Tych produktów lepiej unikaj. Po pięćdziesiątce nie wszystko jest zdrowe
Jedzenie, które należy ograniczyć
Nie zawsze odżywiamy się mądrze, ale im jesteśmy starsi, tym bardziej powinniśmy dbać o swoje zdrowie. Jest dużo produktów spożywczych, które podnosi ciśnienie, a także ma działanie rakotwórcze. Przeczytaj, których potraw lepiej unikać po przekroczeniu pięćdziesiątki.
Kiszone i konserwowe ogórki
Spiżarnie pełne są słoików z przetworami. W naszych domach nigdy nie brakuje suszonych grzybów, dżemów i ogórków. Tych ostatnich należy unikać po 50. roku życia, ze względu na szkodliwą marynatę, której używamy do przygotowania. Jak wyjaśnia Joy Bauer, ekspertka od zdrowego stylu życia, w słoikach znajduje się zbyt dużo sodu, który może podnieść ciśnienie krwi. Po przekroczeniu pewnego wieku soli należy używać jak najmniej.
Ziemniaki
Choć ziemniaki mają więcej witaminy C niż jabłko i dynie, to należy uważać, jak je przygotowujemy. Kartofle najlepiej gotować, ale tylko i wyłącznie te dojrzałe. W młodych i starych występuje solanina, czyli związek toksyczny podejrzany o właściwości rakotwórcze. Jeśli bardzo chcemy usmażyć lub upiec ziemniaki, powinniśmy doprowadzić je ewentualnie do koloru złotożółtego.
Masło
Masło jako produkt mleczny przede wszystkim składa się z tłuszczów. Wpływa na wzrost poziomu cholesterolu we krwi, co powoduje zwiększenie ryzyka zachorowania na miażdżycę i choroby krążenia. Witamy w maśle takie jak m.in. A,D i E są rozpuszczalne w tłuszczach. Ich zawartość zależy jednak od pory roku i nie jest stała. Masła nie można zatem traktować jako podstawowego źródła witamin. Unikanie masła wpływa na zdrowie serca.
Mrożone warzywa
Marchew z groszkiem, mix warzywny lub buraczki puree. Nie oszukujmy się, każdy z nas choć raz poszedł na łatwiznę i kupił mrożone warzywa w paczce. Według „Livestrong”, w opcjach wegetariańskich należy mocno zwrócić uwagę na składniki, ponieważ producenci lubią przesadzić z solą. Zdrowiej jest kupić świeże warzywa, ponieważ przy mrożonych nigdy nie wiemy, jak długą drogę musiały przejść, zanim trafiły do sklepowej lodówki, a później na talerz.
Bekon
Jajka na bekonie są świetną propozycją na śniadanie, ale z wiekiem tłuste mięso lepiej zastąpić np. pomidorem. W 100 g bekonu jest ok. 7 g tłuszczu, co oznacza, że lepiej jeść go z umiarem. Spożywanie bekonu powoduje wzrost cholesterolu we krwi, a także jest on mocno kaloryczny. Nadmiar soli zawartej w bekonie zwiększa ryzyko powstania chorób serca i udaru mózgu.