Karp na Wigilię i nie tylko. Dlaczego warto włączyć go do swojej diety?
Na pewno wiecie, że ryby są jednym z najlepszych sposobów, by dostarczyć naszemu organizmowi wielu niezbędnych składników odżywczych. Wspominając o nich, rzadko mamy jednak na myśli karpia. Co prawda przygotowujemy go na Wigilię, ale nie jest obecny w naszym całorocznym menu. Błąd!
Cystersi “sprowadzili” karpia do naszego kraju w XII wieku. Od tego czasu ryba ta cieszy się popularnością, głównie właśnie podczas świąt. Oczywiście jedzenie karpia nie jest powszechne na całym świecie, ani nawet w całej Europie. Przygotowuje się go podczas wieczerzy wigilijnej w krajach środkowej oraz wschodniej Europy. W Polsce jest nam dobrze znany!
Właściwości odżywcze, które przekonają was, do sięgania po karpia
Dietetycy polecają mięso karpia tym, którzy chcą cieszyć się dobrym zdrowiem i zgrabną sylwetką. Dlaczego? Bo zawiera stosunkowo niewiele tłuszczu, a bogate jest w łatwo przyswajalne białko. To nie koniec. Znajdziemy w nim takie witaminy, jak: B1, B6, B12 oraz PP. Do tego szereg składników mineralnych. Potas, selen, cynk czy żelazo to tylko niektóre z nich.
Wiedzieliście, że Polacy przodują, jeśli chodzi o hodowlę karpia na naszym kontynencie? Między innymi dlatego warto sięgać po niego znacznie częściej, niż tylko na Boże Narodzenie. Produkt ten dostępny jest zawsze w postaci świeżej. Nie jest mrożony i nie pokonuje setek tysięcy kilometrów, by do nas dotrzeć. Niestety, ale tak właśnie dzieje się w przypadku wielu owoców morza, jakimi zajadamy się na terytorium naszego kraju.
Zobacz też: Tradycyjnie Pyszny karp z aromatem kokosowym
Karp jest rybą słodkowodną i hodowany jest w stawach ziemnych, które wybudowane są przez człowieka. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że większość z nich powstała w miejscach, gdzie brak naturalnych zbiorników wody stojącej. Są one więc cenne dla środowiska.
To ryba, która hodowana jest bez zbędnego pośpiechu, w trzyletnim cyklu. Rozwija się w swoim tempie, żywi się naturalnymi pokarmami, więc jej mięso jest wolne od antybiotyków, czy wszelkiego rodzaju chemicznych dodatków.
Karp jako danie główne, ale także przystawka czy dodatek do sałatki
Smażone “dzwonka” z karpia w chrupiącej panierce – można powiedzieć, że to typowo polskie, wigilijne danie. Przyznam się, że podczas naszych rodzinnych wieczerzy to pozycja obowiązkowa. Uwielbiają ją zarówno dzieci, jak i dorośli.
Nie zapominajmy jednak o tym, że można go kulinarnie wykorzystać na wiele różnych sposobów. Często przygotowuję karpia po żydowsku, a więc w galarecie. Jeśli chcecie, by był delikatny i dietetyczny, to polecam z kolei zamarynowanie go i upieczenie w piekarniku. Do tego warzywa oraz ryż - pysznie, zdrowo i oczywiście fit. Karpia, smażonego bądź pieczonego, możecie też dodać do sałatki, zastępując nim tuńczyka albo łososia, bo to właśnie mięso tych ryb wykorzystujemy najczęściej.
Jeśli chcecie zrobić oryginalne, niekoniecznie stricte wigilijne, danie z karpiem w roli głównej, to polecam wam sałatkę. Przepis na taką, którą osobiście bardzo lubię, znajdziecie poniżej.
Niezbędne składniki:
● ½ kg ziemniaków sałatkowych
● 250 g karpia wędzonego
● 4 łyżki majonezu
● 1 łyżka soku z cytryny
● pęczek szczypiorku
● 1 papryczka chili
● roszponka
● rukola
Przygotowanie: ziemniaki ugotować w mundurkach, wystudzić, obrać i pokroić w kostkę.
Majonez wymieszać z sokiem z cytryny, posiekanym szczypiorkiem i posiekaną papryczką chili. Rybę obrać ze skóry, podzielić na kawałki i wyjąć ości. Wszystko połączyć ze sobą.
Na talerzu rozłożyć rukolę i roszponkę. Nałożyć ziemniaki z rybą i majonezem. Można udekorować szczypiorkiem.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl