Tamarillo – sekrety egzotycznego owocu

Ma pikantno-słodki smak, w którym można odnaleźć nuty pomidora, śliwki czy marakui. W Polsce jest niemal nieznany, tymczasem w swojej ojczyźnie, czyli Ameryce Południowej, wykorzystuje się go na wiele pysznych sposobów. Może czas, by tamarillo doceniono również nad Wisłą?

TamarilloTamarillo
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Mjucha
oprac.  KGD

To szybko rosnąca roślina, która przybiera postać drzewa i potrafi osiągać wysokość 6-7 metrów, należy do rodziny psiankowatych, podobnie jak papryka, ziemniak czy najbardziej zbliżony do niej pomidor (nieprzypadkowo bywa nazywana pomidorem drzewiastym).

Ojczyzną cyfomandry grubolistnej, lepiej znanej jako tamarillo, są Andy, dlatego od wieków uprawia się ją w Ekwadorze, Kolumbii, Peru, Chile, Boliwii czy Argentynie. Dużą popularnością cieszy się również w Australii i Nowej Zelandii, gdzie panują dobre warunki dla rozwoju tej ciepłolubnej rośliny.

W kuchni wykorzystuje się owoce tamarillo, które, zarówno z zewnątrz, jak i od środka, przypominają jajowate pomidory. Ich kolor zależy od odmiany, może być żółty, pomarańczowy lub fioletowy, jednak najpowszechniej dostępne są owoce o barwie czerwonej, dostępne niekiedy także w polskich sklepach. Dlaczego warto po nie sięgnąć?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Owoce, które pomagają schudnąć

Tamarillo – wartości odżywcze

To owoc niskokaloryczny (100 g produktu dostarcza zaledwie 30 kcal), za to stanowiący bogate źródło błonnika pokarmowego, który wspomaga prawidłowe funkcjonowanie jelit, poprawia ich perystaltykę oraz reguluje proces wypróżniania (pobudza trawienie i zapobiega zaparciom).

Egzotyczny specjał dostarcza też dużo potasu, nieprzypadkowo zwanego "pierwiastkiem życia", ponieważ wraz z chlorem i sodem tworzy skład elektrolitów, rozpuszczających się w wodzie, transportujących składniki odżywcze do wnętrza komórek i pomagających w pozbyciu się zbędnych produktów przemiany materii. Potas reguluje napięcie mięśniowe, ciśnienie krwi, pracę nerek i rytm serca. Dotlenia mózg, poprawia koncentrację oraz procesy myślowe.

Tamarillo skrywa sporo witaminy C, silnego przeciwutleniacza, który wzmacnia układ immunologiczny, ale również chroni przed szkodliwą aktywnością wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia oraz rozwój nowotworów czy chorób układu krążenia.

Owoc cyfomandry grubolistnej dostarcza również innych antyoksydantów, zwłaszcza karotenoidów przekształcających się w organizmie w witaminę A, która przeciwdziała problemom ze wzrokiem (zapobiega kurzej ślepocie, zaćmie czy zwyrodnieniu plamki żółtej), chroni przed nowotworami i chorobami układu krążenia, a także pomaga utrzymać zdrową skórę.

Tamarillo – jak wykorzystać go w kuchni

Ten egzotyczny specjał ma bardzo ciekawy, pikantno-słodki smak. Owoc z powodzeniem można spożywać na surowo, ale raczej bez skórki, która jest dość gorzka. Na szczęście pozbędziemy się jej bez większego problemu, podobnie jak w przypadku pomidorów sparzając przez chwilę wrzątkiem.

Tamarillo
Tamarillo © Adobe Stock

Jak wykorzystać tamarillo? Choćby do przygotowania pysznej sałatki, z pomidorkami koktajlowymi, konserwowaną ciecierzycą, bazylią, szalotką oraz sosem z pesto wymieszanym z oliwą i octem winnym, doprawionym solą i pieprzem.

W Nowej Zelandii popularną przekąską jest miąższ tamarillo rozsmarowany na ciepłej grzance. Egzotyczny owoc świetnie sprawdzi się także jako baza pysznego sosu w stylu chutney. Jak go przyrządzić? Tamarillo obieramy ze skórki i kroimy w kostkę (owocowego miąższu powinno być około 2 szklanek). W garnku z grubym dnem podgrzewamy na małym ogniu biały ocet winny (3-4 łyżki), z cukrem trzcinowym (pół szklanki) i solą (łyżeczka). Mieszamy, aż cukier i sól się rozpuszczą, po czym dodajemy tamarillo, drobno posiekane suszone śliwki i morele (¼ szklanki), 2-3 posiekane ząbki czosnku, drobno pokrojoną papryczkę chili, starty kawałek imbiru oraz szczyptę cynamonu i gałki muszkatołowej. Mieszankę doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy ogień i gotujemy przez 40 minut, od czasu do czasu mieszając. Gorący sos przekładamy do słoiczków.

Z tamarillo przyrządzimy też smaczny dżem. Sześć dorodnych owoców obieramy ze skórki, przekładamy do garnka, zalewamy wodą (2 szklanki) i gotujemy przez 5 minut. Następnie przecieramy, dodajemy cukier (szklanka) i znów gotujemy na małym ogniu, często mieszając. Na koniec przekładamy do wyparzonych słoików.

Tamarillo można również wykorzystać podczas przygotowywania ciast (np. alternatywnej wersji sernika), smoothie czy koktajli.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamiast wylewać, pijesz wodę po kiszonych ogórkach? Takie mogą być skutki dla organizmu
Zamiast wylewać, pijesz wodę po kiszonych ogórkach? Takie mogą być skutki dla organizmu
To "białe złoto" wśród owoców. Może chronić przed alzheimerem i usprawnić pracę jelit
To "białe złoto" wśród owoców. Może chronić przed alzheimerem i usprawnić pracę jelit
W Lidlu i Biedronce dziś promka idealna. Dwa opakowania, jeden deser marzeń
W Lidlu i Biedronce dziś promka idealna. Dwa opakowania, jeden deser marzeń
Dietetyk zaleca jedną łyżeczkę dziennie. Wspiera mózg, pomaga obniżyć cholesterol
Dietetyk zaleca jedną łyżeczkę dziennie. Wspiera mózg, pomaga obniżyć cholesterol
Żaden indyk czy kurczak. Ten drób jest najzdrowszy, ale Polacy, zamiast jeść, wywożą za granicę
Żaden indyk czy kurczak. Ten drób jest najzdrowszy, ale Polacy, zamiast jeść, wywożą za granicę
Już nie zakręcone ziemniaki. Na festynie kupiłam inne cudo ziemniaczane "za miliony monet"
Już nie zakręcone ziemniaki. Na festynie kupiłam inne cudo ziemniaczane "za miliony monet"
Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Zamiast wrzucać do zupy, pokrusz i zaparz jak herbatę. Rozrusza leniwe jelita, naoliwi skrzypiące stawy
Zamiast wrzucać do zupy, pokrusz i zaparz jak herbatę. Rozrusza leniwe jelita, naoliwi skrzypiące stawy
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna
Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie