Krem na obiad zamiast tłustej zupy
Rosół, grochówka, żurek – tak prawdopodobnie przeciętny Polak odpowie na pytanie o ulubioną zupę. W naszej tradycji kulinarnej tego typu potrawy są zwykle pyszne i sycące, ale równocześnie tłuste i wysokokaloryczne, dlatego nie powinny gościć codziennie w naszym jadłospisie. Czym można je zastąpić?
Pożywne i rozgrzewające, a także zdrowe i bogate w wartościowe składniki, są zupy krem – świetny pomysł na zimowy posiłek. Można je przyrządzić z dyni, cebuli, brokułów, pora, pomidorów, ziemniaków czy soczewicy.
Ich wykonanie jest proste i nie zajmuje dużo czasu. Wystarczy ugotować wszystkie składniki w wywarze warzywnym, niektóre możemy też podsmażyć na patelni (cebulę czy czosnek), a następnie wszystko zblendować. Nie zapomnijmy o doprawieniu zupy ziołami: bazylią, tymiankiem, oregano, czerwoną papryką. Kremy podajemy z ziarnami słonecznika, pestkami dyni albo pokruszonym serem kozim czy mozzarellą.
Zobacz także: najbardziej niedoceniane przyprawy - ich właściwości zaskakują
Morskie smaki
Jeśli szukamy pomysłu na zdrowszą alternatywę dla ciężkiego żurku czy grochówki na wędzonce, sięgnijmy po owoce morza i przygotujmy orientalną zupę z krewetek. Krewetki najpierw marynujemy w sosie ostrygowym, a następnie podsmażamy z cebulą oraz marchewką, zalewamy bulionem warzywnym i gotujemy na małym ogniu. Pod koniec dodajemy mleczko kokosowe, pokrojone w kostkę pomidory oraz posiekaną kolendrę. Taka potrawa będzie rozgrzewającym przysmakiem na zimowy obiad.
Odchudzony krupnik
W polskiej tradycji ta zupa nie może obyć się bez solidnej porcji mięsa, jednak równie pyszny krupnik przyrządzimy na wywarze z warzyw (marchewki, selera, pietruszki, cebuli, ziemniaków) z dodatkiem masła lub oliwy i sporej garści suszonych grzybków.
Zdaniem smakoszy, sekretem krupniku jest jego odpowiednia kleistość, zawdzięczana odpowiedniemu rodzajowi i ilości kaszy. Dlatego wielu kucharzy wybiera pęczak. Musimy pamiętać, że kasza w czasie gotowania pęcznieje, więc nie możemy wsypać jej za dużo. Wystarczy pół szklanki na 2 litry wody.
Włoska uczta
Na Sardynii, czyli ojczyźnie zupy minestrone, jej składniki zależą od tego, na jakie warzywa trwa właśnie sezon. Najczęściej są to: fasolka szparagowa, cukinia, pomidory, marchewka i cebula. Najpierw dusimy je przez kilka minut na oliwie z oliwek, potem zalewamy bulionem warzywnym i doprawiamy pieprzem, solą morską, świeżymi ziołami (bazylią, natką pietruszki), a na końcu posypujemy startym parmezanem. Do minestrone możemy też dodać seler naciowy, białą fasolę, ziemniaki albo makaron.
Chłodnik po hiszpańsku
Choć tego typu potrawy najlepiej smakują w upalny dzień, hiszpańskim gazpacho warto rozkoszować się przez cały rok, ponieważ jest nie tylko pyszne, ale także bardzo lekkie i zdrowe. Potrawa nie wymaga gotowania i jest podawana na zimno. Przyrządzamy ją z pomidorów, papryki, ogórków gruntowych, cebuli, odrobiny papryczek chili, soku z cytryny, octu winnego oraz dodatku chleba razowego, czosnku, soli i pieprzu. Wszystkie produkty miksujemy, a gotową masę schładzamy przed podaniem. Gazpacho można wzbogacać także innymi składnikami: plasterkami jajek na twardo, oliwkami lub orzechami.
Zdrowe tłuszcze
Jeśli chcemy, by nasza zupa była trochę bardziej „energetyczna”, możemy pod koniec gotowania dodać trochę tłuszczu roślinnego, najlepiej oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego, zwróćmy jednak uwagę, czy są to produkty tłoczone na zimno i nierafinowane. Smak zupy, np. przyrządzanej na bazie pomidorów, podkręci aromatyzowana oliwa, choćby czosnkowa. Wystarczy zalać „czystą” oliwą kilka ząbków czosnku, zakręcić i odstawić w ciemne oraz chłodne miejsce.
Siła w dodatkach
W zależności od naszych upodobań i preferencji, do zupy warto dodać np. pestki słonecznika (sprawdzą się choćby w pomidorowej czy kremie ze szpinaku) czy posiekane orzechy włoskie (świetne do kremu dyniowego). Przyrządzona z dodatkiem przypraw korzennych, takich jak imbir, będzie jeszcze bardziej rozgrzewająca i smaczna. Pikantnego „smaczku” doda na pewno papryczka chili.
Zamiast zagęszczać zupę tradycyjną i dość kaloryczną zasmażką z mąki i masła, zmiksujmy część warzyw, a następnie ponownie połączmy z potrawą. Innym rozwiązaniem jest dodanie 2-3 łyżek kaszy manny lub kaszki kukurydzianej i krótkie podgotowanie zupy.
Robimy na zapas
Zupę warto przygotowywać w większych ilościach, a następnie przechowywać ją w zamrażalniku. Dobrym rozwiązaniem jest wekowanie potrawy. Słoiki napełniamy gorącą zupą, niezbyt mocno zakręcamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni (na 20-30 minut). Po wyjęciu (oczywiście rękawicami) mocniej dokręcamy i stawiamy do góry dnem na 15-20 minut. Jeżeli po wystygnięciu pokrywka jest lekko wklęsła, oznacza to, że potrawę udało się zawekować. W ten sposób możemy ją przechowywać nawet kilka tygodni. Odgrzane zupy smakują równie wyśmienicie, a ich przygotowanie zajmuje wówczas zaledwie kilka minut.