Bowl food, czyli jak przygotować miskę szczęścia

Najlepsi kucharze, restauratorzy i blogerzy kulinarni prześcigają się w wymyślaniu nietuzinkowych połączeń smakowych. W uznawanej za najlepszą restaurację świata Noma w Kopenhadze serwuje się… sos z koników polnych oraz mrówki. Weganie serwują lody na bazie aquafaby, czyli wody z puszki po strączkach. Na drugim biegunie są miłośnicy dobrego jedzenia, którzy w kuchni szukają prostoty. I to ich najbardziej ucieszy jeden z ostatnich kulinarnych trendów – bowl food.

Warto zacząć od tego, że ten trend to tak naprawdę żaden trend. Sęk w tym, że najważniejsze, czego w tym przypadku potrzebujemy, to… zwyczajna miska (ang. bowl). Na tym wymagania się kończą. Bo bowl food polega na tym, że w ulubionej miseczce umieszcza się wszystko, na co mamy ochotę. Po prostu. Nic więc dziwnego, że mówi się o "misce szczęścia", skoro nikt nie narzuca nam, co ma zostać zaserwowane.

Skąd tendencja, by posiłek podać w miseczce zamiast na talerzu? Nie jest to żadna nowość – już w dawnych czasach, co widać po zachowanych z antyku naczyniach, potrawy jedzono z misek. Powrót do korzeni zafundowały nam.. współczesne technologie. Bowl food upowszechnił Instagram, gdzie zarówno kulinarni influencerzy, jak i zwykli użytkownicy tego serwisu zaczęli publikować zdjęcia potraw w miseczkach. Z kilku powodów. Przede wszystkim jedzenie podane w ten sposób lepiej wygląda niż na zwykłym talerzu – zwłaszcza na fotografii. Posiłek zjada się wygodniej; można śmiało rozsiąść się na kanapie z miseczką w dłoniach albo na kolanach. Co więcej, w takim naczyniu umieścimy również płynne i półpłynne konsystencje – w tym przypadku bowl food mocno kojarzy się ze smoothie bowl, czyli jogurtem albo mleczkiem kokosowym zmiksowanym z owocami i podanym z różnymi dodatkami.

Zobacz też: "Tradycyjnie Pyszne" z Natalią Paździor: przepis na bezę czekoladową

O nowej modzie Kristen Hartke na łamach "The Washington Post" pisze tak: "Duży talerz pełen cukierków nie prezentuje się tak atrakcyjnie. Miska wydaje się bezdenna, a im większa, tym lepsza. Amerykanie lubią duże rzeczy, dlatego zaczęli wybierać właśnie miski". Z kolei Bee Wilson, dziennikarka "The Wall Street Journal"” zauważa, że nawet książę Harry i jego żona Meghan Markle, kiedy serwują śniadanie swoim gościom, częściej podają je w miseczkach niż na talerzu.

Hashtag #bowlfood został użyty na Instagramie ponad 50 tys. razy. #Foodbowl – niewiele mniej. Internauci udowadniają, że w miseczce może znaleźć się w zasadzie wszystko: posiłek na słodko albo na słono, o jednorodnej konsystencji albo składający się z kilku ułożonych obok siebie składników, zimny albo ciepły, surowy albo po obróbce. Bowl food można podać na śniadanie, obiad, kolację lub jako przekąskę. Ale uwaga – raczej nie chodzi o to, żeby wsypać do miski słone chipsy; bowl food powinno się przygotować z poszanowaniem zasad zdrowego żywienia. Chyba że będą to chipsy z jarmużu albo marchewki. W ten sposób bowl food czerpie z tradycji Buddha bowl, którą komponuje się w oparciu o zdrowe produkty.

A sama miska? Tutaj panuje pełna dowolność. Mała, duża, biała, czarna, kolorowa, porcelanowa, drewniana, idealnie okrągła albo nierówna w swojej strukturze… W zależności od użytych składników bowl food podaj z widelcem, łyżką lub pałeczkami.

Bez względu na to, jakie naczynie wybierzesz, zadbaj o estetykę. Przykładowo: danie jednogarnkowe będzie wspaniale prezentować się z kleksem gęstego jogurtu, świeżymi ziołami, skropione oliwą.

W miseczce może się znaleźć:

• Porcja gorącej owsianki/jaglanki/gryczanki, ozdobiona świeżymi owocami, bakaliami, syropem klonowym, masłem orzechowym, pestkami.
• Wytrawne danie skomponowane według klucza: porcja ryżu/kaszy + kawałki mięsa/strączków/tofu na ciepło + surowe bądź podduszone/uparowane warzywa.
• Jogurt zmiksowany z owocami (również mrożonymi), podany z cząstkami owoców, ekspandowanymi zbożami, kawałkami czekolady.
• Danie jednogarnkowe (również wegańskie) serwowane w towarzystwie cząstki awokado.
• Kilka rodzajów warzyw (mogą być świeże lub gotowane) + zbożowy dodatek (to tzw. veggie bowl).
• Danie wytrawne z dodatkiem jaja sadzonego albo w koszulce.
• Sałatka ozdobiona świeżo posiekanymi ziołami.
• Dowolna zupa, podana z gęstym jogurtem albo mleczkiem kokosowym, świeżą zieleniną, skropiona oliwą albo sokiem z cytryny.
• Budyń, najlepiej domowy, podany np. z musem owocowym, płynnym słodzidłem, kawałkami owoców.
• Sushi bowl – miska wypełniona rybą (niekoniecznie surową), warzywami i ryżem, polana sosem sojowym. Podobnie prezentuje się poké (poke) bowl, czyli hawajska miska z surową rybą, kawałkami warzyw, ryżem i dressingiem.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl