Trwa ładowanie...
12-11-2010 12:44

Co Polacy jedzą na emigracji

Ponad pół miliona Polaków mieszkających, pracujących i stołujących się w Wielkiej Brytanii prawie bez wyjątku łączy tęsknota za co najmniej jedną rzeczą, którą zostawili w kraju: kuchnią.

Co Polacy jedzą na emigracjiŹródło: archiwum, fot: archiwum
d5r48s9
d5r48s9

Domowej roboty rosół, chrupiący chleb czy sucha, doprawiona aromatycznymi ziołami kiełbasa - tego mieszkańcy Wysp praktycznie nie znają. Za to emigranci znają i dobrze pamiętają, więc regularnie odwiedzają sklepy z polską żywnością, by zaopatrzyć się w importowane znad Wisły produkty.

Zupy żywe

Gotowe półprodukty, na bazie których można przyrządzić znakomite zupy, to prawdziwy hit polskich sklepów spożywczych na Wyspach. Chętnie kupujemy też zupy żywe, na naturalnym zakwasie - zwłaszcza żurek oraz biały barszcz.

Makarony i kasze

Choć teoretycznie można je dostać w każdym lokalnym sklepie, i tak wolimy "swoje", produkcji znajomych firm. Także prażone ziarna słonecznika w łupinkach cieszą się dużą popularnością wśród miłośników bakalii.

d5r48s9

Warzywa

Świeże warzywa uprawiane nad Wisłą nawet po podróży przez pół kontynentu (oczywiście pod warunkiem odpowiedniego transportu) są smaczniejsze niż lokalne. Bardziej aromatyczne, o intensywniejszym smaku, mimo znacznie wyższej ceny są chętnie kupowane. Popularnością cieszy się nie tylko marchewka, pietruszka czy kapusta, ale również buraczki oraz całkiem nieznany na Wyspach seler.

Mleko i pochodne

Do brytyjskiego mleka trudno się przyzwyczaić. Większość konsumentów nie uważa go za niedobre, tylko po prostu za bezsmakowe. Wynika to z powszechnej na Wyspach technologii zaawansowanego przetwarzania, która pozbawia mleko prawdziwego smaku. Dodatkowo całkowicie nieznane są kefiry oraz maślanki, które w oczach tubylców uchodzą po prostu za zepsute mleko.

Sery

Dużą popularnością na sklepowych półkach cieszą się sprowadzane z Polski sery żółte, zwłaszcza pikantne gatunki o wyrazistym aromacie, oraz całkiem nieznane na Wyspach sery białe.

d5r48s9

Do wypieków znacznie chętniej używamy polskiej mąki (zwłaszcza żytniej), cukru waniliowego, proszku do pieczenia czy cukru pudru. Wszystkie te produkty są produkowane również lokalnie, jednak zgodnie za smaczniejsze uważamy te rodzimej produkcji. Dodatkowo niezbędnym składnikiem wielu ciast jest nieznany przez tubylców mak oraz żywe drożdże. Te ostatnie dostaniemy w zwykłym sklepie jedynie w postaci sproszkowanej, która znacząco zmienia smak potrawy.

d5r48s9

Przyprawy

W kraju, gdzie za własnoręczne ugotowany obiad uznaje się mrożoną rybę w panierce oraz frytki wrzucone do piekarnika, przyprawy nie są zbyt powszechnie stosowane. Owszem, bez kłopotu kupimy pieprz, sól, sproszkowaną paprykę, bazylię oraz oregano, ale już z goździkami, tymiankiem, majerankiem, zielem - o ironio - angielskim, chrzanem czy liśćmi laurowymi możemy mieć spory kłopot. Po takie specjały co bardziej ambitni kucharze udają się do polskiego sklepu, zaopatrując się przy okazji w keczup i musztardę, które w polskiej wersji są zwykle smaczniejsze niż brytyjskie.

Kiszonki

Uwielbiane przez całe rzesze smakoszy kiszone i małosolne ogórki to zdaniem Brytyjczyków zepsute, nie nadające się do spożycia warzywa. Nie znają oni smaku kiszonek, za to Polacy kupują je tak chętnie i powszechnie, że znajdziemy te produkty nie tylko w polskich sklepach spożywczych, ale również w supermarketach dużych sieci, które oferują całe działy pełne polskich artykułów.

Pieczywo

Znakomita większość chleba oraz bułek wypiekanych przez Brytyjczyków to produkty miękkie, mało treściwe i niezbyt wyraziste w smaku, pełne raczej powietrza niż sycącego ciasta. Dość powiedzieć, że kromkę chleba zwykle można bez trudu zgnieść dłonią w kulkę o średnicy nie większej niż jeden centymetr. Polacy tęsknią więc za prawdziwym chlebem o zarumienionej, chrupiącej skórce oraz sprężystym miąższu.

Mięso

Każdego rodzaju i w niemal hurtowych ilościach. Nawet mimo dużej przebitki cenowej polskie produkty mięsne cieszą się ogromną popularnością. Kupujemy szynki, parówki, boczek, smalec, mięso mielone, a przede wszystkim kiełbasy oraz kabanosy.

mb

d5r48s9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5r48s9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj