Trwa ładowanie...

Mariusz Budrowski i surowe jedzenie. Na czym polega fenomen diety "raw"?

Mariusz Budrowski to współautor książek, m.in. "Surowe zdrowie", oraz propagator witarianizmu w Polsce. Wraz ze swoją partnerką, Agnieszką Juncewicz, angażuje się w wiele projektów, mających na celu rozpowszechnienie diety "raw" i sokoterapii jako recepty na zdrowie.

Mariusz Budrowski to autor projektu Odmładzanie Na SurowoMariusz Budrowski to autor projektu Odmładzanie Na SurowoŹródło: Archiwum prywatne
d2w1vmp
d2w1vmp

Mariusz Budrowski prowadzi swój kanał na YouTube, gdzie od 2017 roku zachęca do zmiany nawyków żywieniowych w myśl słów Hipokratesa: "Niech pożywienie będzie twoim lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem". Jego program "Odmładzanie Na Surowo" bije rekordy popularności, a coraz więcej Polaków sięga po wyciskarki wolnoobrotowe i z uwagą zaczyna przyglądać się temu, co kładzie na talerz. W rozmowie z WP Kuchnia Mariusz Budrowski zdradza, na czym opiera się jego styl życia i z czego wynika.

Karolina Rozmus, WP Kuchnia: Witarianizm to radykalny styl życia, niepozostawiający miejsca na kompromisy. W swojej publikacji porusza pan bardzo ważne kwestie, związane z jakością pokarmu, który trafia do naszych żołądków. Czy mógłby pan rozwinąć słowa "większość z nas umiera z niedożywienia", a to, co jemy, to "pokarm pozbawiony składników odżywczych" lub "pozbawiony enzymów" i "wrzucony do ust bez odpowiedniego przeżucia"?

Mariusz Budrowski: Jedynie w jamie ustnej znajdują się zęby, a jeśli naszego pokarmu nie przeżuwamy dokładnie, co najmniej 20-30 razy przed połknięciem, możemy oczekiwać zaledwie kilku procent wchłanialności składników odżywczych.

Dzisiejszy pokarm jest silnie przetworzony. W porównaniu do naszych dziadków nie możemy dostarczyć swojemu organizmowi tego, co potrzebuje do życia i prawidłowego funkcjonowania. Obróbka termiczna pozwala na zjadanie niektórych rzeczy, takich jak mięso czy ziemniaki, ale nie zdajemy sobie sprawy, że ten proces niszczy również ewentualne składniki odżywcze.

d2w1vmp

W myśl zasady: martwy pokarm równa się martwe ciało, a żywy pokarm równa się żywe ciało, wybraliśmy witarianizm, czyli pokarm roślinny bez obróbki termicznej.

Paweł Loroch o kuchni. Powinna być sercem domu

Panie Mariuszu, czy każdy może przejść na witarianizm? Czy są jakieś ograniczenia lub przeciwwskazania?

Każda istota na świecie żyje w zdrowiu i osiąga swój wiek dojrzałości, jeśli spożywa nieprzegrzane ogniem pokarmy. Jedynie człowiek postanowił grzać swoje jedzenie i w 85-90 proc. nie dożywa biblijnych 140 lat w zdrowym i energicznym ciele. Powiem więcej, pomimo tego, że pokoleniu naszych dziadków udaje się czasami dożyć nawet 80-90 lat, to młodsze pokolenia dziesiątkowane są dzisiaj przez tzw. choroby cywilizacyjne. Jak sama nazwa mówi, są one związane z rozwojem cywilizacji.

d2w1vmp

My dzisiaj po prostu umieramy od jedzenia i leczenia na to jedzenie.

Ma pan wielu fanów, którzy dostrzegają niebagatelny wpływ diety na zdrowie, niemniej pojawia się także i krytyka. Chciałabym na chwilę pochylić się nad zarzutami kierowanymi w stronę witarianizmu. Podobno ewoluowaliśmy do pokarmów gotowanych, a owoce i warzywa mają niską gęstość energetyczną. Zatem, jak i czy da się zbilansować posiłki, by witarianizm służył, a nie szkodził?

Mamy pewną lukę w historii, która prawdopodobnie została wypełniona barbarzyństwem niekończących się wojen przez ostatnie 1000-2000 lat, podczas których zapewne nauczyliśmy się wypełniać brzuchy upolowanym mięsem czy gotowanymi ziemniakami. Zanim jednak zaczęliśmy walczyć, człowiek odżywiał się tym, co znalazł lub co wyhodował na polu.

d2w1vmp

Pierwsi osadnicy w Polsce, którzy prawdopodobnie przywędrowali tutaj z Indii, nie znali zabijania zwierząt, gdyż w tamtej kulturze zwierzęta są święte. Większość hindusów jest wegetarianami, a w ogóle większą powierzchnię Azji zamieszkują ludzie niezabijający swojego jedzenia. Tam takie pytanie byłoby bardzo dziwne, ale nie w Europie, prawda? Tutaj mamy inne zwyczaje, do tych zwyczajów opowiadamy sobie przecudne historyjki o polujących praprzodkach i wierzymy, że nowotwór, zawał czy Alzheimer jest czymś normalnym, wynikającym z genów.

Uważam, że witarianizm, czyli naturalny pokarm, jest wystarczająco energetyczny, ale też wystarczająco odżywczy. Z mniejszej ilości pożywienia jesteśmy w stanie uzyskać dużo lepszy balans energetyczny. Nasze ciało nie ma możliwości ożywiania pokarmu, a energia zniszczona ogniem nie jest już do wykorzystania, stąd spadki energii po posiłku u osób odżywiających się nowocześnie i hektolitry wypijanej kawy, aby nie zasypiać na stojąco. Najpiękniejsze jednak jest to, że witarianizm nie wymaga żadnego bilansowania, natura ma wszystko, czego potrzebujemy.

Nawiążę do makroskładników w diecie. Węglowodany pozyskuje pan z warzyw i owoców, a tłuszcze z orzechów, nasion. Co z białkiem?

Oto najwspanialsze pytanie, z jakim się wciąż spotykamy, które zawraca wszystkim głowę w naszym zagmatwanym świecie. Odpowiedź jest prosta – aminokwasy.

d2w1vmp

Białko to jest zbiór aminokwasów, który w pełnym spektrum występuje w roślinach. Wszystkie największe zwierzęta, czy to morskie, czy lądowe, które są największe lub najsilniejsze, są roślinożerne. Drapieżniki, owszem, niektóre są szybkie na setkę, ale opadają z sił po paru minutach, jeśli nie uda im się upolować ofiary, gdyż wartość energetyczna surowego nawet, ale zwierzęcego pokarmu jest zbyt niska, aby móc żyć tak, jak roślinożercy.

Drapieżniki zostały tak zbudowane, aby utrzymywać naturalną selekcję w naturze, wyposażone jednak są w odpowiednie kły, pazury, wzrok, słuch czy najważniejsze: odpowiednie kwasy do trawienia innego zwierzęcia.

Człowiek nie ma takiej budowy, widzi kolory po to, aby mógł rozpoznawać, czy jego naturalny pokarm jest już dojrzały do jedzenia, ma chwytliwe ręce do jego zbierania i na tyle delikatne, aby nie rozgniatać go, gdy po niego sięga. Nie istnieje żadna choroba z niedoboru białka, a istnieje co najmniej 10 największych zabójców cywilizacyjnych w postaci chorób, które mają bezpośrednie połączenie z jedzeniem zabitego innego istnienia.

d2w1vmp

Wiem, że jest pan przeciwnikiem suplementacji rozumianej jako łykanie pigułek z syntetycznymi witaminami.

Od 9 lat nie zjadłem ani kawałeczka innego istnienia, nie piję mleka innego gatunku i nie brałem żadnej suplementacji, a moje wyniki krwi są co roku w jak najlepszym porządku. To jak to jest, potrzebujemy tego D3 czy B12, czy to sprzedawca potrzebuje rynków zbytu?

Przejście na witarianizm. Od czego zacząć, by zmiana ta nie była drastyczna i zniechęcająca? Czy jest to w ogóle możliwe? A może to kwestia konieczności poprzestawiania priorytetów w głowie, a kubki smakowe sobie poradzą?

Najłatwiej oczywiście jest wtedy, kiedy już musimy i nie mamy innego wyjścia niż zmiana diety. Tak było też w naszym przypadku. Jeśli zaczynamy pomału, zastosujmy się do wskazówek.

d2w1vmp

Przede wszystkim odstawmy cukier, węglowodany w postaci przetworzonych zbóż, a następnie nabiał. W to miejsce wprowadźmy świeżo wyciskane soki warzywne z jabłkiem i szukajmy drogi do zredukowania ilości posiłków (do 1-2 dziennie). Stosujmy się do zasady 60/40, czyli na naszym talerzu minimum 60 proc. pokarmu ma być surowe (ewentualnie kiszone), a 40 proc. pokarmu – ugotowane. Następnie odstawiamy mięso, a na koniec dochodzimy do sedna, czyli surowego, smacznego i pożywnego, roślinnego jedzenia.

Wiele osób kojarzy dietę "raw" jako jedzenie zimnego pożywienia. A jak jest naprawdę? Czy je pan posiłki ciepłe, a jeśli tak, to w jakiej postaci?

Co to znaczy surowe danie? Jest to danie nieugotowane powyżej temperatury 48 stopni Celsjusza. Zapraszam każdego do zastanowienia się nad tym, czy zjada pokarm w temperaturze co najmniej 100 stopni Celsjusza, gdyż takiej temperatury używamy do gotowania. Pieczenie to nawet 250 stopni i znów: czy jemy w takiej temperaturze? No nie. Nasza jama ustna jest w stanie wytrzymać może 50 stopni i to nie każda. A zatem jemy pokarmy i tak wychłodzone. To po co je grzejemy do tak wysokich temperatur?

My też podgrzewamy, szczególnie zimą, swoje pokarmy w tzw. dehydratorach, które mają możliwość suszenia w niskich temperaturach. Pijemy napary, herbaty, gdy mamy na to ochotę. Jeśli natomiast ktoś zimą zechce ugotować sobie na parze warzywa, wiedząc, że będzie je jadł jedynie dla wypełnienia brzucha, to czemu nie? Warto jednak wówczas pamiętać, iż soki wyciskane dadzą nam pożywienie, którego oczekujemy od jedzenia.

Witariański polski obiad. Czy to możliwe? Powiedział pan, że "nawet najgorsza marchewka jest 100 razy lepsza niż zabita padlina z trującymi ziemniakami na obiad". Nie da się ukryć, że nasza tradycyjna kuchnia to smażone czerwone mięso, ziemniaki i przetworzone (zasmażane, duszone, kiszone czy marynowane) warzywa.

Absolutnie TAK, stąd nasze propozycje kulinarne wyglądają, smakują i pachną jak tradycyjne obiady. Co jest jednak ważne, nie ma w nich mięsa i pokarmu przegrzanego powyżej wspomnianej wcześniej temperatury. Pokarm zachowuje wówczas całą wartość odżywczą, nie dostarcza niepotrzebnych toksyn do wydalania i daje nam energię, której warto byłoby się spodziewać z jedzenia.

Smacznie, zdrowo, na surowo pokochało już dziesiątki tysięcy Polaków, a to jest dopiero początek.

Początek nowego roku to czas zmian, więc chciałabym zapytać o pana recepturę na pyszny, zdrowy sok, który pozwoli, krok po kroku, na zmianę przyzwyczajeń żywieniowych.

Nowy rok w projekcie Odmładzanie Na Surowo to selerowe wyzwanie. Przez 30 dni codziennie rano zapraszamy do wypicia 500 ml świeżo wyciśniętego soku z selera naciowego. Ten sok działa cuda: poprzez wspaniałe wypróżnianie, poprzez obniżenie ciśnienia, aż do poprawy skóry, paznokci czy samopoczucia.

Najłatwiej jest jednak wystartować na świeżo wyciśniętym soku (pół na pół) z marchwi i jabłka. Słodko, przyjemnie i z olbrzymią dawką wspaniałych składników.

Modny termin: "superfoods". Jakie miejsce zajmują w pana diecie? Orzechy brazylijskie, jako źródło nieocenionego selenu, chia lub siemię – omega-3, a może kurki, Shiitake i rokitnik zwyczajny jako bomby witaminowe i rośliny lecznicze?

Seler naciowy to superfood. Jabłka oraz buraki czerwone i marchew – to są podstawowe, polecane przez nas surowce. Do najbardziej napakowanych w składniki odżywcze pokarmów należy jarmuż, a natka pietruszki dostarczy nam najwięcej witaminy C. Polecamy wyciskanie wszelkich warzyw na soki i spożywanie co najmniej 500 ml w połączeniu z jabłkiem, a poza tym jedzenie owoców.

Nasiona, pestki, orzechy są przede wszystkim nośnikiem niezbędnych kwasów tłuszczowych omega-3 i 6 a niektóre z nich mają tzw. pierwiastki śladowe, takie jak selen, dlatego warto wprowadzić je do naszej diety. Najczęstszym jednak pokarmem, wykorzystywanym przez nas, są kiszonki, abyśmy mogli zadbać o naszą florę bakteryjną.

Koronawirus i pandemia. Dwa hasła, które w każdym z nas wzbudzają ogromne emocje. Czy lub jak wirus zmienił pana życie?

Pandemia upewniła mnie w moich przekonaniach. Wiem, że to brzmi bardzo dziwnie, ale wirusy są częścią naszego ekosystemu od tysięcy lat, zawsze były, zawsze będą i nigdy nie będą chciały zniszczyć swojego nosiciela.

Kto jest zagrożony przedwczesną śmiercią, jak zawsze? Osoby z syndromem metabolicznym, które nie mają pojęcia o zdrowych nawykach żywieniowych. Ja czuję się bezpieczny, wiedząc, że to, co robię, na co dzień przedłuża życie. I tak kiedyś wszyscy umrzemy, ale moim zdaniem na pewno nie od covid-19.

Na koniec, właśnie z uwagi na to, że niedawno wkroczyliśmy w nowy rok, pragnę zapytać o pana plany. Zarówno te bliskie, jak i te dalsze. Czy wraz z nowym rokiem pojawiły się jakieś postanowienia?

Planuję zawsze, od wielu lat, i od kiedy znalazłem formułę na realizację celów, robię to z przyjemnością i niesamowitą odwagą.

Pragnę w tym roku wydać następną książkę pt. "Dlaczego boli". Dużo podróży, wspaniałe spotkania ze społecznością – to na tę chwilę bardziej marzenia niż konkretne plany, ale to jest wpisane w mój kalendarz. Jeszcze więcej działań online i programów.

A wszystkich, którzy pragną nas poznać i sprawić sobie nowe życie, zapraszamy do nas, na nasz profil społecznościowy czy stronę odmladzanienasurowo.com

Zobacz także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2w1vmp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2w1vmp
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj