Sposoby na ograniczenie soli w diecie. Jedzenie nie będzie mdłe
Sól jest obecna w kuchni od wieków i trudno wyobrazić sobie sytuację, w której nagle znika z kulinarnego świata. Ta przyprawa poprawia smak wszystkich praktycznie potraw, dodaje się ją nawet do słodyczy. Jest także doskonałym środkiem konserwującym, wykorzystywanym do tego celu od setek lat. Kuchnia bez soli? Wydaje się to niemożliwe i do tego niesmaczne. Poza tym - wbrew powszechnemu przekonaniu - niezdrowe.
Znajdujący się w soli sód jest niezbędny do prawidłowego działania organizmu. Reguluje ciśnienie krwi i jest odpowiedzialny za gospodarkę wodną. Skąd więc tak silny trend "antysolny"? Czy to tylko kolejna dietetyczna moda? Niestety nie. Nadmiar soli jest rzeczywiście bardzo szkodliwy. Może powodować problemy z ciśnieniem, a nawet doprowadzić do wylewu. A przesadzić z ilością tej przyprawy bardzo łatwo. Wszystko przez to, że wcale niemałą ilość zawierają niemal wszystkie dania gotowe i przetworzone produkty spożywcze. Jeśli jeszcze dodamy sól, której sami używamy w kuchni - często także w nadmiarze - okazuje się, że dzienne normy przekraczamy nawet o kilkaset procent.
Dlatego warto bardziej świadomie korzystać z soli, a dla zachowania smaku, zastępować ją innymi przyprawami. Na szczęście wybór mamy tu olbrzymi.
Najlepszym sposobem na pozbycie się z diety nadmiaru soli jest wyeliminowanie z codziennego jadłospisu produktów przetworzonych. Im więcej świeżych, naturalnych składników, tym większą mamy kontrolę nad ilością spożywanej soli.
Zobacz też: Sól himalajska. Dlaczego właśnie jej warto używać w kuchni
Warto też zmienić codzienne przyzwyczajenia, zamiast białej, oczyszczonej ze wszystkich innych pierwiastków soli, kupujmy jej zdrowsze zamienniki - różową sól z Himalajów, nieoczyszczoną sól morską, czy wyglądającą mało apetycznie, ale zdecydowanie bardziej wartościową sól kamienną, która zawiera także magnez, żelazo i inne pierwiastki. Sól sodowo-potasowa to także dobry wybór.
Wyeliminujmy również przekąski, które są zbyt słone. Szczególnie dotyczy to wędlin, żółtych serów, gotowych, przetworzonych i konserwowanych dań, a przede wszystkim chipsów, paluszków, krakersów czy solonych orzeszków. Jedna paczka takich łakoci pokrywa dzienne zapotrzebowanie na sód!
Kiedy już wyeliminujemy źródła "ukrytej" soli, zastanówmy się, jak przerobić domowe przepisy, by ograniczyć w nich ilość tej kontrowersyjnej przyprawy. Z pomocą przyjdą nam zioła. Ich dodatek spowoduje, że nadal będą one smaczne, aromatyczne i intensywne w smaku, ale także znacznie zdrowsze.
Sól najlepiej zastąpi nam mieszanka suszonej bazylii i rozmarynu. Te zioła idealnie podkreślają smak, a dania nie są mdłe. Majeranek, natka pietruszki, koperek czy szczypiorek to kolejne zioła zastępujące sól. Estragon, niedoceniana w polskiej kuchni przyprawa, jest lekko słonawy, szczególnie gdy jest świeży. Podobnie działa lubczyk – nie tylko jego dodatek pozwala na wyeliminowanie soli, to jeszcze daje mnóstwo aromatu i specyficznego smaku.
Również inne, egzotyczne przyprawy mogą być substytutami soli. Idealnie sprawdzają się w tej roli pieprz (szczególnie ziołowy), ostra papryczka chili, słodka papryka w proszku, ziele angielskie, kolendra, liście laurowe czy kurkuma. Mocno przyprawionych potraw nie trzeba przesadnie solić. Szczególnie warta uwagi jest papryczka chili. Nie bójmy się jej mocy. W wielu daniach może ona całkiem zastąpić sól. Przykładem są sałatki. Jeśli dodamy do nich chili, praktycznie nie trzeba używać soli. Warto spróbować.
Podobny efekt osiągniemy stosując inne wyraziste dodatki. Najlepiej sprawdzają się cebulka i czosnek. Nie tylko nadają wyrazisty smak daniom, ale także są bardzo zdrowe i poprawią wartość odżywczą posiłku.
Co ciekawe także kwaskowe dodatki, pomogą zerwać z dominacją soli w kuchni. Sok z cytryny czy limonki, ocet balsamiczny, imbir świetnie sprawdzają się jako przyprawy i wcale nie potrzebują słonego dodatku.
Słoną przyprawę dostarczamy sobie nie tylko w postaci białych kryształków, ale także gotowych przypraw płynnych, sosu sojowego czy kostek rosołowych. Zamiast zawierających glutaminian sodu produktów możemy używać np. suszonej włoszczyzny. Jest ona o wiele bardziej aromatyczna niż świeża mieszanka warzyw i pozwala ograniczyć udział słonych przypraw w zupach czy sosach.
Nadużywanie białych kryształków to często kwestia przygotowania, niż faktycznej przyprawy. Wiele dań z powodzeniem obejdzie się bez soli, a przynajmniej jej nadmiaru. Wystarczy, że sięgniemy po inne aromatyczne dodatki.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl