Stewia - alternatywa dla białego cukru
Coraz więcej osób rezygnuje ze spożywania białego cukru na rzecz zdrowszych zamienników. Poszukując alternatywy dla słodkich kryształków warto zainteresować się stewią. To produkt, który zyskuje coraz większe popularność i uznanie. Co ciekawe, łatwo można uprawiać tę roślinę w ogródki lub doniczce. O to co warto wiedzieć o stewii i jak wygląda jej uprawa.
Zdrowa alternatywa
Coraz więcej osób rezygnuje ze spożywania białego cukru na rzecz zdrowszych zamienników. Poszukując alternatywy dla słodkich kryształków warto zainteresować się stewią. To produkt, który zyskuje coraz większą popularność i uznanie. Na rynku roślina ta dostępna jest w postaci suszonych liści, skoncentrowanego proszku, płynu lub tabletek. Ceny produktów wahają się od 20 do 50 zł, ale należy podkreślić, że stewia jest o wiele bardziej wydajna niż zwykły cukier, dlatego inwestycja ta jest opłacalna. Co ciekawe, łatwo można uprawiać ją w ogródku lub w doniczce. Oto co warto wiedzieć o stewii i jak wygląda jej uprawa.
Wyjątkowa roślina
Stewia to rodzaj rośliny obejmujący ok. 240 gatunków z całego świata. Za słodycz rośliny odpowiadają słodkie substancje zawarte w jej liściach - glikozydy stewiolowe. Wlicza się do nich kilka rodzajów substancji, każda o innej słodyczy, np. rebaudiozyd A jest 250-450 razy słodszy od sacharozy, a stewiozyd 250-300 razy. W zależności od stężenia różnych rodzajów glikozydów stewiolowych zmienia się więc słodycz samego liścia, jak i gotowych słodzików.
Produkt ten poleca się szczególnie osobom, które dbają o sylwetkę. Ze względu na to, że nasz organizm nie trawi glikozydów, stewia nie dostarcza kalorii, a odporność na działanie wysokich temperatur czyni z niej idealny dodatek do potraw i wypieków. Ponadto stewia wspomaga procesy trawienne, a tym samym reguluje apetyt.
Skąd się bierze posmak stewii?
Liście stewii charakteryzuje lukrecjowy posmak oraz słodycz wolniej rozwijająca się niż w przypadku sacharozy. Gorzkawy posmak wyraźnie występuje przy dużym stężeniu glikozydów, najczęściej, gdy użyje się zbyt dużo słodzika. Naukowcy i producenci słodzików zajmują się łączeniem glikozydów stewiolowych z różnymi nośnikami, w celu uzyskania optymalnego smaku produktu - bez gorzkiego posmaku i o odpowiednio zbilansowanej słodyczy, która ułatwi dozowanie stewii.
- Trudno jest operować substancją 300 razy słodszą od cukru, szczególnie jeśli są to ilości o objętości łyżeczki do herbaty. Dlatego producenci opracowują takie formuły, jak stewia w kryształkach 1:1 lub 1:10, której dodaje się tyle samo co cukru lub dziesięć razy mniej. To bardzo ułatwia stosowanie słodzika - mówi Beata Straszewska ze Stewiarnia.pl.
Dobrym nośnikiem jest np. pozyskiwany z owoców erytrytol czy gliceryna. Lepiej uważać natomiast na słodziki na nośnikach, takich jak maltodekstryna czy dekstroza, które mają indeks glikemiczny powyżej 100, czyli wyższy niż cukier.
Wykorzystanie stewii w kuchni i nie tylko
Stewia sprawdzi się przede wszystkim jako zamiennik dla cukru. Można nią słodzić napije, przetwory i inne potrawy. Ale to nie jedyne jej zastosowanie. Roślina ta wykorzystywana jest do wyrobów kosmetycznych. Ma zbawienne działanie na skórę trądzikową, przyspieszaja gojenie się wyprysków, a także wrzodów. Wykazuje ponadto właściwości dezynfekujące i zmniejsza ilość produkowanego sebum, dzięki czemu warto jej używać jako naturalne remedium na nieestetyczne zaskórniaki. Ze względu na swoje działanie bakteriobójcze znalazła dodatkowo zastosowanie jako składnik zapobiegających próchnicy past do mycia zębów.
Jak stewia wpływa na zdrowie?
Stewia, zwana również ziołem miodowym, nie podnosi poziomu cukru we krwi, dlatego jest bezpieczna dla osób chorych na cukrzycę. Można używać jej również w przypadku fenyloketonurii. Ze względu na swój skład i właściwości zalecana jest również w profilaktyce chorób układu krążeniowego - nie przyczynia się bowiem do powstawania tkanki tłuszczowej, chroni przed wysokim poziomem "złego" cholesterolu, nadciśnieniem tętniczym i zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału serca. O pozytywnym wpływie stewii na zdrowie świadczy również obecność w jej składzie cennych dla organizmu mikroelementów, takich jak np. żelazo, wapń, magnez i beta-karoten.
Czy stewia może być niebezpieczna?
Większość dodatków do żywności ma określaną bezpieczną dawkę dzienną, czyli w skrócie ADI. Norma dla glikozydów stewiolowych, w przeliczeniu na czysty stewiol, została ustalona na 4 mg/kg ciała na dobę. W przeliczaniu na glikozydy stewiolowe to około 11 mg/kg ciała na dobę. Wygląda na mało? Dla osoby ważącej 70 kg to dawka odpowiadająca ponad 215 gramom cukru. Mało kto używa dziennie szklankę cukru - to ponad 43 łyżeczki!
Badania przeprowadzone przez JECFA (Joint Experts Committee on Food Additives) w celu określenia poziomu ADI wykazały, że nawet spożycie 100 razy wyższej dawki glikozydów stewiolowych niż dzienna bezpieczna dawka, nie ma negatywnego wpływu na zdrowie człowieka. Badania nie wykazały działania rakotwórczego, negatywnego wpływu na płodność ani zmiany genów pod wpływem glikozydów.
Uprawa stewii
Ta wieloletnia roślina nie jest kłopotliwa w uprawie i dostosuje się do warunków panujących zarówno w doniczce, jak i bezpośrednio na gruncie. Powinna być sadzona w marcu, najlepiej najpierw w doniczkach, do których wrzucamy 3-4 ziarenka. Następnie po rozsadzeniu można wystawić ją na dobrze nasłonecznione miejsce. Aby roślina mogła w pełni się rozwinąć, potrzebuje dość ciepłej temperatury, najlepiej przekraczającej 15 stopni Celsjusza. Ważne jest, aby zapewnić jej optymalne nawodnienie - nie sprzyja jej ani zalegająca woda, ani przedłużająca się susza.
Pierwsze kwiaty pojawią się po upływie około trzech miesięcy od zasadzenia - nie powinny jednak rozwinąć się całe i wcześniej należy je wyciąć (inaczej porost nowych liści zostanie zahamowany, a widoczne będą gorzkie). Najsłodsze liście są w czasie jesieni, jednak zbierać i zasuszać można je przez cały okres wegetacyjny.