Wielkanoc na Kaszubach
Kaszuby to jeden z tych regionów Polski, w którym dawne świąteczne tradycje nie poszły w zapomnienie. Wprost przeciwnie, są wciąż kultywowane i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wielu Kaszubów nie ukrywa swojego przywiązania do religii i żyje zgodnie z kościelnym kalendarzem. Znaczy to między innymi ścisłe przestrzeganie Wielkiego Postu. A wiadomo, że po 40 dniach odmawiania sobie wielu kulinarnych przyjemności, musi nastąpić wielkie ucztowanie.
Wielkanocny stół na Kaszubach musi więc być bogato zastawiony. Wiele dań, które jadane są w tym regionie spotkamy niemal w całej Polsce, inne są charakterystyczne dla tego regionu Polski. Czego nie może zabraknąć na kaszubskim, świątecznym stole? Sprawdzamy.
W roli głównej jajka
Zacznijmy od produktu, który jest prawdziwym symbolem tego święta - jajka. Na Kaszubach pisanki najczęściej farbuje się naturalnymi sposobami: aby były zielone używa się młodych źdźbeł zbóż, czerwono-brązowe uzyskują swoją barwę, gdy są gotowane w łupinach cebuli, a wysuszone jesienią łupinki orzechów włoskich pozwalają na osiągnięcie bardzo ciemnego, prawie czarnego koloru.
Oprócz pisanek, którymi członkowie rodziny stukają się na szczęście, charakterystyczną potrawą podawaną podczas wielkanocnego śniadania jest bardzo tłusta jajecznica na boczku wędzonym i słoninie. Skwarek musi być w niej dużo.
Z jajkami nie można przesadzić. Dietetyk wyjaśnia zasady
Gęsina na Wielkanoc
Oczywiście na stole nie może również zabraknąć wszelkiego rodzaju mięs. Kiedyś na wsiach mięso było rzeczywiście podawane jedynie od święta, więc Wielkanoc była dobrą okazją, by sobie pofolgować. Najbardziej popularna jest gęś - nic dziwnego, Kaszuby słyną z jego hodowli. Gęś najczęściej piecze się w całości i podaje z pieczonymi jabłkami. W kaszubskich domach spotkać możemy również gęś faszerowaną kaszą gryczaną i grzybami lub nadzieniem z wątróbki i sporej ilości natki pietruszki, która rośnie nawet pod śniegiem i na wiosnę jest łatwo dostępna.
Z gęsi wyrabia się również wyjątkowo smaczne wędliny – wędzone półgęski, czyli piersi z gęsi lub rolady, podawane na zimno. Jeśli już jesteśmy przy wędlinach, bardzo popularne są tu wszelkiego rodzaju szynki wieprzowe – zarówno gotowane, jak i wędzone. Nie możemy również zapomnieć o kiełbasach. Biała kiełbasa, wyrabiana z mięsa wieprzowego i wołowego koniecznie musi być pieczona z cebulą i podawana z chrzanem, najlepiej świeżo utartym.
Salceson i zylc
Innymi wielkanocnymi przysmakami w tej części Pomorza są wszelkiego rodzaju salcesony. Żaden bowiem kawałek mięsa nie może się zmarnować. Dlatego też biały i czarny salceson muszą być składnikiem śniadania, podobnie jak zylc, czyli kaszubska galareta z posiekanych kawałków mięsa. Zylc, w odróżnieniu od typowej galaretki z nóżek jest bardziej chudy, bo do jego wyrobu używa się nie tylko tłustych nóżek i golonek, ale również innych gatunków mięsa – tego, co nam po prostu pozostało. Zylc koniecznie trzeba skropić octem, wtedy smakuje najlepiej.
Zwieńczeniem obiadu wielkanocnego muszą być wypieki. Na Kaszubach poza tradycyjnymi mazurkami czy babami przyrządza się marchewny kuch, czyli ciasto z mąki i marchewki, a także ciasta drożdżowe, koniecznie z kruszonką lub owocami.
W końcu po długotrwałym poście w końcu można sobie pofolgować.