Szybkie faworki. Nie tylko na tłusty czwartek
Z tego przepisu wychodzą dwa pełne talerze faworków. Alkoholu albo octu dodaje się, żeby ciasto nie chłonęło zanadto tłuszczu podczas smażenia. Nie dodajemy cukru do ciasta, ponieważ powoduje to szybsze przypalanie się faworków. Lepiej po prostu obficie posypać je po usmażeniu. Ja robiłam te chruściki na smalcu i na oleju, obie wersje są bardzo smaczne i właściwie tylko nieznacznie się różnią.
Czas przygotowania: | |
Rodzaj kuchni: | |
Na ile osób: | 4 |
Okazja: |
- Ze składników zagnieść dość miękkie i gładkie ciasto. Ja po zagnieceniu ciasta kilka minut uderzam w nie wałkiem: jak się rozpłaszczy składam i znowu uderzam.
- Odcinać niewielkie kawałki, cieniuteńko je rozwałkowywać i radełkiem albo nożem wykrawać długie prostokąty, nacinać je wzdłuż, przekładać jeden koniec przez powstałą dziurkę i smażyć na rozgrzanym tłuszczu, a potem posypywać cukrem pudrem.
- Ciasto podczas smażenia powinno ładnie bąbelkować, pod warunkiem oczywiście, że było bardzo cieniutko rozwałkowane.
- Jeśli nie chce nam się smażyć wszystkiego na raz, połowę ciasta możemy włożyć do lodówki i resztę faworków przyrządzić następnego dnia.
Przepis dodał użytkownik agajolaw
Kategoria przepisów | |
Rodzaj potrawy | |
Sposób przygotowania | |
Główne składniki |
Podziel się opinią
Komentarze