Olej rydzowy – dlaczego warto po niego sięgnąć?
Wbrew pozorom nie wytwarza się go z popularnego grzyba, ale spokrewnionej z rzepakiem rośliny – lnianki siewnej, zwanej też rydzem. Olej rydzowy świetnie sprawdzi się w kuchni, gdyż ma niezwykły korzenny smak, z wyczuwalnymi nutami cebuli i gorczycy. I jest bardzo zdrowy…
"Lepszy rydz niż nic" – bohaterem tego wciąż popularnego polskiego powiedzenia jest właśnie lnianka, z której ziaren nasi przodkowie tłoczyli olej, chętnie stosowany w ubogich chłopskich rodzinach jako "omasta" do potraw, gdy brakowało tłuszczu zwierzęcego. Jego spożycie nasilało się podczas postów, gdyż stanowił smaczne połączenie z cebulką, śledziem, kaszą, ziemniakami czy serem.
Na terytorium dzisiejszej Polski produkt był znany już 3 tysiące lat temu, o czym świadczą odkrycia dokonane podczas wykopalisk w Strzegomiu Śląskim. Nasiona lnianki, zwanej także rydzem lub ryżykiem (z powodu rudej barwy nasion), archeolodzy odnaleźli również w Biskupinie.
Do połowy XX wieku olej rydzowy spożywano powszechnie, jeszcze w latach 50. minionego stulecia lnianka była jedną z najchętniej uprawianych roślin oleistych. Jednak w następnych dziesięcioleciach została wyparta przed dający obfitsze plony rzepak, tłoczony z niej tłuszcz przegrał też konkurencję z tańszym olejem słonecznikowym.
Olej z czarnuszki - cudowny produkt leczniczy. "Pomoże na wszystko poza śmiercią"
Do łask wrócił na przełomie wieków, wraz z pojawieniem się mody na zdrowe odżywanie. Po olej rydzowy sięgamy coraz częściej, przybywa też produkujących go zakładów, stosujących niemal niezmienioną od stuleci technologię wytwarzania specjału, który od 2009 roku figuruje w unijnym rejestrze "Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności".
Olej rydzowy – wartości odżywcze
Olej rydzowy na pewno zasługuje na zainteresowanie, choćby ze względu na imponujące wartości odżywcze, które zawdzięcza przede wszystkim bardzo wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych. Wśród nich dominuje kwas alfa-linolenowy. Ten cenny związek działa przeciwzapalnie oraz obniża poziom "złego" cholesterolu LDL, chroniąc m.in. przed poważnymi schorzeniami układu krążenia, chorobami skóry, cukrzycą, reumatoidalnym zapaleniem stawów, a także nowotworami.
Produkt tłoczony z nasion lnianki dostarcza też wyjątkowo dużo kwasu ikozenowego, który wspiera pracę mózgu i całego układu nerwowego, wspomaga wzrok, przeciwdziała alergiom oraz zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej, dzięki czemu pomaga w walce z otyłością.
Olej rydzowy charakteryzuje się optymalną proporcją kwasów omega-6 do omega-3, w czym dystansuje większość popularnych tłuszczów roślinnych. Jest to bardzo ważne, ponieważ – jak wynika z badań naukowych – nadmierne spożywanie kwasów omega-6, przy jednoczesnym niedostatku kwasów omega-3, sprzyja m.in. rozwojowi raka piersi u kobiet po menopauzie, a także może zaburzać pracę układu krążenia i systemu odpornościowego, rozregulowywać gospodarkę hormonalną czy zaostrzać stany zapalne.
W oleju rydzowym nie brakuje witamin, zwłaszcza witaminy E, zwanej "witaminą młodości", ponieważ – jako silny przeciwutleniacz – hamuje szkodliwą aktywność wolnych rodników, odpowiedzialnych za przyspieszanie procesów starzenia. Ważnym składnikiem produktu jest też witamina A (wspomaga odporność, wzmacnia wzrok, utrzymuje prawidłowy stan skóry, włosów i paznokci) oraz witaminy z grupy B i lecytyna, które pozytywnie oddziałują na układ nerwowy, poprawiają samopoczucie, pamięć i koncentrację.
Olej rydzowy – jak wykorzystać go w kuchni?
Olej rydzowy może mieć barwę złocisto-zieloną lub czerwonobrunatną (w zależności od tego, czy został wyprodukowany z lnianki jarej lub ozimej). Ma dość wyrazisty, korzenny aromat i charakterystyczny smak, w którym można wyczuć nuty orzechów, cebuli czy gorczycy. Swoje walory zachowuje jednak tylko wtedy, gdy jest przechowywany w odpowiednich warunkach, najlepiej w lodówce, w ciemnej butelce.
Nie nadaje się też do smażenia czy pieczenia, ponieważ obróbka termiczna powoduje utratę jego cennych wartości odżywczych. Olej rydzowy powinien być stosowany wyłącznie na zimno, np. w sałatkach czy surówkach. Sprawdzi się jako składnik wingretu, dipu lub dressingu. Ze względu na oryginalny smak świetnie komponuje się z cebulą i czosnkiem, może być pysznym towarzyszem zarówno dla marynowanego śledzia, jak i kaszy, ziemniaków, makaronu, gotowanych warzyw czy twarogu.
Olej rydzowy warto wykorzystać do przyrządzenia pasty kanapkowej albo hummusu. Wzorem naszych przodków możemy też przygotować z niego pyszną "maczankę" do pieczywa, np. chrupiącej bagietki. Zadanie jest proste – małą cebulę drobno siekamy, solimy i odstawiamy na godzinę, po czym zalewamy olejem (wystarczy pół szklanki) i doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, ewentualnie także innymi lubianymi przyprawami.