Kopi luwak, czyli ekskluzywna kawa z… odchodów
Koneserzy nie wahają się wydać 200 złotych za 50-gramową paczuszkę kryjącą kawę, która po zaparzeniu urzeka przyjemnym, bogatym smakiem, z nutą czekolady, orzechów i wanilii. Nie przeszkadza im nawet fakt, że jej ziarenka przed wypaleniem przechodzą przez układ pokarmowy małego zwierzątka zamieszkującego lasy tropikalne.
Najdroższa kawa świata pochodzi z Indonezji, gdzie na ziarna kawowca mówi się kopi. Luwak to zaś lokalna nazwa niewielkiego, płochliwego zwierzątka, znanego też jako łaskun palmowy albo cyweta azjatycka. Stworzenie prowadzi nocny tryb życia i jest wszystkożerne – w jego diecie znajdują się zarówno owoce, jak i owady czy małe gryzonie. Jednak za największy przysmak luwaka uchodzą szczególnie dorodne owoce kawowca.
Zwierzę nie trawi nasion, lecz jedynie ich miąższ. Ziarna są wydalane, jednak w wyniku procesów trawiennych i naturalnej fermentacji nabierają wyjątkowych walorów smakowych, tracąc goryczkę i zyskując lekką słodycz. Jako pierwsi odkryli to w XVIII wieku pracownicy plantacji kawy na Jawie i Sumatrze, którym holenderscy nadzorcy ograniczali dostęp do plonów, dlatego musieli szukać innych źródeł pobudzającego produktu. Zbierali więc ziarna odnalezione w odchodach luwaków, po czym czyścili i suszyli, a później przyrządzali z nich pyszny napar.
Jego walory szybko docenili również kolonizatorzy z Niderlandów. Dzięki nim kopi luwak odkryła Europa, a z czasem cały świat. Dziś uchodzi za jeden z najbardziej luksusowych gatunków kawy i budzi pożądanie koneserów. Wyróżnia się też wysoką ceną – w Polsce za 100-gramowe opakowanie trzeba zapłacić około 200 zł.
Zapomnij o kawie z mlekiem. Najdziwniejsze dodatki do kawy
Dlaczego kopi luwak jest tak droga? Ponieważ ziarna są od dziesięcioleci pozyskuje się w ten sam sposób, czyli z odchodów dziko żyjących zwierząt. Jednak wartość kawy powoduje, że w Indonezji, Wietnamie czy na Filipinach powstaje mnóstwo nielegalnych ferm, w których luwaki przetrzymuje się w ciasnych klatkach i karmi kiepskiej jakości ziarnami kawowca. Nie brakuje też podróbek specjału – oryginalna kopi luwak stanowi tam często zaledwie 2-3 proc. składu.
By nie dać się oszukać, warto kupować kawę z pewnych źródeł, najlepiej opatrzoną certyfikatem świadczącym o tym, że pochodzi z plantacji, gdzie stosuje się organiczne metody uprawy, zaś "przerabiające" ziarna luwaki żyją na wolności.
Kopi luwak – wartości odżywcze
Przechodzące przez przewód pokarmowy luwaka ziarna kawowca są poddawane działaniu enzymów trawiennych i bakterii wytwarzających kwas mlekowy. W efekcie rozkładowi ulegają białka, które w przypadku tradycyjnych odmian kawy nadają jej lekko gorzkiego i kwaskowego smaku. Kopi luwak jest natomiast znacznie łagodniejsza, a nawet słodkawa.
Zachodzące procesy powodują też obniżenie stężenia kofeiny, co może być zaletą naparu, gdyż nadmiar tego alkaloidu powoduje niekiedy nadmierne pobudzenie, bezsenność, przyspieszony oddech, niepokój oraz zmniejszenie wydajności fizycznej. Na szczęście kofeiny w kopi luwak jest na tyle dużo, byśmy poczuli jej pozytywne działanie, czyli poprawę nastroju, wzrost koncentracji, zmniejszenie zmęczenia oraz stymulację układu oddechowego.
W produkcie nie brakuje również cennych składników mineralnych, zwłaszcza wapnia, magnezu, cynku i manganu. Kopi luwak, jak wszystkie gatunki kawy, dostarcza korzystnych dla naszego organizmu przeciwutleniaczy, czyli związków chemicznych skutecznie neutralizujących wolne rodniki, odpowiedzialne za przyspieszanie procesów starzenia organizmu i sprzyjanie rozwojowi chorób układu krążenia czy nowotworów.
Kopi luwak – jak ją pić
Czy warto płacić 200 złotych za niewielkie opakowanie kopi luwak? Nie przekonamy się o tym, nie próbując tego niezwykłego produktu. Oczywiście oryginalnego, gdyż – jak już wspomnieliśmy – nie brakuje podróbek, które znajdziemy zarówno na azjatyckim targowisku, jak i w polskim sklepie. Podczas zakupów trzeba zachować czujność.
Jak przygotować napar, by optymalnie wykorzystać cenny surowiec? Zdaniem znawców najlepsze jest tradycyjne rozwiązanie, czyli zaparzenie kawy w dzbanku z filtrem. Idealna proporcja to 10 g drobno zmielonych ziaren zalanych 170 ml wody, która powinna mieć temperaturę ok. 95 stopni. Czas parzenia nie powinien przekraczać 50 sekund.
Oczywiście napar z kopi luwak możemy też przygotować w kawiarce czy ekspresie ciśnieniowym.