Tak gotowała babcia. Dania, które pamiętamy z dzieciństwa
Czas spędzony z dziadkami to często najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa. Wspólne zabawy, wyprawy z dziadkiem na ryby czy do księgarni i oczywiście wspaniałe smaki pysznych dań podsuwanych przez babcię. To do nich wracamy, gdy chcemy poczuć się bezpieczni i szczęśliwi. A może tak zaprosić dziadów o siebie, na prawdziwy domowy obiad, taki jakim kiedyś oni raczyli nas? Oto nasza propozycja. Prosta, szybka, chwytająca za serce i podniebienie.
Klasyczna pomidorowa
Obiad z dziadkami musi zacząć się od zupy. Najlepiej klasycznej - np. pysznej pomidorowej. W czasach PRL-u nie zawsze powstawała ona na bazie świeżych warzyw. Często trzeba było ratować się zawsze dostępnym przecierem. Dziś jednak możemy zrobić pomidorową z pełną klasą.
Potrzebujemy: pół kilograma mięsistych pomidorów, dwie marchewki, dwa korzenie pietruszki, seler, por, liście laurowe, ziele angielskie, pieprz ziarnisty, naturalny jogurt, sól. Warzywa obieramy i kroimy w kostkę. Wrzucamy je do garnka, zalewamy wodą, dodajemy przyprawy i gotujemy, aż się rozpadną. Lekko studzimy zupę, miksujemy, znów podgrzewamy i wlewamy do miseczek. Do każdej dodajemy łyżkę jogurtu.
Lekkie schabowe
Po pomidorowej na obiedzie u dziadków przychodzi czas na danie mięsne, najczęściej na schabowego, perłę polskiej kuchni.
Składniki: kilka plastrów schabu, mąka, jajko, płatki owsiane, sól i pieprz. Zaczynamy od rozbicia mięsa na grubość kilku milimetrów. Płatki lekko rozgniatamy w moździerzu. Mięso solimy, posypujemy pieprzem i pozostawiamy na kilkanaście minut. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 170 stopni C. Kotlety obtaczamy w mące, jajku i płatkach. Układamy je na blasze i pieczemy, aż obie strony się zrumienią.
Proste makaroniki
Obiad u dziadków musi kończyć się deserem. Bez słodkości się nie obędzie. Możemy oczywiście postawić na klasyczne wypieki jak szarlotka czy sernik, ale biorąc pod uwagę, że to już trzecie danie, może lepiej poczęstować dziadków czymś lżejszym? Jako słodką kropkę na zakończenie posiłku proponujemy bezy lub makaroniki.
Aby przygotować te delikatne ciastka wystarczy mieć: kilka białek z jajek, kilka łyżek cukru, kilka łyżek zmielonych migdałów lub orzechów, szczyptę soli. Białka ubijamy na sztywno z solą. Dodajemy powoli cukier, cały czas ubijając. Dosypujemy orzechy lub migdały, mieszamy. Masę wykładamy łyżką na blachę pokrytą pergaminem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C. Możemy nadać naszym ciastkom dowolny kształt np. serduszek. Pieczemy 20 minut.