Jak wykorzystać w kuchni lawendę
Ma charakterystyczne fioletowe kwiaty oraz urzekający zapach. Od wieków jest chętnie uprawiana ze względu na walory estetyczne, a także cenne dla zdrowia i urody właściwości. Jednak lawenda to również wartościowy produkt spożywczy, który można wykorzystać do przyrządzania zarówno deserów, jak i potraw wytrawnych.
Ciągnące się aż po horyzont pola roślin o charakterystycznych fioletowych kwiatach to krajobraz, który od razu kojarzy nam się z Prowansją. W tym francuskim regionie lawenda jest uprawiana od wieków, głównie ze względu na urzekający zapach oraz cenne dla zdrowia i urody właściwości. Duże plantacje tych niewielkich krzewów można jednak spotkać we wszystkich krajach śródziemnomorskich, ale również na Bałkanach czy w Wielkiej Brytanii. W ostatnich latach lawenda zaczęła upowszechniać się także w Polsce.
Jej walory cenione są od wieków. Starożytni Egipcjanie uznawali lawendę za roślinę magiczną i pozyskiwanym z kwiatów olejkiem nasączali całuny zmarłych. Rzymianie odkryli natomiast jej właściwości kosmetyczne i dodawali suszone kwiaty do kąpieli.
Od dawna znane są właściwości lecznicze lawendy, która już w zamierzchłych czasach uchodziła m.in. za remedium na bezsenność. Angielska królowa Elżbieta I popijała lawendowy napar, by pozbyć się bólów głowy. Roślinę niezwykle cenił wybitny francuski chemik Rene Gattefosse, autor określenia "aromaterapia". Naukowiec zafascynował się nią, gdy przypadkowo zanurzył oparzoną rękę w naczyniu z olejkiem lawendowym. Ból ustąpił, a rana szybko się zagoiła.
Olejek lawendowy. Zamiast leków na uspokojenie?
Lawenda – wartości odżywcze
Kwiaty lawendy zawdzięczają upojny zapach silnemu stężeniu olejku lawendowego, który jest źródłem wielu cennych dla zdrowia związków organicznych z grupy terpenów, m.in. borneolu, cyneolu, geraniolu, linalolu czy pinenu. Wykazują one właściwości przeciwzapalne, uspokajające (dlatego poprawiają jakość snu), przeciwlękowe i rozluźniające. Składniki kwiatów lawendy skutecznie łagodzą również stres oraz działają przeciwdepresyjnie.
Olejek lawendowy jest bogatym źródłem antocyjanów, czyli związków z grupy flawonoidów, które wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, usprawniają mikrokrążenie oraz stymulują regenerację rodopsyny w siatkówce, polepszając tym samym wzrok. Mają działanie przeciwutleniające i przeciwzapalne, dzięki czemu redukują ryzyko miażdżycy, a także wielu innych poważnych schorzeń układu krążenia.
Ze względu na swoje właściwości, lawenda jest z powodzeniem wykorzystywana do leczenia chorób jamy ustnej i gardła oraz zakażeń górnych dróg oddechowych. W dermatologii olejek lawendowy pomaga w łagodzeniu stanów zapalnych skóry wywołanych przez trądzik i łuszczycę. Dodaje się go maści stosowanych w przypadku ran czy oparzeń. Inhalacje prowadzone z jego użyciem wspomagają tradycyjną farmakoterapię w leczeniu zaburzeń neurologicznych.
Lawenda w kuchni
Lawenda nie tylko ładnie wygląda i obłędnie pachnie, ale również interesująco… smakuje. W sezonie kwitnienia warto używać w kuchni świeżych kwiatów, w pozostałych miesiącach świetnie sprawdzą się suszone, które mają nawet intensywniejszy aromat. W Niemczech są dodawane do mieszanki przypraw zwanej ziołami prowansalskimi. Świetnie komponują się z rozmarynem, bazylią, tymiankiem, szałwią, miętą, cząbrem, oregano i majerankiem. Co ciekawe, w samej Prowansji lawendę rzadko wykorzystuje się w ten sposób.
Jest natomiast popularnym składnikiem marynaty do mięs, zwłaszcza baraniny, jagnięciny czy dziczyzny. Przed smażeniem, grillowaniem czy pieczeniem warto natrzeć kurczaka albo rybę kwiatami lawendy i oliwą, pamiętając jednak, by używać rośliny z umiarem, by jej intensywny aromat nie zdominował potrawy.
Zarówno kwiaty, jak i liście lawendy możemy dodawać do dressingu, którym wzbogacamy sałatki, świetnie współgrają wówczas z oliwą, czosnkiem, musztardą i sokiem z cytryny. Lawendowe listki wzbogacą smak gulaszu.
Ciekawym dodatkiem do potraw będzie sól lawendowa (kilka gałązek lawendy wkładamy do słoika, zasypujemy gruboziarnistą solą, zamykamy i pozostawiamy na dwa tygodnie; przed użyciem roślinę usuwamy z naczynia).
Natomiast desery, wypieki czy herbatę urozmaici cukier lawendowy – drobny cukier (szklankę) łączymy z kwiatami lawendy (taka sama ilość), szczelnie zamykamy w słoiku na 4-6 tygodni, po czym przesiewamy, by pozbyć się kwiatów.
Świeże lub suszone kwiaty lawendy warto dodawać do lodów, a także owocowych przetworów, np. konfitur z moreli, brzoskwiń czy pomarańczy. Prawdziwym przysmakiem jest również miód lawendowy o delikatnym smaku i aromacie, na długo pozostawiający miłe uczucie w ustach.