Chudnijmy, by zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych
Utrzymywanie zdrowej wagi ciała mogłoby przyczynić się do redukcji emisji gazów cieplarnianych - pisze "International Journal of Epidemiology".
Utrzymywanie zdrowej wagi ciała mogłoby przyczynić się do redukcji emisji gazów cieplarnianych - pisze "International Journal of Epidemiology".
Na podstawie porównania społeczeństwa, w którym osoby otyłe stanowią 3,5 proc. ze społeczeństwem otyłym (40 proc. osób z nadwagą), naukowcy z London School of Hygiene and Tropical Medicine oszacowali, że różnica w emisji szkodliwych gazów cieplarnianych wynosi 1000 mln ton.
Badacze twierdzą, że skoro proces produkcji żywności jest jednym z głównych czynników wpływających na postępowanie globalnego ocieplenia, szczuplejsze społeczeństwo, które konsumowałaby o około 20 proc. mniej żywności, przyczyniłoby się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych.
Autorzy badań dr Phil Edwards i dr Ian Roberts zauważają, że zmniejszeniu uległyby również emisje związane z transportem, gdyż przewóz lżejszych osób wymaga mniejszych nakładów energii.
"Utrzymywanie prawidłowej wagi jest dobre nie tylko dla naszego zdrowia, ale także dla środowiska. Im cięższe jest nasze ciało, tym trudniej nam się poruszać, więc stajemy się coraz bardziej zależni od samochodów" - mówią naukowcy.
Wzrost wskaźnika masy ciała (BMI) obserwuje się praktycznie w każdym kraju. W Wielkiej Brytanii w latach 1994 - 2004 średni wskaźnik BMI u mężczyzn zwiększył się z 26 do 27,3, a u kobiet - z 25,8 do 26,9, co oznacza średni wzrost wagi o ok. 3 kilogramy.
(PAP)
Zobacz w innych serwisach: