Jak gotować bez soli? 12 zamienników
Nadmiar soli w diecie podnosi ciśnienie krwi. Zdaniem uczonych nadmiar tej przyprawy w codziennym jadłospisie - prowadzi do ponad 2 mln zgonów każdego roku. Do śmierci dochodzi na skutek zawału, udaru czy chorób układu krążenia. Na szczęście można gotować smacznie bez soli. Oto jej zdrowsze zamienniki.
Alternatywa dla soli
Nadmiar soli w diecie podnosi ciśnienie krwi. Zdaniem uczonych nadmiar tej przyprawy w codziennym jadłospisie - prowadzi do ponad 2 mln zgonów każdego roku. Do śmierci dochodzi na skutek zawału, udaru czy chorób układu krążenia. Na szczęście można gotować smacznie bez soli. Oto jej zdrowsze zamienniki.
Słynie z niepowtarzalnego smaku - z jednej strony jest pikantny, z drugiej słodki. To sprawia, że pasuje do wielu dań, zwłaszcza białkowych, m.in. ryb, kurczaka, wieprzowiny, wołowiny. Bardzo dobrze łączy się z czosnkiem - taki miks przypraw sprawi, że nawet odrobina soli nie będzie potrzebna. Imbir jest przy tym bardzo zdrowy. Działa przeciwzapalnie, usprawnia trawienie, pomaga zwalczyć przeziębienie, potęguje odporność.
Natka pietruszki
Królowa wśród przypraw. Przede wszystkim jest bardzo zdrowa, ponieważ zawiera dużą ilość witaminy C oraz żelazo, beta-karoten, chrom, witaminę K. Do tego jest nieoceniona w kuchni. Dostaniemy ją przez cały rok. Warto ją wykorzystywać jako smaczne wykończenie dania - pasuje do zup, jajek, zapiekanek, dań głównych. Nie trzeba jej siekać bardzo drobno. Większe kawałki będą znakomitym dopełnieniem potrawy. I jeszcze ciekawostka - żucie natki pomoże ci pozbyć się ostrego zapachu po zjedzeniu czosnku.
Sok z cytryny
Czy wiesz, że on też zastąpi sól? Wyciśnij sok z cytryny na grillowane mięso, rybę albo potrawę z jajek - świetnie wpłynie to na balans smaków. Wykorzystać możesz również inne cytrusy: grejpfrut, limonkę czy pomarańczę - ich sok także dobrze łączy się z wieloma potrawami. Poza tym owoce te to bogate źródło witaminy C, a także witamin E, A i K. Badania naukowe dowodzą ponadto, że ich spożywanie pomaga zwalczyć raka, oczyszcza organizm i potęguje odporność.
Bazylia
Dodatek bazylii do dania głównego wyeliminuje potrzebę sięgnięcia po sól. Świeża bazylia znakomicie łączy się z pomidorami (które wszyscy uwielbiamy doprawiać solą). Pasuje też do warzyw, grillowanego mięsa oraz ryb. Jest nieodzownym dodatkiem dań kuchni śródziemnomorskiej (pizzy, makaronu itp.). By nie stracić jej aromatu, spożywaj ją na surowo albo dodawaj do gotowania w ostatniej chwili - listki wystarczy wrzucić do garnka albo na patelnię pod sam koniec. I jeszcze jedno: bazylia zawiera silne przeciwutleniacze.
Rozmaryn
Bardzo aromatyczna, leśna przyprawa. Doskonale łączy się z wszelkimi sosami do makaronów. Świetna do ziemniaków, zwłaszcza pieczonych. Jeśli chcesz zrobić szybką marynatę (do kartofli, mięsa, ryby), nalej do miseczki oliwę, dodaj czosnek i szczyptę rozmarynu. Sól nie będzie potrzebna. Ponadto jest bardzo zdrowy - dobrze wpływa na serce i mózg, usprawnia trawienie, działa przeciwbólowo. To też naturalne lekarstwo na zgagę.
Ocet winny i jabłkowy
Możesz sięgnąć po ocet winny z czerwonego albo białego wina. Oba są bardzo aromatyczne i podkreślają smak potrawy. Ocet winny pasuje do sałatek, surówek, marynat, jest świetny do czerwonego barszczu czy potraw słodko-kwaśnych oraz do mięs. Dobrym zamiennikiem soli jest też ocet jabłkowy. Jest świetny do wszelkich marynat, warzyw kapustnych, ryb, mięs (zwłaszcza gulaszu). Jego dodatek sprawi, że sól nie będzie potrzebna.
Cynamon
Oto zaskoczenie - cynamon jest przyprawą, która kojarzy się głównie z deserami. Tymczasem zastąpi zarówno cukier, jak i sól. Pasuje do potraw, które nie wymagają dużych ilości słonej przyprawy, np. kaszy jęczmiennej, kaszy jaglanej albo komosy ryżowej. Cynamon świetnie łączy się też z mięsem. Już jedna laska wrzucona do sosu podczas duszenia mięsa sprawi, że potrawa zyska niezwykły smak, a sól w ogóle nie będzie potrzebna. Praktyczna rada: wyjątkowo dobrze łączy się również z chili.
Kolendra
Niektórzy ją uwielbiają, inni wręcz przeciwnie. Lepiej być w tej pierwszej grupie, ponieważ kolendra to bardzo dobry zamiennik soli. Przyprawa jest przede wszystkim podstawowym dodatkiem do dań z ryżu. Jeśli lubisz kuchnię azjatycką, nie po sól, a właśnie po kolendrę musisz sięgać. Warto jednak wiedzieć, że bardzo szybko więdnie, dlatego świeżą należy zużyć jak najprędzej. Ponadto działa przy tym dobrze na trawienie. Zalecana jest w chorobach wątroby i pęcherzyka żółciowego.
Mięta
Przyprawa trochę w kuchni niedoceniana. Pasuje do wielu dań obiadowych, które dzięki niej zyskują niepowtarzalny smak. Dobrze komponuje się z makaronem (zwłaszcza spaghetti), serami (szczególnie typu feta), kuskusem i komosą ryżową. Jest świetnym dodatkiem do sałatek. A ponieważ jest łatwa w uprawie, można mieć jej zapas na każdą okazję we własnym domu. Dodatkowy atut: mięta to bogate źródło witaminy C.
Wino
W wielu zagranicznych kuchniach wino to podstawa nadawania potrawom smaku i aromatu. Pasuje przede wszystkim do dań mięsnych (zarówno do drobiu, jak i wieprzowiny, wołowiny oraz dziczyzny), tworząc smaczny sos. Można również podać wino w kieliszku do obiadu, co sprawi, że nie zwrócisz uwagi na brak soli na talerzu. Nie ma też obaw, że alkohol ci zaszkodzi, bo w trakcie gotowania większość wina się zredukuje. Pamiętaj również, że umiarkowanie spożycie tego napoju obniża ryzyko chorób serca.
Umami
Umami to piąty smak. Jest pełny, głęboki, mięsisty. Jego źródłem jest kwas glutaminowy. Syntetycznym odpowiednikiem umami jest glutaminian sodu obecny w przyprawie maggi. Ten odpowiednik soli występuje również w niektórych pokarmach. Ich dodatek sprawia, że danie jest pyszne, a jakiekolwiek przyprawy okazują się zbędne. Kwas glutaminowy występuje naturalnie w grzybach, serach (np. parmezanie, roquefort), pomidorach, winogronach, orzechach, brokułach, czosnku i wodorostach.
Miks przypraw
Zamiennikiem soli nie musi być jedna przyprawa. Połączenie kilu ziół stworzy mieszankę, która sprawi, że danie będzie aromatyczne i smakowite. Rozmaryn można np. połączyć z oregano albo bazylią. Zestawiaj ostre przyprawy z łagodniejszymi. To dobry pomysł z jeszcze jednego powodu - wiele ziół ma podobne właściwości prozdrowotne. Zatem łącząc je, sprawiasz, że do twojego organizmu trafia jeszcze więcej cennych związków.
EPN/mp/kuchnia.wp.pl