Czy batony proteinowe pomagają schudnąć?
Jeden z najmodniejszych produktów ostatnich lat. Po batony proteinowe chętnie sięgają osoby aktywne fizyczne, poszukujące przekąski będącej bogatym źródłem cennych składników odżywczych, a także pragnące stracić na wadze. Czy tego typu specjały spełniają te oczekiwania? Nie zawsze.
Znaczenie białek dla naszego organizmu trudno przecenić. To one są podstawowym budulcem nowych komórek i tkanek, dostarczają nam również niezbędnej energii. Wchodzące w ich skład aminokwasy uczestniczą w biosyntezie ciał odpornościowych, które wzmacniają i chronią przed chorobotwórczymi drobnoustrojami. Proteiny odgrywają też ważną rolę w usuwaniu toksyn oraz naprawianiu rozmaitych uszkodzeń, m.in. przyspieszają gojenie się ran czy regenerację złuszczonego nabłonka skóry.
Białka cieszą się dużym zainteresowaniem wśród osób aktywnych fizycznie i uprawiających sport. Ich zwiększony udział w diecie pomaga szybciej zregenerować organizm, a także zbudować oraz utrzymać pożądaną masę mięśniową.
Nic dziwnego, że rynek batonów proteinowych rośnie w tempie błyskawicznym. Produkty zawierające zwiększoną dawkę białek i błonnika, kryjące również solidną porcję witamin, minerałów i przeciwutleniaczy, cieszą się coraz większą popularnością. Jedzone w trakcie czy po treningu doskonale zaspokajają głód, są sycące i często nawet zastępują posiłek.
Jak smakują i ile kosztują batoniki od fit trenerki? Sprawdziliśmy
Po batony proteinowe chętnie sięgają także osoby odchudzające się czy kontrolujące wagę. W powszechnej opinii dieta wysokobiałkowa sprzyja utracie tkanki tłuszczowej i gubieniu zbędnych kilogramów. Czy batony faktycznie mogą w tym pomóc?
Białka, ale jakie?
Zastępowanie batonami proteinowymi niezdrowych przekąsek podjadanych między posiłkami na pewno jest rozsądnym rozwiązaniem, może również sprzyjać utracie wagi. Oczywiście pod warunkiem, że odpowiedniej diecie towarzyszyć będzie zwiększona aktywność fizyczna. Nie bez znaczenia jest również skład batonów proteinowych.
Warto sięgać po przysmaki, których bazą są białka serwatkowe, pozyskiwane poprzez odpowiednią obróbkę serwatki. Należą do protein o najwyższej wartości odżywczej, dzięki czemu są łatwo trawione i absorbowane w przewodzie pokarmowym. Białka serwatkowe zawierają komplet aminokwasów egzogennych, których organizm nie potrafi sam syntetyzować, a niezbędnych do jego prawidłowego funkcjonowania.
Osoby odchudzające się powinny wybierać batony zawierające inulinę. To naturalny prebiotyk będący idealną pożywką dla dobroczynnych bakterii jelitowych, które wytwarzają ważne dla naszego zdrowia i figury witaminy z grupy B i witaminę K oraz wspomagają wchłanianie wapnia, cynku czy magnezu. Dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu oraz niewielkiej wartości energetycznej inulina jest zalecana osobom dbającym o linię.
Podobnie jak produkty o wysokiej zawartości błonnika pokarmowego, którego także nie brakuje w batonach proteinowych. Dzięki niemu szybciej osiągamy stan sytości i tracimy ochotę na podjadanie między posiłkami, co jest jedną z przyczyn nadwagi czy otyłości.
Uwaga na skład
Batony proteinowe mają sporo zalet, ale należy je jednak spożywać z umiarem, zwłaszcza, gdy zależy nam na kontrolowaniu masy ciała. To bowiem przekąska dość kaloryczna – jeden batonik często dostarcza nawet 200-250 kcal.
Jeśli nie prowadzimy zbyt aktywnego trybu życia, nie powinniśmy również znacząco przekraczać dziennego limitu spożycia białka, który wynosi 0,83 g na kilogram masy ciała. Jak nietrudno obliczyć dawka jest dość mała, np. 80-kilogramowy mężczyzna powinien zjadać nie więcej niż 66 g białka. Jego nadmiar może prowadzić do zaburzeń metabolizmu (i przyrostu wagi), sprzyja też pogorszeniu samopoczucia, rozwojowi chorób układu krążenia, zaburzeniom pracy nerek czy wątroby.
Osoby na diecie odchudzającej zdecydowanie powinny wczytywać się skład batoników proteinowych. Często na czołowych miejscach znajdziemy cukry proste (stanowią niekiedy ponad 30 proc. masy produktu), sprzyjające nie tylko nadwadze i otyłości, ale również niszczeniu błony śluzowej jelit, zaburzeniom równowagi fizjologicznej flory bakteryjnej, rozwojowi próchnicy oraz niedoborów witamin i minerałów.
W batonikach proteinowych niejednokrotnie znajdziemy też syrop glukozowo-fruktozowy, który podwyższa poziom "złego" cholesterolu LDL, zwiększa ryzyko cukrzycy i powoduje otyłość – syrop zakłóca bowiem metabolizm, spowalniając wydzielanie leptyny, czyli tzw. hormonu sytości. Innym popularnym słodzikiem jest syrop glukozowy, bardzo kaloryczny i podwyższający poziom cukru we krwi.
Jeśli szukamy dietetycznych przekąsek zdecydowanie unikajmy batoników zawierających utwardzone tłuszcze roślinne, które sprzyjają gromadzeniu się tkanki tłuszczowej na brzuchu, znacząco zwiększają ryzyko schorzeń serca i wywołują insulinooporność, a w konsekwencji – cukrzycę typu 2.