Zrób formę do wiosny. O czym pamiętać w czasie zimowego odchudzania?
Zima to czas, kiedy najczęściej przybieramy na wadze. Decydują o tym nieodpowiednia - tłusta i ciężka - dieta oraz brak ruchu. Niestety, zima nie sprzyja fizycznej aktywności. Mniej biegamy, mniej chodzimy, nie uprawiamy wielu sportów. A gdy dojdzie do tego obżarstwo, tycie jest pewne.
Możemy jednak zadbać o swoje zdrowie, bo choć zima nie sprzyja diecie, odchudzanie jest możliwe. Jak? Nie jest to wcale trudne. Tajemnica tkwi w odpowiednim doborze składników naszych posiłków.
Jak ułożyć nasz zimowy jadłospis?
Musimy wziąć pod uwagę kilka czynników. Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że zimą potrzebujemy takiej diety, która dostarczy nam odpowiednią ilość energii. Dlatego też nie możemy całkowicie wyeliminować tłuszczy i węglowodanów. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ilość tych składników wyraźnie ograniczyć. Pamiętajmy także o tym, żeby jeść dużo produktów wzmacniających naszą odporność - zdrowi mamy więcej energii i chętniej się ruszamy.
Głównym składnikiem naszej diety zimą powinny być, tak jak w przypadku każdej innej pory roku, warzywa i owoce. Mimo tego, że sezon na nasze, polskie owoce i warzywa już minął, w sklepach bez problemu znajdziemy produkty importowane lub mrożonki – są one jak najbardziej pełnowartościowe.
Błędy przy odchudzaniu. Sprawdź, czy ich nie popełniasz
Jednym z najważniejszych elementów, pomagających w zrzuceniu wagi jest błonnik, który reguluje przemianę materii, przyspiesza ją i pozwala na wyeliminowanie z organizmu toksyn. Dlatego też wybierajmy te warzywa, które błonnika zawierają najwięcej. Są to przede wszystkim warzywa korzeniowe, takie jak buraki, marchewka, seler czy pietruszka. Pieczywo pełnoziarniste czy warzywa strączkowe, takie jak soczewica, ciecierzyca czy fasola również powinny być stałymi składnikami naszych posiłków.
Zimą wolniej spalamy białka czy tłuszcze. Dlatego też nie powinniśmy zajadać się tłustym mięsem, choć pora roku zwiększa na takie potrawy apetyt. Wybierajmy produkty zawierające łatwo przyswajalne białko: jajka, chude mięso z kurczaka lub indyka i przede wszystkim ryby. Jeśli całkowicie zastąpimy mięso rybami, na pewno pójdzie nam to na zdrowie, a nie w kilogramy.
Zimą zdecydowanie częściej niż kiedy indziej powinniśmy także sięgać po mleczne napoje jak kefir, jogurt czy maślanka. Przede wszystkim dlatego, że zawierają one bardzo dużo : probiotycznych szczepów bakteryjnych, witaminy C i łatwo przyswajalnego wapnia, który jest jednym z katalizatorów spalania tłuszczy, więc bardzo pomaga w odchudzaniu. Napoje takie w dodatku są niskokaloryczne, więc nie obciążają organizmu.
A czego nie powinniśmy jeść?
Przede wszystkim odstawmy słodycze. Zawierają one cukier, który prowadzi do zakwaszenia organizmu i wywołuje niedotlenienie komórek oraz zakłóca procesy metaboliczne. Słodycze mają jeszcze jedną wadę: powodują rozleniwienie, więc nie mamy ochoty na fizyczną aktywność. A ta, choć ograniczona możliwościami, nawet zimą jest nam potrzebna i stanowi konieczne uzupełnienie diety.