9 powodów, dla których warto jeść zupy
Tradycyjny polski obiad to zupa i drugie danie. Obecnie coraz częściej skracamy przygotowanie tego posiłku i pomijamy gotowanie gorącego wywaru z warzywami i dodatkiem ryżu lub makaronu. To działanie niesłuszne, ponieważ odbieramy sobie tym samym porcję witamin oraz minerałów. Wbrew pozorom też, gotowanie zupy nie łączy się z kilkugodzinnym staniem przy garach. Oto kilka powodów, które powinny przekonać niedowiarków do tej potrawy.
Nie tylko pierwsze danie
Tradycyjny polski obiad to zupa i drugie danie. Obecnie coraz częściej skracamy przygotowanie tego posiłku i pomijamy gotowanie gorącego wywaru z warzywami i dodatkiem ryżu lub makaronu. To działanie niesłuszne, ponieważ odbieramy sobie tym samym porcję witamin oraz minerałów. Wbrew pozorom gotowanie zupy nie łączy się z kilkugodzinnym staniem przy garach. Oto kilka powodów, które powinny przekonać niedowiarków do tej potrawy.
Codzienna porcja warzyw
O konieczności spożywania minimum pięciu porcji warzyw lub owoców każdego dnia (z naciskiem na te pierwsze) mówi się od dawna. Specjaliście ds. żywienia zalecają jedzenie minimum 200 g dziennie marchewek, kalafiora i innych przysmaków ze straganu. Warto wykorzystać fakt, że w większości zup głównymi składnikami są właśnie te produkty - to prosty sposób, aby włączyć je do jadłospisu.
Odpowiednia ilość płynu
Woda to baza praktycznie każdej zupy. Dzięki takiemu prostemu trikowi znacznie łatwiej trawimy to danie. Odpowiednia ilość płynów przyjmowanych każdego dnia wpływa korzystnie nie tylko na nasz układ pokarmowy, ale również samopoczucie czy wygląd skóry. Zależnie od płci i stylu życia zalecane są różne dawki tego płynu, ale zakłada się, że należy spożywać około 2 litrów dziennie. Nie oznacza to jednak wypicia pełnych dwóch butelek, ale sięganie np. po ziołowe herbaty czy zupę. Unikać z kolei powinniśmy kawy czy słodzonych napojów.
Bogactwo składników odżywczych
Zupy to doskonałe źródło witamin i pierwiastków niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Należy pamiętać jednak, aby warzyw nie rozgotowywać - nie tylko wpłynie to na konsystencję dania, ale również przyswajalność składników.
Danie niskokaloryczne
Jedząc zupy na bazie wody i z dodatkiem warzyw oraz przypraw, nie musimy obawiać się o naszą figurę. Przeciętna porcja gorącego wywaru to ok. 140 kalorii, czyli 6 proc. dziennego zapotrzebowania na energię. Kaloryczność zup podnoszą oczywiście baza (np. tłuste mięso) i rożnego rodzaju dodatki, spośród których najpopularniejsza jest śmietana do zabielania. Warto pamiętać, że zupy przygotowane na wywarze roślinnym i zabielone np. jogurtem naturalnym są chudsze.
Smaczne źródło błonnika
Wbrew opiniom, że to "sama woda", po zjedzeniu zupy długo towarzyszy nam uczucie sytości. Wszystko za sprawą zawartego w niej błonnika, czyli substancji, która wypełnia żołądek, wspomaga trawienie i obniża wchłanianie tłuszczu. Ponadto błonnik z ugotowanych warzyw jest lekkostrawny i nie traci właściwości zdrowotnych. Największe jego ilości dostarczymy jedząc np. krupnik czy zupę z dodatkiem fasoli oraz grochu, a także modne ostatnio zupy-kremy na bazie soczewicy w różnych kolorach.
Sposób na przemycenie warzyw do diety dziecka
Dzieci widząc pływające marchewki czy natkę pietruszki na talerzu, często nawet bez spróbowania odmawiają jedzenia. Zupy - a zwłaszcza kremy - to świetny sposób na podanie pociechom nie tylko brokułów czy buraków, ale również nieapetycznie wyglądającego selera. Z chrupiącym dodatkiem na wierzchu np. pełnoziarnistymi grzankami czy pestkami słonecznika, taki posiłek stanie się atrakcyjniejszy dla najmłodszych.
Rosół lepszy niż antybiotyki
Już nasze babcie wiedziały, że spora micha gorącego rosołu to najlepsze lekarstwo na pierwsze objawy przeziębienia czy... kaca. Prawdą jest, że ten rodzaju zupy wzmacnia układ immunologiczny, łagodzi stany zapalne i objawy infekcji. Japońscy naukowcy dowiedli, że jedzenie rosołu może zapobiegać nadciśnieniu, a nawet je leczyć. Ten prawdziwy, na bazie mięsa z kur, przeciwdziała zwężaniu się tętnic. Nie należy jednak przesadzić z ilością soli dodawanej do garnka - przesolony jest nie tylko niesmaczny, ale i bezwartościowy.
Wyjątkowa zupa cebulowa
Cebula to warzywo o wyjątkowych a często niedocenianych cechach. To świetne źródło witaminy A i z grupy B. Wzmacnia odporność, poprawia pracę układu oddechowego, przyśpiesza metabolizm i działa przeciwzapalnie. Gotowana polecana jest także osobom ze skłonnościami do zgagi i nadkwasoty. Warto pamiętać, że z dodatkiem śmietany czy zapiekana z serem żółtym może być jednak bombą kaloryczną.
Miso jako lekarstwo
Ten rybny bulion z dodatkiem pasty sojowej można spotkać w większości lokali z kuchnią Dalekiego Wschodu. Zupa miso nie tylko jest smaczna i rozgrzewająca, ale pozytywnie wpływa na układ trawienny i wzmacnia odporność. Naukowo dowiedziono, że pomaga również w profilaktyce raka. Japończycy wierzą, że to jedna z najzdrowszych zup świata, która gwarantuje długowieczność.
mp/WP Kuchnia