Smardze. Mało urodziwe dary wiosny, których smak pozostaje w pamięci na zawsze

Pierwsze wiosenne grzyby – pojawiają się już w kwietniu w lasach, ale też w parkach i ogrodach. Należą do najsmaczniejszych grzybów, ale też najtrudniejszych do zdobycia, przez co – również najdroższych. Smardze. Jak smakują, gdzie ich szukać i jak można wykorzystać je w kuchni?

SmardzeSmardze są pod częściową ochroną - nie wolno ich zbierać w polskich lasach
Źródło zdjęć: © 123RF
Karolina Rozmus

Smardze – charakterystyka

Grzyb osobliwy, o bardzo ciekawym wyglądzie. W zależności od gatunku osiąga około 10 cm i ma stożkowaty lub jajowaty kapelusz, który jest kruchy i pusty w środku. Młode owocniki są jasnobeżowe, a z czasem osiągają kolor brązowy. Pozornie gąbczasty kapelusz w rzeczywistości w dotyku przypomina wosk. Ażurowa powierzchnia przypominająca plaster miodu pełna jest zagłębień, które fachowo nazywa się alweolami.

Smardze można jeść wyłącznie po obróbce termicznej – surowe są trujące. Choć są nie lada pokusą, to należy zachować czujność, ponieważ smardze jadalne bywają czasem mylone z innym gatunkiem grzyba – piestrzenicą kasztanowatą. Ten ciemny, lubiący towarzystwo drzew iglastych grzyb, jest silnie trujący i pod żadnym pozorem nie wolno go jeść.

Smardze pojawiają się już na przełomie marca i kwietnia, ale to na maj przypada szczyt sezonu na te wyjątkowe grzyby. Ich charakterystyczny kapelusz można wypatrzeć na obrzeżach lasów, w pobliżu strumieni i potoków – smardze lubią podłoże bardzo wilgotne, wręcz podmokłe.

Dziwny grzyb w Bieszczadach. Leśnik pokazał go z bliska

Smardze – gdzie szukać i na co uważać

Co jest jednak istotne i wie o tym chyba każdy grzybiarz, napotkanego na leśnego drodze smardza można podziwiać, ale absolutnie nie wolno zerwać. Smardze są wpisane na "Czerwoną listę roślin i grzybów Polski" i znajdują się pod częściową ochroną. Zbierać je za to można między innymi w Czechach, na Słowacji i na Ukrainie czy we Francji i Danii, ale leśne smardze pozostają poza zasięgiem grzybiarzy ruszających na łowy w Polsce.

Aby więc posmakować tego wyjątkowego grzyba, należy szukać go w szkółkach leśnych, na terenach prywatnych – np. we własnym ogrodzie – czy na terenach zielonych. Co ciekawe, często smardze wyrastają na korze, którą wysypuje się na grządkach czy parkowych alejkach.

Lubią towarzystwo jesionów, ale także drzew owocowych, a nawet krzewów malinowych i rośliny występującej pod nazwą lepiężnik. Są zdecydowanie kapryśne i nieprzewidywalne – smardze łatwo adaptują się do warunków, ale bez odpowiedniej wilgotności nie wyrosną. A warto wiedzieć, że czas wzrostu smardza do najkrótszych nie należy.

Warto bacznie się rozglądać, można również kupić gotowe grzybnie, by uprawiać smardze w przydomowym ogródku – smak wiosennego, niezbyt urodziwego grzyba jest absolutnie wyjątkowy.

Smardze – wykorzystanie w kuchni

Smardze mają orzechowy, lekko korzenny smak i intensywny zapach. Są kruche, delikatne i mogą się równać ze smakiem borowików czy aromatem trufli. Również ich cena nie należy do najniższych – suszone smardze to koszt około 2 tysięcy złotych za kilogram! Droższe są tylko trufle.

A w jaki sposób obchodzić się ze smardzami? Przede wszystkim delikatnie i dotyczy to zarówno zrywania grzybów, jak i czyszczenia. Ponieważ ażurowa struktura kapelusza kumuluje w sobie pokaźne ilości piachu i innych zanieczyszczeń oraz owadów, to konieczne jest szybkie opłukanie smardzów i odsączenie ich na ręczniku papierowym. Z kolei smardze, które chcemy przeznaczyć do suszenia, zdecydowanie lepiej oczyścić za pomocą pędzelka.

Jak przygotowywać smardze? To bardzo proste – wystarczy pokroić je na mniejsze kawałki i podsmażyć na maśle. Są delikatne, więc wystarczy kilka chwil – smardze nie znoszą długiego smażenia, duszenia czy gotowania. Dlatego też świetnie smakują w towarzystwie jajecznicy czy w aromatycznym sosie śmietanowym z tymiankiem. Są wyjątkowym przysmakiem w postaci faszerowanej – zazwyczaj wykorzystuje się w tym celu delikatne mięso, które po zmieleniu i doprawieniu ostrożnie umieszcza się w kapeluszach smardzów, by je potem zapiec lub podsmażyć czy udusić w sosie.

Smardze można dodawać do zupy grzybowej, podawać jako dodatek do mięs, kłaść na pizzę i zapiekanki, łączyć z makaronami. Są tak wyborne, że pasują do niemal każdego dania, a przy tym tak nieskomplikowane w obróbce, że nawet kulinarny nuworysz poradzi sobie z przygotowaniem smardzów. A warto, bo kto raz skosztuje tego niezbyt urodziwego grzyba, ten na zawsze pozostanie miłośnikiem smardzów.

Smardze
© 123RF

Zobacz także:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Dosyp do sałatki. Będziesz mieć serce jak dzwon i mózg jak brzytwę
Dosyp do sałatki. Będziesz mieć serce jak dzwon i mózg jak brzytwę
Znany dietetyk wskazał danie z PRL-u. Zapomniane, a wspiera regenerację chrząstki stawowej
Znany dietetyk wskazał danie z PRL-u. Zapomniane, a wspiera regenerację chrząstki stawowej
Tylko doświadczeni grzybiarze się po niego schylają. Wygląda podejrzanie, smakuje jak kania
Tylko doświadczeni grzybiarze się po niego schylają. Wygląda podejrzanie, smakuje jak kania
Jedz ogórka kiszonego codziennie przez dwa tygodnie. Efekt miło cię zaskoczy
Jedz ogórka kiszonego codziennie przez dwa tygodnie. Efekt miło cię zaskoczy
Seniorzy powinni jeść garść dziennie. Wzmacnia kości i stawy, pomaga obniżyć cholesterol
Seniorzy powinni jeść garść dziennie. Wzmacnia kości i stawy, pomaga obniżyć cholesterol
Znajoma pokazała mi prosty trik na krojenie kalafiora. Nie muszę używać noża
Znajoma pokazała mi prosty trik na krojenie kalafiora. Nie muszę używać noża
Ta kawa jest lepsza od pumpkin spice latte. Pomoże ci pozbyć się oponki
Ta kawa jest lepsza od pumpkin spice latte. Pomoże ci pozbyć się oponki
Ma delikatny smak z lekko orzechową nutą i mało ości. Wersja wędzona dostępna w korzystnej cenie
Ma delikatny smak z lekko orzechową nutą i mało ości. Wersja wędzona dostępna w korzystnej cenie
Mało kalorii, sporo białka, a i tak przegrywa z dorszem. Ta ryba powinna cię zainteresować
Mało kalorii, sporo białka, a i tak przegrywa z dorszem. Ta ryba powinna cię zainteresować
Dodaję do placków ziemniaczanych. Są pulchne i delikatne, ale z bardzo chrupiącą skórką
Dodaję do placków ziemniaczanych. Są pulchne i delikatne, ale z bardzo chrupiącą skórką
Weź z kuchennej szafki i postaw na parapecie. Problem z wilgocią na oknach zniknie
Weź z kuchennej szafki i postaw na parapecie. Problem z wilgocią na oknach zniknie
Wszyscy myślą, że to tylko nieprzydatny odpad. Ja wykorzystuję je częściej niż fusy po kawie
Wszyscy myślą, że to tylko nieprzydatny odpad. Ja wykorzystuję je częściej niż fusy po kawie