Nie przesadzaj z tymi owocami

Lato to czas owoców. Soczyste i jędrne kuszą ze straganów. Chętnie po nie sięgamy, ale czy wszystkie możemy jeść bezkarnie? Które są wyjątkowo kaloryczne, a które mogą nam szkodzić?

Obraz
Źródło zdjęć: © archiwum | archiwum

Chyba nikt nie podejmie się polemiki ze stwierdzeniem, że świeże owoce są smaczne i zdrowe. Zawierają witaminy, minerały, błonnik i wodę. Nie można jednak jeść ich bezkarnie.

- Owoce należą do grupy produktów, które mają bardzo dużą zawartość cukrów, dlatego należy uważać kiedy i jakie się spożywa – mówi Karolina Żmuda, dietetyk Centrum Naturhouse. Często dokładna zawartość kalorii zależy od warunków w jakich wzrastały i terminu zbiorów. Im dojrzalszy owoc, tym więcej w nim cukru.

W trosce o linię

Jak każda inna żywność, one także mogą przyczynić się do zwiększenia masy ciała. Oczywiście jeśli jemy ich zbyt dużo. Więcej - kiedy jesteśmy na diecie, niektórych powinniśmy wręcz unikać. Pewne grupy owoców wysokokalorycznych mogą zrujnować wysiłek związany z ograniczaniem np. czekolady. W sklepie lepiej omijać półki na których znajdują się owoce kandyzowane, ponieważ produkowane są przy użyciu dodatkowej ilości cukru.

Lepiej unikać też suszonych, bo proces suszenia pozbawia je znacznej ilości wody, w związku z czym ich kaloryczność wzrasta kilkakrotnie w stosunku do świeżych odpowiedników, czasami też podczas suszenia są dosładzane. Powinniśmy zrezygnować też ze słodkich owoców w syropie. Co jeszcze szkodzi naszej sylwetce?

- Jeśli jesteśmy na diecie unikajmy zwłaszcza bananów, winogron, awokado, oliwek i kokosów. Posiadają wysoki indeks glikemiczny – ostrzega Karolina Żmuda. - Pamiętajmy też, aby nie objadać się owocami bez ograniczeń i po kolacji, czyli tuż przed snem, ponieważ mogą przyczynić się do wzrostu wagi.

Specjaliści podkreślają, że nowa piramida żywieniowa odchodzi od dużej ilości owoców na rzecz warzyw. Owszem, dietetycy zalecają ich jedzenie, jednak w bardzo ograniczonych ilościach: do 3 porcji nie większych niż 100 g. Ile to jest 100 g? To jedno małe jabłko lub garść truskawek , a nie cała miska. Stawiając przed sobą kopiasty talerz ulubionych owoców, pochłaniamy tyle kalorii, ile zawiera zwyczajny obiad.

Tłuszcz i kalorie

Choć wydaje się to nieprawdopodobne, owoce mogą zawierać sporo tłuszczu. Awokado ma go aż 30 proc. Ma też sporo kalorii - do 250 kcal/100 g. Aztekowie nazywali je owocem maślanym właśnie ze względu na dużą zawartość tłuszczu. Na szczęście owoc posiada głównie tzw. "dobry tłuszcz" znany również jako niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT).

Dalej jest banan. To jeden z najpopularniejszych owoców na świecie. Jeden waży ok. 180 g, zawiera 152 kcal. Zupełnie sporo, prawda? Na szczęście banany zawierają bardzo mało tłuszczu.

Daktyle suszone też potrafią zrujnować sylwetkę - to 308 kcal. w 100 g, natomiast suszone jabłka zawierają aż 320 kcal. Morele w tej samej postaci to 280 kcal.
Prawdziwymi bombami kalorycznymi są świeżo wyciskane soki. Do wypełnienia jednej szklanki napoju zużyć trzeba nawet pół kilo owoców. Specjaliści zalecają by takie soki rozcieńczać wodą mineralną.

Zdrowsze owoce

Są też sposoby na obniżenie wysokiego indeksu glikemicznego (ten wskaźnik klasyfikuje produkty żywnościowe na podstawie ich wpływu na poziom glukozy we krwi w 2-3 godziny po ich spożyciu) pewnych owoców. Obniża go spożywanie ich w towarzystwie tłuszczu, białka lub błonnika. Uzupełnienie jabłek, jagód czy nawet winogron białym serem sprawi, że białko z nabiału znacznie obniży indeks glikemiczny. Na dodatek dłużej będziemy odczuwać sytość. Krótko mówiąc, świadome łączenie owoców z innymi produktami będzie dla nas zdrowsze.

Uważaj, gdy chorujesz

- Szczególną ostrożność muszą zachować osoby chore na cukrzycę, w zależności od stopnia choroby należy ograniczać niektóre owoce, np. śliwki, winogrona, banany – tłumaczy dietetyk. - Kobiety karmiące powinny unikać gruszek, jabłek, truskawek, wiśni i śliwek z uwagi na właściwości wzdymające. Natomiast przy problemach z woreczkiem żółciowym i refluksem żołądka nie powinno się spożywać owoców, które zwiększają wydzielanie soków trawiennych, a do takich należą m.in. cytrusy, ananasy, kiwi, czereśnie.

ml/mmch

Polecamy również:

Wybrane dla Ciebie

Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany
Dietetyk stawia sprawę jasno. Tyle jajek można zjeść w ciągu tygodnia bez obaw
Dietetyk stawia sprawę jasno. Tyle jajek można zjeść w ciągu tygodnia bez obaw
Chińczycy jedzą na kilogramy, tak jak Polacy śliwki. Spowalnia starzenie, chroni przed rakiem
Chińczycy jedzą na kilogramy, tak jak Polacy śliwki. Spowalnia starzenie, chroni przed rakiem
Ulubiona "Faworytka" na przetwory już w sprzedaży. Lidl i Biedronka ścigają się w promocji
Ulubiona "Faworytka" na przetwory już w sprzedaży. Lidl i Biedronka ścigają się w promocji
Zapomnij o drogich suplementach. Ten napój kosztuje grosze, a działa zbawiennie na jelita i trzustkę
Zapomnij o drogich suplementach. Ten napój kosztuje grosze, a działa zbawiennie na jelita i trzustkę
Zapomniany napój wraca do łask. Pomaga schudnąć, wzmacnia serce i kości
Zapomniany napój wraca do łask. Pomaga schudnąć, wzmacnia serce i kości
Czy można pić surowe jajka? Nie każdy ma tego świadomość
Czy można pić surowe jajka? Nie każdy ma tego świadomość
Już nie zagęszczam sosu mąką. Mam lepszy sposób na uzyskanie aksamitnej konsystencji
Już nie zagęszczam sosu mąką. Mam lepszy sposób na uzyskanie aksamitnej konsystencji