Suszone śliwki – wartościowa przekąska. Jedz, jeśli chcesz poprawić trawienie
Suszone śliwki szybko sycą, pomagają spalać tłuszcz i mają dużo błonnika. Można je zrobić w piekarniku z dojrzałych węgierek, zblanszowanych we wrzątku.
Suszone śliwki – kalorie, wartości odżywcze i właściwości
Suszone śliwki to wysokokaloryczna przekąska – 100 gramów zawiera około 270 kalorii. Są za to cennym źródłem błonnika pokarmowego, wspomagają proces spalania tłuszczu i szybko sycą dzięki zawartości pektyny. Warto często jeść suszone śliwki ze względu na obecność w nich:
- witaminy A, poprawiającej stan włosów i paznokci, a także zapewniającej młody wygląd skóry,
- witaminy C, wspomagającej pracę układu odpornościowego,
- witaminy E o działaniu przeciwutleniającym,
- żelaza, poprawiającego ogólne funkcjonowanie organizmu,
- fosforu, warunkującego sprawną pracę układu nerwowego i odpowiedzialnego za budowę kości i zębów.
Sezon na śliwki. Najlepszy przepis na powidła
Suszone śliwki na zaparcia i odchudzanie
Surowe śliwki mają szereg właściwości zdrowotnych, zawierają dużo błonnika, budującego właściwą strukturę mas kałowych oraz kwasów organicznych, regulujących pracę jelit. Jednak to jedzenie suszonych śliwek jest od dawna polecanym lekiem przy uporczywych zaparciach. Sorbitol (cukier) występujący w owocach po ich wysuszeniu powoduje, że silniej produkowana jest żółć, a w efekcie trawienie przebiega w bardziej naturalny, płynny sposób. Lepsze trawienie i szybsza perystaltyka jelit po spożyciu suszonych śliwek oznaczają regularniejsze i bezproblemowe wypróżnienia. Nawilżone i łatwiej pracujące jelita to zasługa aż siedmiokrotnie większej ilości błonnika w śliwkach suszonych niż w świeżych owocach. Poleca się zjadanie maksymalnie kilku suszonych śliwek na dobę i wypijanie jednej szklanki soku.
Szybsza perystaltyka jelit i lepsze trawienie powiązane są z właściwościami odchudzającymi suszonych śliwek. Ze względu na ich wysoką kaloryczność nie zaleca się jednak spożywania dużej ilości suszonych śliwek. Już kilka sztuk zaspokoi apetyt na słodycze. Dzięki suszonym śliwkom można uniknąć także podjadania między posiłkami (pektyny naprawdę prędko sycą).
Suszone śliwki – jak zrobić?
Suszone śliwki można łatwo przyrządzić samodzielnie, dysponując jedynie piekarnikiem. Do zrobienia suszonych śliwek wybiera się śliwki węgierki, jedynie bardzo dojrzałe, zdrowe, jędrne, z lekko pomarszczoną przy ogonku skórką.
Po umyciu blanszuje się je przez około jedną minutę we wrzącej wodzie (skórka nieco wówczas zmięknie) i odcedza. Osoby, którym nie przeszkadzają pestki w suszonych śliwkach, nie muszą ich drylować. Pestki śliwek zawierają jednak trującą amygdalinę z kwasem pruskim. Można suszyć całe owoce lub ich połówki bez pestek. Najlepszy w tym celu jest piekarnik, w którym trzyma się suszone śliwki na kratce (niezbędny jest swobodny przepływ powietrza) całą dobę w niskiej temperaturze, około 50-60 stopni.
Jeśli nie dysponuje się aż taką ilością czasu, podczas gdy ktoś nadzorowałby włączony piekarnik, da się to zrobić przez kilka dni na raty. Po dosuszeniu suszonych śliwek w przewiewnym miejscu przechowuje się je w szczelnym, zamykanym pojemniku.