Co warto wiedzieć o kluskach śląskich?
Pojawiają się na polskich weselach, chrzcinach, komunikach. Są częstym gościem podczas rodzinnych uroczystości i niedzielnych obiadów. Kluski śląskie mają różne nazwy: kluski biołe, białe, guminowe, gumione. Można się też spotkać z takimi określeniami jak "gumiklyjzy" albo "kartofelmelklezy". Przygotowanie klusek śląskich jest bardzo proste, a do ich zrobienia wystarczą dwa składniki.
Klasyk kuchni śląskiej
Pojawiają się na polskich weselach, chrzcinach, komunikach. Są częstym gościem podczas rodzinnych uroczystości i niedzielnych obiadów. Kluski śląskie mają różne nazwy: kluski biołe, białe, guminowe, gumione. Można się też spotkać z takimi określeniami jak "gumiklyjzy" albo "kartofelmelklezy". Przygotowanie klusek śląskich jest bardzo proste, a do ich zrobienia wystarczą dwa składniki.
Wyjątkowe danie
Kluski śląskie znajdują się na liście produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zostały scharakteryzowane jako "białokremowe (w zależności od gatunku użytych do nich ziemniaków mogą przechodzić nawet w kolor żółty), spłaszczone kulki z widocznym z jednej strony wgłębieniem (dziurką)". Kluski najczęściej mają ok. 5 cm szerokości i 2,5 cm wysokości. Odznaczają się miękką, zwartą konsystencją.
Weselny klasyk
Ministerstwo rolnictwa zwraca uwagę, że o tym, iż jest to potrawa bardzo popularna na Śląsku, świadczą liczne jej poświadczenia w materiałach archiwalnych Instytutu Śląskiego w Opolu: "(...) jak przyszły święta lub wesela, robiono kluski z dodatkiem gotowanych ziemniaków, jajka i mąki kartoflanej. Takie kluski jednak nie były przygotowywane przez gospodynie, (...) a tylko przez kucharkę (...). Kluski z dodatkiem mąki kartoflanej robi się przede wszystkim na wesela; jak nie dostaną mąki kartoflanej to tylko z pszennej, ale takie już nie smakują (z wywiadu z mieszkanką powiatu prudnickiego). Po II wojnie światowej innowacją jest podawanie przy obiedzie poza ziemniakami klusek, tzw. guminowych (na ogół przeznacza się cztery kluski na jedna osobę). Wesele, na którym brakuje tej potrawy, uważa się za biedne".
Klasyczna receptura
Tradycyjne kluski śląskie robi się z gotowanych ziemniaków i mąki ziemniaczanej. Oba składniki najczęściej łączy się według proporcji 4:1 albo 3:1. Przykładowo: 1 kg ziemniaków na 250 g mąki ziemniaczanej. Z ok. kilograma ziemniaków otrzymamy mniej więcej 12 klusek śląskich. Ziemniaki należy najpierw ugotować (w osolonej wodzie) - najlepiej zrobić to poprzedniego dnia. Gdy np. zostaną nam ziemniaki z obiadu, już wiadomo, co z nimi zrobić!
Jak je zrobić?
Zimne ziemniaki przeciskamy przez praskę albo maszynkę. Następnie umieszczamy je w misce, dociskamy do dna i dzielimy na cztery części; jedną z nich wyjmujemy i na to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną ("na równo"). Dodajemy odjęte wcześniej ziemniaki i całość dokładnie mieszamy - ciasto powinno odklejać się od ręki. Formujemy kulki, które lekko spłaszczamy, a w środku palcem robimy wgłębienie.
Jak je zrobić?
Kluski gotujemy w osolonym wrzątku. "Sposób przygotowania klusek wydaje się bardzo prosty - trzeba tylko uważać przy gotowaniu klusek, żeby nie rozpłynęły się w garnku (robić dokładnie według wskazówek)" - czytamy na stronie resortu rolnictwa. Kluski należy gotować partiami, mieszając po każdym dodaniu, aby nie przywarły do dna. Po wypłynięciu gotować jeszcze przez ok. 1-2 minuty. Kluski wyjmować łyżką cedzakową.
*Podpowiedzi: *do masy można dodać jajko i szczyptę soli (niektórzy skarżą się, że kluski śląskie bez soli są pozbawione smaku). Niekiedy można natrafić na przepisy, w których mąkę ziemniaczaną miesza się z pszenną. Kluski śląskie można zamrażać (najlepiej na tacce).
Jak je serwować?
Kluski śląskie można podać polane masłem, oliwą z oliwek, śmietaną, z usmażoną cebulką albo podsmażonym boczkiem bądź słoninką. Doskonale smakują z wszelkimi mięsami oraz sosami grzybowymi. Tradycyjnym połączeniem są kluski śląskie podane z roladą śląską (np. z burakami albo surówką z czerwonej kapusty).
W nowoczesnej i mniej kalorycznej wersji kluski możemy posmarować pomidorowym albo bazyliowym pesto. Ziołowe pesto zrobimy sami, dokładnie miksując (najlepiej w malakserze) ok. pół szklanki dowolnych ziół (takich jak bazylia, szczypiorek, natka pietruszki, tymianek), 1-2 ząbki czosnku, 1/3 szklanki startego parmezanu, 2-3 łyżki ziaren słonecznika albo orzechów (piniowych, włoskich), sól i pieprz. Aby uzyskać właściwą konsystencję, niezbędny jest dodatek oliwy - zacznijmy od niewielkiej ilości i ewentualnie w razie potrzeby dodajmy jej więcej.
Kluski śląskie można również podać w formie zapiekanki, np. z dodatkiem aromatycznych serów i świeżych ziół.
Ewa Podsiadły-Natorska/mp/WP Kuchnia