6 pomysłów na ciasteczka. Najlepsze na chłodne dni
Choć z jedzeniem łakoci nie należy przesadzać, trudno znaleźć lepszy sposób na uprzyjemnienie ponurego, zimnego wieczoru niż sięgnięcie wtedy po filiżankę dobrej herbaty lub kawy i pyszne ciastko. Niekoniecznie musi być to jednak kaloryczna bomba wypełniona kremem. Oto kilka pomysłów na proste, a jednocześnie smaczne ciasteczka.
Zozworki
Śląsk Cieszyński przez wieki znajdował się pod wpływem kultury oraz tradycji kulinarnych Galicji, gdzie przyprawy korzenne stanowiły częsty składnik potraw i ciast. Nic dziwnego, że do dzisiaj chętnie jada się tutaj zozworki, zwane też imbirkami, ponieważ w składzie tych pysznych ciastek nie może zabraknąć sproszkowanego imbiru, który nadaje im niepowtarzalnego smaku.
Jak je przygotować? Na początku ucieramy do białości trzy jajka z cukrem (300 g), a następnie dodajemy mąkę krupczatkę (300 g) i mielony imbir (20 g). Z tej masy wyrabiamy gładkie ciasto, które dzielimy na trzy części. Każdą rozwałkowujemy, by miała około pół centymetra grubości, po czym za pomocą foremek wykrawamy ciasteczka. Przykrywamy je czystą szmatką i pozostawiamy na trzy godziny. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 150 st., aż nabiorą złotego koloru. Po ostygnięciu możemy posmarować je marmoladą, lukrem albo rozpuszczoną czekoladą.
Amoniaczki
Specjał od pokoleń popularny na pograniczu Mazowsza i Podlasia cieszy podniebienie słodko-maślanym smakiem oraz delikatną, kruchą konsystencją. Od innych kruchych ciastek amoniaczki różnią się jednym składnikiem, od którego zresztą pochodzi ich nazwa. To węglan amonu, nieorganiczny związek chemiczny będący solą kwasu węglowego i amoniaku, ceniony przez nasze babcie jako alternatywa dla proszku do pieczenia.
Churros – słodka przekąska z Hiszpanii
Do przygotowania pysznych ciasteczek potrzebujemy kilograma mąki, 3 jajek, 200-220 g cukru, 250 ml kwaśnej, gęstej śmietany, kostki masła oraz 30 g amoniaku. Najpierw wbijamy do miski jajka, wsypujemy amoniak i pozostawiamy na co najmniej dwie godziny, a następnie ubijamy, aż do uzyskania jasnokremowej, puszystej masy, w międzyczasie dodając cukier. Później zagniatamy ją z mąką, miękkim masłem oraz śmietaną, by uzyskać gładkie ciasto, podobne do pierogowego. Rozwałkowujemy je na placki o grubości 2-3 milimetrów i wycinamy ciasteczka, szklanką lub foremkami o różnych kształtach. Układamy na posmarowanej tłuszczem i posypanej mąką blasze i pieczemy około 20 minut w temperaturze 200 stopni, aż uzyskają złoty kolor. Amoniaczki można udekorować lukrem, posypać cukrem pudrem albo podawać z kroplą konfitury czy posiekanymi orzechami włoskimi.
Ryżowe szyszki
Ulubione łakocie wielu dzieciaków dorastających w czasach PRL-u, gdy sklepowe półki świeciły pustkami, a o czekoladach czy batonach można było tylko pomarzyć
Przygotowanie szyszek jest bardzo prostym zadaniem. Potrzebujemy opakowania ryżu preparowanego oraz 30-40 dag krówek dobrej jakości, wskazane są zwłaszcza „ciągutki”, gdyż szybciej się rozpuszczają. Cukierki umieszczamy w rondelku, dodajemy 10 dag masła i podgrzewamy, aż do rozpuszczenia, nie zapominając o częstym mieszaniu. Na koniec do masy dosypujemy ryż preparowany. Mieszamy i pozostawiamy do lekkiego przestudzenia. Następnie zwilżamy dłonie i formujemy zgrabne szyszki. Gdy całkiem ostygną przekładamy do lodówki, by nabrały odpowiedniej konsystencji.
Ciasteczka marchewkowe
To mniej kaloryczna i zdrowsza alternatywa dla klasycznych łakoci, proponowana przez Annę Lewandowską.
By przygotować pyszne ciasteczka należy zetrzeć marchewkę, dodać do niej ubitą pianę z dwóch białek i dwa żółtka, wszystko wymieszać i wzbogacić masę miodem, mąką pszenną razową (4 łyżki), proszkiem do pieczenia (łyżeczka), rodzynkami, pokrojonymi migdałami bez skórki, szczyptą imbiru, cynamonu i soli oraz posiekaną czekoladą gorzką. Wszystko mieszamy, z masy formujemy okrągłe ciasteczka i pieczemy 50 minut w temperaturze 180 st.
Ciasteczka bombki
Specjał, który śląskie gospodynie od pokoleń przygotowują zwykle z okazji Bożego Narodzenia. Jednak słodkie i aromatyczne ciasteczka sprawdzają się nie tylko do święta.
Na początku zagniatamy ciasto z mąki pszennej (250 g), masła (120 g), cukru pudru (100 g), żółtka i szczypty soli. Po wyrobieniu na gładką masę schładzamy ją przez przynajmniej pół godziny w lodówce, po czym rozwałkowujemy, rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 190 st. Po ostudzeniu ciasto drobno kroimy, a następnie mieszamy z bakaliami (drobno krojone migdały, suszone śliwki, morele, rodzynki, skórka pomidorowa), drobno posiekanymi orzechami włoskimi, kakao i cukrem (200 g). Na koniec do masy dodajemy roztopione masło (250 g) i kieliszek rumu. Zagniatamy, a z uzyskanej masy formujemy małe kulki, które obtaczamy w posiekanych orzechach i schładzamy.
Migdałowe florentynki
Jesienią i zimą powinniśmy jak najczęściej sięgać po migdały i rozmaite orzechy. Warto przyrządzić z nich np. pyszne ciasteczka, które świetnie sprawdzą się jako dodatek do herbaty czy kawy.
Na początku należy podpiec w piekarniku nagrzanym do 180 st. migdały (200 g) i orzechy, laskowe lub włoskie (50 g). Powinny spędzić tam 10-12 minut. Po przestudzeniu musimy je drobno posiekać lub zmielić za pomocą blendera albo młynka do kawy. Następnie ścieramy skórkę z pomarańczy i wyciskamy z niej sok, który gotujemy na małym ogniu przez 10 minut z cukrem trzcinowym (100 g), masłem (80 g) i miodem (60 g). Po zdjęciu z ognia dodajemy migdały i orzechy, a także drobno pokrojone suszone morele (100 g) oraz startą skórkę pomarańczową. Masę studzimy, a później formujemy z niej okrągłe ciasteczka, które układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 st., przez 12-15 minut, aż florentynki nabiorą mocno złotego koloru.
Zobacz też: