Wielu wyrzuca, myśląc, że to odpad. A te liście odświeżają oddech i wspomagają trawienie
Większość ludzi wyrzuca je od razu po zakupie. Uznawane za niepotrzebny dodatek, kończy w śmietniku, zanim w ogóle trafi na talerz. Tymczasem to właśnie ten zielony element marchewki może mieć więcej wartości niż sam jej korzeń.
Natka marchewki to jedno z tych zapomnianych dobrodziejstw, którymi nasz organizm wręcz się zachłystuje. Często kończy w koszu, bo mało kto wie, jak ją wykorzystać. Tymczasem te aromatyczne liście aż krzyczą o uwagę, bo są bogate w witaminę C, potas, wapń i antyoksydanty, a ich smak idealnie łączy się z czosnkiem, cytryną czy oliwą.
W dodatku jej regularne dodawanie do diety pomaga utrzymać świeży oddech i wspiera trawienie. Koniec z marnowaniem: tutaj dostajesz garść pomysłów, jak wykorzystać natkę marchewki z głową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jadalny ogródek lepszy niż bukiet. Na Dzień Matki to najsmaczniejszy prezent
Natka marchewki odświeża oddech
Liście marchwi zawierają olejki eteryczne i chlorofil, które skutecznie neutralizują nieświeży oddech. Działają podobnie do natki pietruszki, ale mają delikatniejszy, mniej ostry aromat.
Można je dodawać do sosów, past warzywnych, sałatek i zup, gdyż poprawiają nie tylko smak, ale też pomagają zredukować nieprzyjemne zapachy po czosnku czy cebuli. Dodatkowo wspomagają oczyszczanie jamy ustnej, więc świetnie sprawdzają się jako składnik diety wspierającej higienę od wewnątrz. Nie trzeba płynów do płukania, wystarczy garść tej zieleniny.
Natka marchewki wspiera trawienie
Te zielone liście to także solidna porcja błonnika, minerałów i silnych przeciwutleniaczy. Dzięki temu pomagają regulować pracę jelit, zmniejszają uczucie ciężkości po jedzeniu i wspomagają przemianę materii. Zawarte w nich związki wspierają wątrobę i nerki, a także pomagają organizmowi pozbywać się toksyn.
Mało kto wie, że liście marchwi działają też moczopędnie i mogą delikatnie obniżać ciśnienie. To naturalne wsparcie dla układu pokarmowego, a przy okazji sposób na "rozruszanie" trawienia po cięższym posiłku.
Jak przechowywać natkę marchewki? Jak ją wykorzystać w kuchni?
Wielu ludzi popełnia klasyczny błąd: trzyma natkę w foliowej torbie razem z marchewką i zapomina o niej na kilka dni. Efekt? Sflaczała, mokra zielenina ląduje w koszu. Tymczasem wystarczy ją zawinąć w papierowy ręcznik i schować do pojemnika w lodówce, by wytrzymała nawet tydzień.
Natka marchewki świetnie sprawdza się jako baza do domowego pesto, ale niewiele osób wie, że można ją suszyć (jak koper czy pietruszkę) i używać później jako przyprawę. Dodasz ją później do bulionu, posypiesz ziemniaki, dorzucisz do masła ziołowego albo po prostu wymieszasz z kaszą. I efekt jest nieziemski. Nagle to, co miało iść na śmietnik, staje się pełnoprawnym składnikiem, który podbija smak i wartość odżywczą dania.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.