Jan Kuroń radzi, jak najlepiej konserwować grzyby
Suszone, mrożone, w formie mączki... Ekspert wyjaśnia, jak zrobić grzybowe zapasy.
Grzybowe zapasy
Sezon na grzyby w pełni i warto już dziś pomyśleć, jak zagospodarować te skarby lasu. Oprócz dodawania do potraw świeżych okazów, oczywiście po odpowiedniej obróbce termicznej, warto zaopatrzyć naszą spiżarnię w grzybowe zapasy. Przydadzą się m.in. podczas przygotowania zimowych dań i wigilijnych klasyków. Ich smak jest o niebo lepszy niż kupowanych ze sklepu. Co ważne, grzyby doskonale nadają się do suszenia, kiszenia i mrożenia. Jak Kuroń, znany kucharz i wielbiciel grzybów, podpowiedział nam, jak prawidłowo konserwować i przechowywać grzyby.
Suszenie grzybów
Suszenie to jeden z najpopularniejszych sposobów na przechowywanie tych produktów. Jakich błędów unikać susząc grzyby, aby cieszyć się ich smakiem?
- W mojej opinii to zdecydowanie najprostszy sposób na zakonserwowanie grzybów. Można je przechowywać przez kilka miesięcy, nie zajmują dużo miejsca czy to w zamrażarce czy na półce w spiżarni. Często można wyczytać, że grzybów przed suszeniem nie powinno się myć. Nie zgadzam się do końca z tym zdaniem. Być może podczas krótkiego mycia delikatnie wypłukujemy smak, jednak mamy gwarancję, że nic nie będzie nam chrzęścić między zębami. Ponadto grzyby powinniśmy dobrze przejrzeć w poszukiwaniu robaczywych fragmentów, a podczas suszenia w piekarniku warto ich dość często doglądać - łatwo je przypalić - radzi Jan Kuroń.
Mączka grzybowa w kuchni
Do przygotowania potraw przyda się także sproszkowana wersja grzybów.
- Mączka grzybowa to nic innego jak drobno zmielone lub zmiksowane suszone grzyby. W kuchni zawsze mam pod ręką dwa słoiczki suszu, zazwyczaj dwóch różnych odmian. Jest to znakomity pomysł na dodanie potrawom specyficznego smaku i aromatu. Najlepiej wykorzystać do tego celu nóżki lub nieco mniej estetyczne okazy. Pamiętajmy również o odpowiednim przechowywaniu - szczelnie zamknięte w pomieszczeniu bez dostępu światła - mówi kucharz.
Kiszone grzyby
Przygotowując zimowe zapasy warto nieco poeksperymentować i przygotować nietuzinkowe grzybowe przetwory.
- Bardzo fajnym pomysłem jest kiszenie grzybów. Zgoła inne niż marynowanie, zachwycające w smaku. Niestety również mniej trwałe. Są dość proste w przygotowaniu, wystarczy mieć naczynie kamionkowe. Trzeba je oczyścić, uciąć nóżki, chwilę obgotować, odcedzić i ułożyć kapeluszami jak w naturze. Następnie posolić, układać warstwy cebuli i po raz kolejny grzyby. Warto dodać ziele angielskie, liść laurowy oraz pieprz. Całość skrapiamy serwatką z rozpuszczonym cukrem i odstawiamy w zimne, zacienione miejsce. Po czterech tygodniach będą wspaniałe. Najważniejsze jest naczynie - powinno być kamienne. Kolejna istotna sprawa to przyprawy, nie bójmy się dodać kilku listków laurowych więcej - podpowiada Jan Kuroń.
Mrożone grzyby
- Mrożenie jest jak najbardziej wskazane. Grzyby zachowują swoją strukturę i jest chyba najprostszym sposobem konserwacji. Fakt, że nie tracą wartości odżywczych nie jest tutaj tak istotny, bowiem grzyby nie wpływają na nasz organizm wyjątkowo korzystnie - wyjaśnia ekspert.
Jak widać pomysłów na konserwowanie grzybów jest sporo. Nic tylko zakasać rękawy i zabrać się za przygotowywanie zapasów.