Trwa ładowanie...

Włoskie święta Bartka Kieżuna. Co zamiast sernika i makowca?

Komu nie w smak makowce i serniki temu mogą spodobać się włoskie pomysły na Boże Narodzenie. Może w tym roku czas na panforte albo panpepato, pachnące korzennymi przyprawami wypieki z Italii?

Włoskie świąteczne ciasto z bakaliami Włoskie świąteczne ciasto z bakaliami Źródło: Adobe Stock, fot: Iuliia Nedrygailova
d2brt7p
d2brt7p

W ubiegłym roku pisałem o dwóch kultowych włoskich babach bożonarodzeniowych, panettone i pandoro. Choć popularne w całej Italii pochodzą z jej północnych regionów. Dziś chciałbym zwrócić waszą uwagę na bliskich krewniaków pierników, czyli panpepato i panforte. Mimo, że obie receptury pochodzą ze środkowych Włoch, panpepato można także zauważyć na półkach cukierni w Ferrarze. Najsłynniejsze jest jednak toskańskie panforte di Siena.

Ciasto, które powstało z oszczędności

Dlaczego wrzucam obie nazwy i tym samym oba ciasta do jednego worka? Przede wszystkim dlatego, że mają długą i wspólna historię. Na samym początku jeszcze w średniowieczu oszczędni Włosi nie chcieli, aby zmarnowało się cokolwiek z wielkiego gara z miodem. Po opróżnieniu go wlewali do środka wodę, by rozpuścić resztki miodu. Później traktowali gar jak dzieżę do ciasta, dodawali mąkę, nieco suszonych owoców i orzechów, a powstałą mieszaninę wrzucali do pieca i krótko piekli. Słodki chleb z bakaliami nazywali panmelato, czyli miodowym chlebem.

W 1205 roku, jak dowodzą dokumenty ze sieneńskiego archiwum, mieszkańcy miasta kupowali chleby z dodatkiem miodu i pieprzu, czyli pan melato e pepato po włosku. Był to ten moment historii kiedy receptura zmieniła się nieco, bo mnisi z pobliskiego zakonu zaczęli dodawać do ciasta nieco pieprzu. Nazwa akcentująca pikantny dodatek zdominowała miodowe opowieści, a na bożonarodzeniowy wypiek zaczęto mówić panpepato. Drugą nazwą było panforte, czyli mocny chleb, co odnosiło się do intensywnego pieprznego smaku.

Kultowy smak PRL-u. Oto prosty deser bez pieczenia

Z czasem, jak to w Italii, receptura ulegała następnym przekształceniom i ostatecznie pojawiło się przekonanie, że dobre pan forte powinno mieć siedemnaście składników, czyli tyle ile kontrad - dzielnic Sieny.

d2brt7p

Legendarna receptura

Przez stulecia od stworzenia receptury panforte obrosło w legendy. Przede wszystkim tych o początkach cudownego wypieku. Mówi się, że Nicolo de Sambellini, hulaka i sybaryta, umierając miał przekazać zakonowi cały swój majątek. Jego częścią miała być skrzyneczka z cennymi korzennymi przyprawami. Mniszki dosypały ich nieco do bożonarodzeniowego placka i stworzyły kultową recepturę wzbogacając panforte o dodatek cynamonu i gałki muszkatołowej.

Inna z opowieści o panforte przypisuje mu cudowną moc wygrywania bitew. Historyczne plotki głoszą, że ciasto odegrało kluczową rolę w legendarnej, najkrwawszej średniowiecznej bitwie bitwie Włoch. Pod Montaperti w 1260 roku starli się wojacy dwóch potęg tamtego czasu Florencji i Sieny. Żołnierze florenccy byli zmęczeni podróżą i głodni. Ich przeciwnicy mieli w kieszeniach specjalne ciastka, które dawały im siłę i energię niezbędną do wygrania bitwy.

Dziś w cukierniach środkowych Włoch, a zwłaszcza w Sienie, przez cały rok można kupić panforte, wersję bez dodatku pieprzu, oraz panpepato z pieprzem. Poszczególne receptury będą się od siebie różnić, bo każde miejsce ma swój własny zestaw ulubionych przypraw i bakalii, których dodaje do swojego ciasta. Doskonałymi dodatkami są kandyzowane skórki cytrusów, suszone figi, migdały i orzechy włoskie albo laskowe. Niektórzy dodają nieco grappy, inni słodkiego wina, vin santo. W Umbrii można nawet znaleźć wersję z czekoladą.

Każdy może więc wybrać swoją ulubioną wersję. Można też przygotować panforte w domu, bo nie jest to wypiek szalenie skomplikowany, a zalet ma bez liku. Przygotowywane na miodzie, jest słodkie, ale nie zawiera cukru, jest zdrowe, bo przecież w środku są same bakalie, a do tego może leżeć tygodniami, bo starzenie się wcale mu nie szkodzi. No ale raczej nie poleży, bo jest pyszne. Sprawdziłem to we własnej kuchni…

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2brt7p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2brt7p
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj