Upiornie smaczne przekąski na przyjęcie z okazji Halloween
Amerykańskie święto o wdzięcznej nazwie Halloween stało się elementem także polskiej kultury. I choć ma wielu przeciwników, nie uciekniemy od tego, że w okolicach 31 października, każdego roku zaczynają otaczać nas dynie, przerażające stwory i wiedźmy.
Dzieci bardzo lubią to święto, więc często organizowane są dla nich przyjęcia z tej okazji. Przygotowując przekąski na taką imprezę, możemy wykazać się kreatywnością i poczuciem humoru.
Produktem, który najbardziej kojarzy się z Halloween, jest dynia. Na przyjęciu duże dynie mogą służyć nie tylko jako ozdoba, ale również jako naczynia. Wycinamy w dyni przerażające wzorki, postaci nietoperzy, czarownic na miotle czy pająków, warzywo wydrążamy, wykładamy wewnątrz folią aluminiową lub spożywczą i możemy do takiej miski pakować kolejne, strasznie wyglądające przekąski.
Na przyjęcie najłatwiej przygotować kruche ciasteczka, które ozdabiamy halloweenowymi motywami. Warto pokolorować najpierw ciasto białym, czarnym lub czerwonym barwnikiem spożywczym, dzięki czemu ciasteczka będą miały niecodzienny wygląd. Ozdabiamy je lukrem lub masą cukrową. Wszystko zależy od wyobraźni. Lukrem narysujemy na ciasteczku ducha, pająka, a jeśli dysponujemy wieloma kolorami, nawet wampira. Ciasteczka wrzucamy do miski z dyni, a na pewno nikt im się nie oprze.
Wdzięczną przekąską na Halloween są babeczki. Je także możemy przed pieczeniem zabarwić na jakiś kolor, a następnie ozdobić nie tylko polewami, ale również różnokolorowym kremem. Używając gotowej, kolorowej masy cukrowej (którą bez problemu kupimy w sklepie) możemy ukształtować przeróżne figurki, które kojarzyć będą się z duchami czy czarami. Najłatwiejszą ozdobą jest pajęczyna, zrobiona z cienkich paseczków białej masy, a babeczka w kształcie ducha to nic innego jak ciastko przykryte cienkim, rozwałkowanym kawałkiem tego słodkiego dodatku.
Podobnym do dyni owocem jest arbuz, bardzo wdzięczny produkt na przyjęcia dla trochę starszych dzieci. Jeśli mamy trochę czasu i cierpliwości, możemy zrobić arbuzowy mózg. Wystarczy naciąć skórkę do połowy owocu tak, by nie przeciąć miąższu. Następnie skórkę delikatnie ściągamy, Czerwony miąższ rzeźbimy przy pomocy noża w kształt dwóch półkuli mózgowych, a w dolnej części, ze skórką, wycinamy otwory na oczy, usta i nos. Taka przerażająca otwarta głowa na pewno wzbudzi przerażenie, a dzieci będą się zajadać smacznym owocem.
Z ciasta drożdżowego z kolei możemy upiec... kości. Zamiast tradycyjnych bułeczek czy chlebków, dobrze wyrobione ciasto formujemy w kształt małych kości i pieczemy je, uważając, by za bardzo się nie zrumieniły. Takie ciasteczka nie muszą być słodkie. Możemy upiec je w wersji słonej, z ziołami lub ostrymi przyprawami. Idealnym dodatkiem do drożdżowych kości będzie mus z dyni z dodatkiem imbiru i papryczek chili, a w wersji na słodko - gęsty sos owocowy, na przykład z truskawek lub wiśni.
Oczywiście na Halloween nie musimy robić wyłącznie słodkich przekąsek. Z ugotowanych na twardo jajek możemy także wyczarować duchy czy inne stworki, odpowiednio nacinając białko i robiąc oczy i usta z ziaren pieprzu, kawałków oliwek czy kaparów.
Samodzielnie przygotowany makaron również może być elementem przerażającym. Wystarczy podczas przygotowywania ciasta dodać do niego barwnika spożywczego (czerwonego, pomarańczowego lub żółtego), a następnie, zamiast wykrawać wstążki, przygotować kawałki przypominające długie robaki. Taki „robaczywy” makaron sam w sobie jest atrakcyjny, ale podany z sosem pomidorowym staje się prawdziwym, halloweenowym daniem.
Żadna impreza nie może się obyć bez napojów. Na Halloween warto zrobić sok z dyni, podać soki z czerwonych owoców, a także wykorzystać fluorescencyjne barwniki spożywcze, by dodać grozy przygotowanym przez nas potrawom. Możliwości jest wiele, inspiracji wokół nas także nie brakuje. I pamiętajmy, że to tylko zabawa!
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl