Tego nie wolno łączyć z lekami
Nawet szpinak i brokuły - tak cenione ze względu na swoje prozdrowotne właściwości - w połączeniu z tabletką mogą stać się niebezpieczną mieszanką. Na jakie produkty trzeba uważać, gdy zażywamy leki?
Niezdrowe połączenia
Czy wiesz, że zjedzenie kilku plasterków sera czy salami może mieć bardzo poważne konsekwencje zdrowotne? Nawet szpinak i brokuły - tak cenione ze względu na swoje prozdrowotne właściwości - w połączeniu z tabletką mogą stać się niebezpieczną mieszanką. Na jakie produkty trzeba uważać, gdy zażywamy leki?
Chociaż grejpfrut ma w sobie cenne witaminy - m.in. z grupy B oraz spore ilości wit. C, E oraz P - a do tego reguluje trawienie, to przy przyjmowaniu leków okazuje się wyjątkowo zdradliwy. Owoce te zawierają bowiem flawonoidy - czyli organiczne związki chemiczne pełniące funkcję barwników i przeciwutleniaczy - oraz furanokumaryny, które odpowiedzialne są za wzrost stężenia leków we krwi. W przypadku niektórych medykamentów stężenie wzrasta 3- krotnie, a czasami nawet 12-krotnie! Dotyczy to np. blokerów kanału wapniowego (stosowanych w leczeniu nadciśnienia i choroby niedokrwiennej serca), statyn (redukujących poziom cholesterolu) czy leków benzodiazepinowch (o działaniu przeciwlękowym). Uważać muszą też alergicy przyjmujący preparaty przeciwhistaminowe, u których mogą wystąpić zaburzenia rytmu serca. Dokładnie nie wiadomo, jak wielu medykamentów może dotyczyć ta interakcja, dlatego zaleca się co najmniej 4-godzinny odstęp między wypiciem soku grejpfrutowego lub zjedzeniem owocu, a zażyciem leku.
Sok pomarańczowy
Co prawda sok pomarańczowy nie jest tak niebezpieczny jak grejpfrutowy, ale nim też nie powinniśmy popijać leków. Szczególnie, gdy zażywamy preparaty zobojętniające sok żołądkowy (przeciw nadkwaśności) zawierające związki glinu. Kwas cytrynowy zawarty w soku zwiększa wchłanianie soli glinu, które z kolei kumulując się w organizmie mogą prowadzić do wielu zespołów chorobowych związanych z demencją.
Sery, ryby i banany
Wszyscy, którzy zażywają leki antydepresyjne (fenelezyna, moklobemid, tranylcypromin), przeciwgruźliczne (izoniazyd), przeciwbakteryjne (furazolidon) czy przeciwnowotworowe (prokarbazyna) muszą bardzo uważnie przyglądać się temu, co kładą na talerz. Połączenie tych medykamentów z pokarmami zawierającymi spore ilości tyraminy wywołuje bowiem poważne perturbacje. O jakie produkty chodzi? Trzeba uważać na sery (przede wszystkim dojrzewające), wątróbki i pasztety (przechowywane kilka dni), kwaśną śmietanę, awokado, bób, przejrzałe banany, salami, kawior, figi czy sos sojowy. Na liście figurują także ryby (marynowane, solone lub wędzone) oraz koncentraty mięsne w sosach i zupach. Lekarze przestrzegają także przed nadmiernym spożyciem czekolady oraz wermutu i likieru. Wszystkie te produkty mogą prowadzić do gwałtownego wzrostu ciśnienia, a nawet udaru mózgu.
Mleko i nabiał
Mleko i nabiał uważane są za najlepsze źródło wapnia. Jednak produkty zawierające duże ilości jonów wapniowych, czyli właśnie mleko, sery czy jogurty mogą zmniejszyć lub nawet całkowicie zablokować wchłanianie niektórych leków. Tworzą się wówczas sole wapnia, które nie rozpuszczają się w wodzie. Tak dzieje się w przypadku antybiotyków (tetracyklina, fluorochinolony), których wchłanianie zmniejsza się wówczas aż o 50 proc.
Należy zachować ostrożność przy zażywaniu tabletek powlekanych, które powinny się rozpuszczać dopiero w zasadowym środowisku jelit. Gdy popijamy je mlekiem, na własne życzenie fundujemy sobie podrażnienie żołądka. Kwasowość soku żołądkowego może bowiem obniżyć się na tyle, że pigułka rozpuści się zbyt wcześnie.
Mięso z grilla
Z kolei mięso grillowane na węglu drzewnym groźne jest dla astmatyków. Substancje, które powstają w czasie pieczenia, powodują pobudzenie enzymów w wątrobie i tym samym "wymuszają" szybszą jej pracę. Przez to właśnie teofiliny, czyli leki przeciwastmatyczne nie działają tak jak powinny. Stężenie leku we krwi zmniejsza się o połowę, co może prowadzić do zaostrzenia objawów lub napadu astmy.
Brokuły, kapusta i szpinak
Niebezpieczne jest także spożywanie produktów bogatych w witaminę K wraz z lekami przeciwzakrzepowymi. Pamiętać o tym powinny przede wszystkim osoby z miażdżycą naczyń regularnie zażywające te medykamenty. Co znajduje się na czarnej liście? Są brokuły, kapusta, sałata, szpinak, soja, orzeszki pistacjowe, awokado, brukselka i wątroba wołowa. Specjaliści zalecają, by nie przekraczać dziennej dawki witaminy K, czyli 120 mikrogramów. Warto zaznaczyć, że szpinak zawiera aż 400 mikrogramów/100g, brokuły 205 mikrogramów/100 g zaś sałata 210 mikrogramów/100 g. Inaczej może wystąpić zakrzepica, a wraz z nią wzrasta ryzyko zatoru i udaru.
Błonnik
Innymi produktami spożywczymi które są zdrowe, a z którymi należy uważać podczas leczenia farmakologicznego, są produkty o dużej zawartości błonnika. Błonnik bowiem, poprawia perystaltykę jelit oraz zmniejsza wchłanianie pokarmów, w tym leków, np. digoksyny (związek uzyskiwany z naparstnicy) czy leków antydepresyjnych. Należy zatem posiłki zawierające owsiankę, pełnoziarnisty chleb, otręby itp. spożywać 2 godziny przed lub po przyjęciu leków, a przede wszystkim nie w nadmiernych ilościach.
Tłuszcze
Smażone jajka, bekon, tłusta wieprzowina, duża ilość masła, smalec czy pełnotłuste mleko - to przykłady produktów, które powodują zwiększone wchłanianie leków. Zjawisko to występuje przede wszystkim przy łączeniu tłustych posiłków z lekami przeciwgrzybicznymi, przeciwpasożytniczymi, psychotropowymi czy też zawierające teofiliny.
Zamienniki soli
Wiele osób mających problem z nadciśnieniem stosuje tzw. substytuty soli. Zawierają one zamiast chlorku sodu, chlorek potasu, zwiększając tym samym jego stężenie we krwi. W związku z tym, należy uważać na równoczesne przyjmowanie zatrzymujących potas diuretyków. Leki te są często przepisywane osobom chorującym na nadciśnienie, dlatego też należy korzystanie z zamienników soli konsultować z lekarzem.
Szczawiany
Szpinak oraz rabarbar powinny natomiast odstawić osoby przyjmujące lekarstwa z zawartością żelaza. Produkty te, bogate w kwas szczawiowy, utrudniają przyswajanie żelaza w jelicie. Podobny efekt daje kawa.