Trwa ładowanie...

"Obiad zawieszony". Znana dziennikarka pisze o poruszającej akcji osiedlowego baru

"Warto w ponurej rzeczywistości zrobić coś dobrego. Zawiesić obiad. To dużo zmienia" — pisze na Facebooku Sylwia Majcher.

"Obiad zawieszony" - inicjatywa osiedlowego baru"Obiad zawieszony" - inicjatywa osiedlowego baruŹródło: Adobe Stock, Facebook
d47p1ze
d47p1ze

Nieustannie rosnące ceny żywności i energii dotykają każdego z nas. Wybierając się na drobne zakupy, zapłacimy nawet kilkukrotnie więcej niż jeszcze rok temu, a domowy budżet ciągle malej. Jednak dla niektórych osób inflacja oznacza nową rzeczywistość — zwyczajnie nie stać ich na jedzenie.

Szczególnie narażeni są emeryci, których emerytury zawsze pozostawiały przecież wiele do życzenia, a w zderzeniu z dzisiejszymi cenami niemalże zupełnie tracą wartość. Okazuję się jednak, że nie brak ludzi dobrej woli, którzy nie zgadzają się z takim stanem rzeczy i postanowili pomóc tym, którzy najbardziej tego potrzebują.

Sylwia Majcher jest dziennikarką, edukatorką ekologiczną i autorką książek. Ma swoim koncie na Facebooku zamieściła niedawno post o pomysłowej inicjatywie właściciela pobliskiego baru, który postanowił nakarmić potrzebujących z własnej kieszeni. Wizytę w barze polecił jej sprzedawca na osiedlowym targu, więc dziennikarka zajrzała tam pomimo pośpiechu.

"Bar nazywa się 'Do Syta', w jadłospisie są obiady, jak u mamy. Można zjeść rozgrzewającą jarzynową, aromatyczne gołąbki, kaszę z gulaszem. Jedno danie lub duet za 22 zł. Jest domowo i do syta nie tylko w szyldzie. Pan Grzegorz od kilku dni karmi okolicznych mieszkańców, którym szalejąca inflacja nie daje wyboru. Rachunek za cholerę im się nie zgadza i na ciepły posiłek, zjadany chociaż raz dziennie, nie starcza" — opisuje inicjatywę Majcher.

d47p1ze

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wyczyścić piekarnik i nie namęczyć się przy tym?

Dzięki akcji pana Grzegorza okoliczni emeryci nie muszą już cierpieć głodu. "To jest Pan Wiesław, Pani Jadwiga, Pani Maria i kilkanaście innych osób, których skromne emerytury odzierają z godności. Dlatego właściciel baru Do Syta mówi Im, że u niego szyld nie jest tylko reklamowy. Naprawdę można się najeść, zamówić barszcz, mielone albo jedno i drugie z surówką w dodatku. Do syta. Bez nerwowego szukania pieniędzy w pustym portfelu. Bez wstydu. Bo wstydem jest to, że tak wielu osób dziś nie stać na ten ciepły posiłek każdego dnia. Pan Grzegorz mówi, że do niego takich osób zagląda coraz więcej" — tłumaczy dziennikarka.

Okoliczni mieszkańcy i stali bywalcy baru dołączyli do pięknej inicjatywy Pana Grzegorza, sponsorując obiady potrzebującym. "Dotąd bar "Do Syta" karmił na własny rachunek, ale ktoś zasugerował, że inni, którzy mają nieco więcej i chcieliby się podzielić, mogą obiad dla Pana Władka czy Marysi zawiesić. Czyli zapłacić, wrzucić paragon do koperty na szybie, żeby Ci są głodni, mogli wykorzystać ten rachunek w razie potrzeby". — przeczytamy w Facebookowym poście Sylwii Majcher.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d47p1ze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47p1ze
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj