Mięsne rolady. Nie takie trudne do zrobienia, jak się wydaje
Nie tylko wyśmienicie smakują, ale również bardzo atrakcyjnie wyglądają. Można je spożywać na ciepło, jako danie obiadowe, jednak sprawdzają się także pod postacią zimnej przekąski. Do przygotowania rolady nadają się różne gatunki mięsa, bez problemu znajdziemy też pomysł na pyszny farsz.
Nie wiadomo, kiedy dokładnie Polacy zaczęli jeść rolady, czyli mięsne płaty owijające smakowity farsz. Tego typu specjały dotarły do nas prawdopodobnie z Niemiec, na pewno już w XIX wieku cieszyły się dużą popularnością, czego dowód znajdziemy w ówczesnych książkach kucharskich, m.in. w kultowym poradniku Lucyny Ćwierczakiewiczowej "365 obiadów za pięć złotych", którego pierwsze wydanie ukazało się w 1860 r., a łączny nakład przekroczył 130 tys. egzemplarzy. Pojawia się tam na przykład rolada z indyka faszerowana cielęciną, indyczą wątróbką i słoniną.
Przysmak upodobali sobie zwłaszcza mieszkańcy Śląska. Początkowo tamtejsza rolada wołowa nadziewana wędzonym boczkiem, cebulą, ogórkiem kiszonym i skórką czerstwego chleba była podawana z okazji większych uroczystości: wesel, chrzcin czy komunii. Z czasem, wraz z poprawą warunków materialnych Ślązaków, zaczęła coraz częściej pojawiać się także na niedzielnych obiadach.
"Wtedy obiad gromadził wokół stołu całą rodzinę (…) Myślę, że gdyby przeprowadzić małą ankietę na temat niedzielnego jadłospisu, na pierwszym miejscu znalazłyby się zapewne: rosół z makaronem, rolady wołowe, śląskie kluski i sałata z modrej kapusty" – pisze Wera Sztabowa w książce "Krupnioki i moczka czyli gawędy o kuchni śląskiej".
Paweł Loroch o kuchni. Powinna być sercem domu
Dla osób nie posiadających zbyt dużego doświadczenia kulinarnego przyrządzenie mięsnej rolady wydaje się trudnym wyzwaniem. Jednak w rzeczywistości zadanie wcale nie należy do skomplikowanych.
Najważniejsze jest zdobycie dobrej jakości mięsa. Roladę można przygotować zarówno z wołowiny (najlepiej nadaje się do tego rostbef, ligawa lub udziec), jak i wieprzowiny (schab, łopatka, karkówka), cielęciny, indyka, kaczki albo gęsi. W przypadku drobiu szczególnie dobrze sprawdza się pierś. Z powodzeniem możemy też wykorzystać mięso mielone.
Na smak rolady wpływa również farsz. Istnieje niezliczona ilość pomysłów na nadzienie, do przyrządzenia którego wykorzystamy np. boczek, słoninę, szynkę, podroby, grzyby leśne albo pieczarki, ser żółty oraz rozmaite warzywa: marchewkę, cebulę, szpinak, ogórki kiszone, brokuły, paprykę czerwoną czy pora.
Oto kilka pomysłów na pyszne i proste rolady
Tradycyjna rolada śląska
Mięso wołowe z udźca (1,2 kg) kroimy w plastry, rozbijamy tłuczkiem, przyprawiamy solą i pieprzem, po czym smarujemy cienką warstwą musztardy. Następnie równomiernie nakładamy pokrojone w paski ogórki kiszone oraz boczek wędzony (po 30 dag) i pokrojoną w cząstki cebulę. Każdy plaster zawijamy, formujemy w roladę, obwiązujemy nitką kuchenną, oprószamy mąką i podsmażymy na rozgrzanym smalcu ze wszystkich stron. Później przekładamy do rondla, podlewamy tłuszczem ze smażenia i ciepłą wodą, dodajemy listek laurowy i 2-3 ziarna ziela angielskiego, dusimy do miękkości. W tym czasie rolady obracamy i podlewamy.
Rolada cielęca z grzybami
Mostek cielęcy (80 dag) myjemy, pozbawiamy błony i rozbijamy tłuczkiem, po czym ścinamy nierówności formując cienki płat w formie prostokąta. Suszone grzyby leśne (2-3 dag) płuczemy i moczymy w wodzie przez przynajmniej godzinę, po czym gotujemy i kroimy w paseczki. Orzechy włoskie (4 dag) parzymy, drobno siekamy, a następnie łączymy z grzybami, opłukanymi kaparami (2 dag), posiekaną natką pietruszki oraz zmielonymi okrawkami z cielęciny. Doprawiamy solą, pieprzem, suszonym majerankiem i granulowanym czosnkiem. Rozsmarowujemy cienką warstwę farszu na mięsnych płatach, zawijamy je w rulon, obowiązujemy nitką, oprószamy mąkę i zrumieniamy na silnie rozgrzanym tłuszczu. Później rolady przenosimy do brytfanny lub naczynia żaroodpornego i pieczemy około godziny w piekarniku nagrzanym do 180 st., co jakiś czas przewracając i polewając wytworzonym sosem.
Rolada z indyka
Pierś z indyka myjemy, kroimy w cienkie plastry i posypujemy przyprawami: solą, pieprzem i curry. Indyczą wątróbkę mielimy z wymoczoną w mleku lub śmietanie bułką, pokrojonymi na mniejsze kawałki pieczarkami (20 dag), dwoma jajkami i posiekaną natką pietruszki. Farsz doprawiamy solą i pieprzem, a następnie rozsmarowujemy na mięsnych płatach, które zawijamy w rulon, zawijamy w folię aluminiową, obwiązujemy nitką i wkładamy do wrzącej, osolonej wody z oczyszczoną i opłukaną włoszczyzną (bez kapusty). Gotujemy 80 minut na małym ogniu, pod przykryciem.
Zobacz też: