Dlaczego warto piec chleb w domu
Receptura jest banalnie prosta: dobry chleb powinien zawierać tylko mąkę, wodę, zakwas lub drożdże, sól oraz ewentualnie ziarna zbóż. Jednak w pieczywie, które kupujemy w sklepach, zwłaszcza dużych marketach, możemy znaleźć sporo dodatkowych barwników i spulchniaczy. Często brakuje mu za to smaku. To powinno przekonać nas do podjęcia próby samodzielnego upieczenia chleba.
Domowy czy sklepowy?
Receptura jest banalnie prosta: dobry chleb powinien zawierać tylko mąkę, wodę, zakwas lub drożdże, sól oraz ewentualnie ziarna zbóż. Jednak w pieczywie, które kupujemy w sklepach, zwłaszcza dużych marketach, możemy znaleźć sporo dodatkowych barwników i spulchniaczy. Często brakuje mu za to smaku. To powinno przekonać nas do podjęcia próby samodzielnego upieczenia chleba.
Chleba na polskich stołach
Wbrew modlitwie chleb staje się coraz mniej powszedni. Z danych Instytutu Polskiego Pieczywa wynika bowiem, że jego spożycie systematycznie spada. Obecnie zjadamy o połowę mniej pieczywa niż jeszcze dwie dekady temu - w 2014 r. statystyczny mieszkaniec naszego kraju pochłonął 47,8 kg chleba i bułek, czyli o dwa kilogramy mniej niż o rok wcześniej.
Dobry chleb, zdrowy chleb
Nadal jednak znajdujemy się w europejskiej czołówce "zjadaczy chleba". To dobrze, ponieważ pamiętajmy, że tego typu produkty zapewniają urozmaicanie posiłków ważnymi dla organizmu składnikami: węglowodanami, białkami, nienasyconymi kwasami tłuszczowymi, substancjami mineralnymi (związkami potasu, sodu, wapnia, fosforu, żelaza, magnezu, manganu czy selenu) i witaminami - zwłaszcza z grupy B i E.
Jak chleb wpływa na zdrowie?
Chleb poprawia pamięć i koncentrację, chroni przed nowotworami (szczególnie wypiekany na zakwasie, zawierającym kwas mlekowy) i wzmacnia organizm kobiet w ciąży (dostarcza m.in. solidnej dawki kwasu foliowego)
. Wbrew niektórym przesądom pieczywo spożywane w racjonalnych ilościach może nawet zapobiegać otyłości. Dzięki zawartości skrobi cząstki chleba wielokrotnie zwiększają objętość w przewodzie pokarmowym, szybko powodując "efekt przesytu". Błyskawicznie przestajemy być głodni i tracimy ochotę na podjadanie.
Jednak nie każdy chleb wykazuje tylko pozytywne właściwości. Co kryje się w pieczywie oferowanym w polskich sklepach?
Chleb karmelem barwiony
Oferta pieczywa jest teoretycznie bardzo bogata. Sklepowe produkty uginają się pod ciężarem produktów razowych, pszennych, żytnich, wieloziarnistych, sojowych. Opatrzonych nazwami "wiejski", "swojski", "fit" czy "diabetyk", sugerującymi dobrą jakość oraz pozytywny wpływ na zdrowie.
A jak jest w rzeczywistości? - Obecnie w supermarketach chleby są pieczone z gotowej mrożonej masy z dodatkiem drożdży. Niejednokrotnie zapach pieczonego chleba rozpylany jest w sprayu. Kusząco pachnie, ładnie wygląda, ale... na tym koniec. Taki chleb już na drugi dzień jest niesmaczny, kruszy się, psuje, a po kilku czy kilkunastu dniach może nawet zacząć pleśnieć - tłumaczy Justyna Szafirowska, dietetyczka Naturhouse.
Im mniej składników, tym lepiej
Dobry chleb powinien zawierać tylko mąkę, wodę, zakwas lub drożdże, sól oraz ewentualnie ziarna zbóż. Jednak w wielu sklepach (zwłaszcza dużych sieciach handlowych) znajdziemy tam różne sztuczne dodatki, np. karmel, który pięknie zabarwia bochenek, nawet ten z mąki pszennej. Wprowadza to konsumentów w błąd, ponieważ myślą, że wybierają ciemne, żytnie pieczywo.
- Producenci standardowo dodają do pieczywa polepszacze antypleśniowe, emulgatory lub mieszanki spulchniające, regulatory kwasowości, barwniki nadające brązowy kolor, estry kwasu mono- i diacetylowinowego oraz wiele innych składników, kryjących się głównie pod znanym symbolem "E" - wylicza Justyna Szafirowska.
Nieskomplikowana receptura
Zasada jest prosta - im mniej składników tym lepiej dla chleba i naszego zdrowia. Problem w tym, że na pieczywie często nie znajdziemy informacji o składzie. - Kontrole wykazują jednak, że to co sprzedaje się w sklepach to w większości produkty chlebopodobne i bułkopodobne. Według Państwowej Inspekcji Handlowej co czwarty chleb w dużych sieciach handlowych nie spełnia norm - mówi Justyna Szafirowska.
Nie taki trudny wypiek
Coraz trudniej znaleźć piekarnię, która nie "ulepsza" wypieków chemicznymi dodatkami, co powinno stać się argumentem przemawiającym za samodzielnym przygotowaniem chleba. Jeśli już znajdziemy dobrej jakości pieczywo, jego cena często jest dość wysoka.
- Wbrew temu co może się wydawać, pieczenie chleba w domu nie jest wcale tak pracochłonne. Na rynku znajdziemy wiele maszyn do wypieku, które ułatwią to zadanie, ponadto na dłuższą metę pozwolą oszczędzać pieniądze - przekonuje dietetyczka Naturhouse.
Zrób chleb wymarzony
Dzięki domowemu wyrobowi pieczywa mamy pełną kontrolę nad jego składem i możemy uniknąć przyjmowania zwiększonej ilości kalorii, dostarczanych ze słodem lub karmelem, barwiącymi sklepowy chleb. Sami możemy wybrać mąkę wysokiej jakości, chroniąc siebie i rodzinę przed spożywania konserwantów wraz z gotowymi wypiekami.
Sam wybierz dodatki
- Poza tym, można do woli eksperymentować ze smakiem i dodatkami, takimi jak ziarna, pestki, owoce czy zioła. Pieczywo własnego wyrobu dłużej zachowuje świeżość, a niepowtarzalny zapach pieczonego chleba, który roznosi się po domu to tylko dodatkowy plus - zachwala Justyna Szafirowska.
RAF/mp/WP Kuchnia