Suszone krewetki – czy warto po nie sięgać
W Chinach bywają nazywane "morskim ryżem", ponieważ najmniejsze mają wielkość ziarenek popularnego zboża, choć często w ten sposób przerabia się również większe odmiany tych skorupiaków. W kuchni azjatyckiej suszone krewetki są cenionym dodatkiem do zup, sosów i wielu innych potraw. Kryją w sobie także sporo wartości odżywczych.
Przy pierwszym kontakcie suszone krewetki mogą trochę zniechęcić, ponieważ ich rybi aromat jest tak intensywny, że często przedziera się nawet przez foliowe opakowanie. Jednak ewentualne kiepskie doznania zapachowe rekompensuje przyjemny, morski, słono-słodkawy smak produktu, który od wieków ceni się zwłaszcza w Azji.
Tak przetworzone skorupiaki (licznych odmian) stanowią ważny składnik wielu potraw kuchni chińskiej, koreańskiej, wietnamskiej, tajskiej czy indonezyjskiej. Po suszone krewetki chętnie sięga się również w Afryce, Meksyku, Brazylii czy Stanach Zjednoczonych (szczególnie upodobali je sobie Cajuni, czyli przedstawiciele niezwykłej grupy etnicznej zamieszkującej amerykańskie wybrzeże Zatoki Meksykańskiej, przede wszystkim południowe obszary Luizjany).
Suszone krewetki są bogatym źródłem umami, od początku XXI wieku oficjalnie uznanego przez świat naukowy za jeden z pięciu podstawowych smaków, obok słodkiego, kwaśnego, słonego i gorzkiego. Zazwyczaj określa się go jako "intensywny", "mięsny", "bulionowy" czy "wyśmienity".
Nie łącz ryb z tymi produktami
Suszone krewetki – właściwości odżywcze
Do wyprodukowania 100 g suszonych krewetek potrzeba kilograma świeżych skorupiaków. Nic dziwnego, że produkt posiada imponującą wartość odżywczą, tym bardziej, że suszenie nie obniża znacząco walorów owoców morza.
Suszone krewetki są bogatym źródłem witamin z grupy B, zwłaszcza B3 (składnik wielu enzymów uczestniczących w przemianach cukrów i tłuszczów) i B12 (odgrywa istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu i systemu immunologicznego). Dostarczają cennych mikroelementów, w tym jodu, magnezu, żelaza czy cynku.
Podobnie jak świeże, także suszone krewetki stanowią jedno z najbogatszych naturalnych źródeł selenu, który dobroczynnie wpływa na układ krążenia, system odpornościowy, naczynia krwionośne oraz sprawność seksualną nieprzypadkowo krewetki od wieków uchodzą za skuteczny afrodyzjak.
Suszone krewetki są niskokaloryczne i bogate w łatwo przyswajalne białko, które jednak niekiedy okazuje się zagrożeniem dla osób ze skłonnością do uczuleń pokarmowych. Nawet obróbka nie neutralizuje bowiem kryjących się w nich silnych alergenów. Dlatego spożycie produktu może niekiedy wywoływać swędzenie ciała, zaczerwienienie skóry, pokrzywkę, obrzęk dłoni lub twarzy, spadek ciśnienia, a w skrajnych przypadkach zagrażający życiu wstrząs anafilaktyczny.
Suszone krewetki – jak wykorzystać je w kuchni
Suszone krewetki najłatwiej kupić w wyspecjalizowanych sklepach oferujących żywność azjatycką. Wcześniej warto sprawdzić skład produktu, by uniknąć specjałów zawierających niepotrzebne dodatki, choćby olej palmowy. Wybierajmy opakowania, w których skorupiaki mają jasny, różowo-pomarańczowy kolor. Unikajmy natomiast krewetek o zbyt ciemnej barwie, która może wskazywać na niewłaściwe lub zbyt długie przechowywanie.
Po otwarciu paczki zawartość należy spożyć od razu albo przełożyć do szczelnego pojemnika i umieścić w ciemnym oraz chłodnym miejscu (nawet w lodówce).
Jak wykorzystać suszone krewetki? Możliwości są nieograniczone. Zdaniem wielu smakoszy najlepszym rozwiązaniem jest wcześniejsze namoczenie skorupiaków w ciepłej wodzie, na nie więcej niż pół godziny. Później warto dodać je np. do zupy rybnej albo gulaszu, któremu chcemy nadać trochę orientalnego aromatu. Znakomicie nadają się do wszelkich potraw typu stir-fry (chińska technika polegająca na smażeniu na mocno rozgrzanym oleju i częstym mieszaniu).
Suszone krewetki świetnie sprawdzają się w wielu tradycyjnych azjatyckich przysmakach, choćby pad thai, w którym nie może zabraknąć makaronu ryżowego, świeżych owoców morza lub mięsa (kurczak, wołowina, wieprzowina), jajek, szalotki, czosnku, kiełków fasoli, orzeszków ziemnych, zielonej cebulki oraz sosu rybnego, pasty z tamaryndowca czy płatków chili.
Wymoczone lub utarte w moździerzu na proszek suszone krewetki możemy też dodać do rozmaitych egzotycznych sałatek, np. z ogórków, mango, papai i szalotek, wzbogaconej dressingiem z sosu rybnego, soku z limonki, czosnku oraz odrobiny cukru trzcinowego.
Namoczone krewetki, krótko podduszone z cebulą i czosnkiem, a także sosem sojowym i ostrygowym, będą pysznym dodatkiem do dań z makaronem albo mięs.