10 produktów, które warto jeść, gdy mamy skłonność do żylaków
Problem jest powszechny – jak wynika z badań, z żylakami zmaga się co druga kobieta i co trzeci mężczyzna. Pokręcone, uwypuklone żyły nie tylko szpecą nogi, lecz również zagrażają naszemu zdrowiu, a niekiedy nawet życiu. Co jeść, by złagodzić skutki przewlekłej niewydolności żylnej?
Kwiaty dzikiego bzu
Nasi przodkowie nieprzypadkowo nazywali dziki bez "polną apteką". Jego kwiaty, zarówno świeże, jak i suszone, to wyjątkowo bogate źródło cennych składników leczniczych, w tym flawonoidów, m.in. rutyny, która świetnie wpływa na układ krążenia i uszczelnia naczynia krwionośne. W ciepłe dni osoby o skłonnościach do żylaków mogą przygotować np. lemoniadę z kwiatów bzu.
Szczaw
W kuchni polskiej był ceniony już przed wiekami, jednak w ostatnich latach stracił na popularności. Warto znów zacząć sięgać po szczaw, szczególnie, gdy zmagamy się z żylakami. Zielone listki o orzeźwiającym, lekko kwaskowatym smaku, dostarczają bardzo dużo flawonoidów, w tym rutyny. Nadają się nie tylko do zupy, znakomicie sprawdzają się bowiem w koktajlach czy sałatkach.
Czarna fasola
Po ugotowaniu ma kremową konsystencję i bogaty, lekko słodki smak, dzięki czemu świetnie sprawdza się zarówno w daniach kuchni meksykańskiej, jak i polskiej (np. fasolce po bretońsku). Ciemny kolor nasion jest zasługą wysokiego stężenia antocyjanów – silnych przeciwutleniaczy stymulujących system odpornościowy, działających przeciwzapalnie, a także wpływających ochronnie na układ krwionośny i wzmacniających ściany naczyń, dzięki czemu powstrzymujących rozwój żylaków.
Nie tylko kawa stawia na nogi. Najlepsze i naturalne napoje, które ją zastąpią
Makaron razowy
Jeśli mamy problemy z żylakami, powinniśmy starać się unikać zaparć, które zwiększają ciśnienie w jamie brzusznej, czego konsekwencją jest ucisk żył i obrzęki nóg. Warto zatem sięgać po produkty bogate w błonnik pokarmowy, choćby makaron wytwarzany z mąki pełnoziarnistej. Jest nie tylko smaczny, ale także równie uniwersalny, co tradycyjny.
Czarna porzeczka
Na surowo nie zachwyca smakiem, ale świetnie sprawdza się w dżemach, galaretkach, sokach, nalewkach i winach. Od wieków ceni się również właściwości odżywcze czarnej porzeczki, która jest m.in. niezwykle bogatym źródłem witaminy C stymulującej produkcję kolagenu oraz przeciwdziałającej tzw. procesom peroksydacyjnym. Dzięki temu czarna porzeczka stanowi skuteczne wsparcie w walce z żylakami.
Olej z pestek winogron
Skarbnica cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witaminy K biorących udział w procesach krzepnięcia krwi i uszczelniania naczyń krwionośnych, a także wykazujących działanie przeciwzapalne. Dzięki temu olej z pestek winogron pomaga w walce z żylakami. A także świetnie smakuje w sałatkach, sosach czy marynatach.
Owoce dzikiej róży
Witamina C, która działa ochronnie na ściany naczyń krwionośnych, ale także usprawnia pracę całego układu krążenia, jest jednym z naszych największych sprzymierzeńców w zmaganiach z żylakami. Gdzie jej szukać? Na przykład w owocach dzikiej róży – już 2-3 sztuki mogą pokryć dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na kwas askorbinowy. Świetnie nadają się pyszne dżemy czy konfitury.
Łosoś
Gdy zmagamy się z żylakami, w naszej diecie nie może brakować sporej dawki nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które m.in. wykazują działanie przeciwzapalne i antyzakrzepowe, zmniejszają ryzyko wystąpienia zatorów żylnych, a także regulują ciśnienie krwi. Ich bogatym źródłem są ryby morskie, w tym łosoś, szczególnie dziki, z rejonu Alaski.
Jeżyny
Czarnofioletowe owoce od wieków goszczą w polskiej kuchni. W sklepach i na targowiskach królują dziś jeżyny pochodzące z dużych upraw, jednak zdaniem znawców najwięcej smaku i aromatu mają te zbierane w lesie, najlepiej własnoręcznie. Dostarczają nie tylko dużo błonnika, ale również wielu innych cennych związków, w tym antocyjanów, które działają zbawiennie na układ krwionośny, stanowiąc wsparcie w zmaganiach z żylakami.
Zielona herbata
Jedno z najbogatszych źródeł katechin, czyli polifenolowych związków o działaniu przeciwzakrzepowym i antyzapalnym, dzięki czemu stanowiących wsparcie w walce z żylakami. By w pełni skorzystać z pozytywnych właściwości zielonej herbaty, nie zalewajmy jej wrzątkiem (woda powinna mieć ok. 80 st.) i nie zaparzajmy dłużej niż 3 minuty.