W tych produktach jest ukryta sól
Nadmiar soli szkodzi zdrowiu. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca spożywanie nie więcej niż 5 g na dobę, czyli tyle, co płaska łyżeczka. Sól, jaką kupujemy w sklepie, nie wnosi do organizmu żadnych pozytywnych substancji, za to powoduje szkody w gospodarce elektrolitowej. Nadmiar soli sprzyja nadciśnieniu, a nawet może prowadzić do udaru mózgu, zawału czy niewydolności nerek. W jakich produktach jest dużo soli?
Nie przesadzaj z solą
Nadmiar soli szkodzi zdrowiu. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca spożywanie nie więcej niż 5 g na dobę, czyli tyle, co płaska łyżeczka. Sól, jaką kupujemy w sklepie, nie wnosi do organizmu żadnych pozytywnych substancji, za to powoduje szkody w gospodarce elektrolitowej. Nadmiar soli sprzyja nadciśnieniu, a nawet może prowadzić do udaru mózgu, zawału czy niewydolności nerek. W jakich produktach jest dużo soli?
EPN/mmch/kuchnia.wp.pl
Kostki rosołowe, zupki i dania instant
Po kostki rosołowe powinniśmy sięgać jedynie w ostateczności - nie dość, że zawierają wiele niezdrowych składników, to u niektórych producentów sól zajmuje niechlubne pierwsze miejsce! Równie szkodliwe są zupki w proszku i dania typu instant, które bez soli się nie obejdą. Zdaniem dietetyków jedna zupka chińska może zawierać więcej soli niż... paczka chipsów! Sodu w tego typu produktach jest tak dużo, że jedząc je w nadmiarze, można w krótkim czasie nabawić się poważnych problemów zdrowotnych.
Maggi, sos sojowy, dressingi do sałatek
Polacy lubią maggi. Doprawiają nią zupy, drugie dania, czasem sałatki. W tej przyprawie sól jest jednak jednym z głównych składników, to ona bowiem w dużej mierze odpowiada za charakterystyczny smak maggi. Podobnie jest z sosem sojowym, przyprawą chętnie stosowaną w kuchni azjatyckiej. Powstał on w Chinach jako zamiennik soli. W sosie sojowym również można znaleźć sód (choć np. więcej soli jest w ciemnym sosie), zależy to jednak od producenta - zawsze więc czytajmy etykiety. Uważajmy też na gotowe sosy i dressingi do sałatek, w których sól jest istotnym składnikiem.
Wędliny, salami, boczek
Niestety, większość rodzajów wędlin zawiera bardzo dużo soli. Trzy plasterki salami mają aż 100 mg soli. Z kolei ośmiogramowy plasterek boczku zawiera blisko 200 mg sodu. Sól w tych produktach używana jest od dłuższego czasu jako środek konserwujący żywności - sód ogranicza bowiem rozwój bakterii. Uwaga szczególnie na wędliny paczkowane, które muszą być dobrze zakonserwowane, by miały długi termin przydatności do spożycia. Bardzo dużo soli zawiera też kiełbasa, parówki, panierka kurczaków sprzedawanych w barach szybkiej obsługi czy mięso w hamburgerach.
Ser żółty
Żółte sery są bardzo smaczne, ale niestety ich nadmiar źle wpływa na zdrowie. Mają nie tylko dużo kalorii, ale również sporo soli, która podnosi poziom złego cholesterolu w organizmie i może odpowiadać za problemy z sercem. Odmiany najbardziej bogate w sól to m.in. roquefort, parmezan, cheddar, feta, ser edamski, camembert, gouda, mozzarella. Z kolei niewielki kawałek ważący 8 g sera brie ma aż 100 mg soli. Z serem istnieje dodatkowa pułapka - gdy jest składnikiem kanapki, często kładziemy na niego plasterek pomidora albo ogórka, które to również solimy.
Chipsy, paluszki, precle, orzeszki, popcorn
I inne tego typu przekąski, które naszpikowane są solą. Ilość sodu w tych produktach znacznie przewyższa bezpieczne dawki, dlatego od chipsów i innych słonych przegryzek lepiej trzymać się z daleka. Przykładowo: 15 średniej wielkości precelków zawiera aż... 1715 mg sodu! Solą naszpikowane są też orzeszki czy popcorn. Jeśli jednak lubimy coś sobie pochrupać, sięgnijmy np. po suszone plasterki jabłka, marchwi czy pomidora, które są wolne od soli. Można ewentualnie poszukać przekąsek o obniżonej zawartości sodu.
Żywność marynowana, konserwowana i wędzona
Niespodzianka? A jednak - produkty marynowane to bogate źródło szkodliwej soli. Na przykład 100 gramów oliwek dostarcza aż 1556 mg sodu. Sól jest też w dostępnych w sklepach ogórkach konserwowych, marynowanych buraczkach, papryce, marchwi itp. Duża łyżka konserwowego groszku z puszki zawiera 100 mg sodu. Uwaga też na suszone pomidory (również w zalewie), w których jest bardzo dużo soli, a także na wędzone ryby. Z kolei większość konserw rybnych ma w składzie 1,3-1,7 proc. soli. Sodu nie brakuje ponadto w konserwach mięsnych - pasztetach, mielonkach itp.
Żywność gotowa i mrożona
Jedzenie takie jak pizza, chińszczyzna, sushi, kebab. W takiej żywności soli jest naprawdę dużo, bo zaostrza ona smak. Jeszcze gorsze są produkty, które wystarczy wyjąć z zamrażalnika i podgrzać. Na przykład w jeden porcji mrożonej lazanii jest aż1200 mg sodu. Wszelkie inne gotowe dania obiadowe, które można mrozić, mają bardzo dużo soli, więcej lepiej z nich zrezygnować. Sporo sodu jest też w gotowych paluszkach rybnych, tak zwanych mieszankach morskich, mrożonych krewetkach itp.
Tabletki musujące
Niektóre preparaty mające postać rozpuszczalną - na przykład środki przeciwbólowe czy suplementy - przyjmowane w maksymalnej dawce też dostarczają za dużo sodu. Takie są wyniki badań brytyjskich naukowców. A pamietajmy, że większość z nich sprzedawana jest bez recepty. Wszystkie środki, które zawierają przynajmniej 1 milimol (23 miligramy) sodu w każdej dawce powinny być odpowiednio oznaczone na opakowaniu. Zgodnie z brytyjskimi przepisami, w przypadku osoby dorosłej nie należy przekraczać dziennej dawki 104 milimoli. Maksymalna dzienna dawka paracetamolu w postaci musującej dostarcza pacjentowi "przy okazji" 148,8 milimola sodu, czyli o ponad 40 proc. powyżej dopuszczalnej normy.
EPN/mmch/kuchnia.wp.pl