Ślimak - afrodyzjak na talerzu

Jeśli w naszym zielonym zakątku na działce za dużo strat wyrządzają winniczki, wcale nie musimy z nimi walczyć, możemy je natomiast... zjeść, samemu przyrządzając. Ślimaki są pyszne! ? przekonuje Bartosz Budnik, jeden z najbardziej utytułowanych polskich kucharzy, szef kuchni restauracji Romantyczna w Hotelu SPA Dr Irena Eris Wzgórza Dylewskie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstock | Thinkstock

Jeśli myślimy o ślimakach czy żabach na talerzu, zwykle przed oczami pojawia się nam Francja. Tamtejsza kuchnia niewątpliwie jest wykwintna, jednak wielu z nas określa ją jako „dziwną”. Tak samo jak dziwne są ślimaki na talerzu, które zwykle widujemy spacerujące leniwie po trawie. A może warto się nimi bardziej zainteresować? Zacznijmy od tego, że...

- Ślimak wedle prawa unijnego został sklasyfikowany jako ryba, a stało się tak przez francuskich rolników. Dzięki temu tamtejsi hodowcy mięczaków mogą teraz liczyć na dużo wyższe dofinansowanie – tłumaczy Bartosz Budnik. – Natomiast ślimaki w Polsce są chronione prawnie przez Ministerstwo Środowiska. Zakaz zbierania obowiązuje na terenach parków przyrody i rezerwatów. W pozostałych miejscach można je zbierać wyłącznie w maju. Średnica skorupy ślimaka musi przekraczać 3 cm. Województwo warmińsko-mazurskie jest liderem pod względem występowania i zbierania ślimaków winniczków w Polsce. W 2012 roku zebrano ponad 400 ton tego przysmaku.

Produkcja na dużą skalę

W Polsce, choć ślimaków jada się stosunkowo niewiele, wciąż rośnie zainteresowanie ich hodowlą. Instytut Zootechniki w Balicach szacuje, że wielkość produkcji ślimaków w naszym kraju może wynosić ok. 1000 ton. W roku 2011, według GUS, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska zezwolił na odłów 126 ton winniczka w kraju, a regionalni dyrektorzy ochrony środowiska na 1653 tony. To pokaźne liczby.

- Niestety zdecydowana większość zebranych i skupionych ślimaków zostanie wyeksportowana do Francji, Belgi, Holandii. To właśnie tam najwyżej się ceni polskiego winniczka za wartości kulinarne – mówi szef kuchni.

Przepis na ślimaka

Skoro produkcja w naszym kraju jest tak pokaźna, a inni doceniają smak „naszego” ślimaka, nie pozostaje nic innego, tylko spróbować przygotować danie z niewielkiego mięczaka. Jak się okazuje nie jest to trudne, wymaga jedynie trochę cierpliwości. Na dodatek chude mięso ma wysoką wartość odżywczą, jest zalecane w diecie wysokoproteinowej, niskotłuszczowej i niskoenergetycznej - wartość energetyczna to około 80 kcal na 100 g produktu. Uważa się też, że działa jak afrodyzjak.

- Najpierw musimy ślimakom zaserwować dietę oczyszczająca. Należy przez co najmniej cztery dni odizolować je od jedzenia, ale gwarantując wodę i powietrze – tłumaczy Bartosz Budnik. - Po tym cyklu należy sprawdzić każdego z osobna, czy żyje. Tylko żywe ślimaki będą nadawały się do dalszej obróbki. Należy je dość obficie skropić octem i przyprószyć solą oraz starannie wymieszać. Po 30 minutach oczyścić z soli i śluzu. Przygotować wrzątek i wrzucić je na 5 minut, nie przerywając gotowania wody. Potem odcedzamy ślimaki. Zalecam wyciągnąć mięso z muszli oraz odciąć czarne końce nóżek oraz ok. w połowie odciąć tylną węższą cześć mięsa – to przewód pokarmowy. Następnie należy przygotować bulion, dodając warzywa, zioła i przyprawy jak na rosół, i gotować w nim ślimaki do miękkości minimum 2 godziny. Tak przygotowane ślimaki najsmaczniejsze są na maśle z szalotką i pietruszką oraz odrobiną czosnku i wina. Polecam również kawior ze ślimaka. Wspaniała rzecz.

ml/mmch/kuchnia.wp.pl

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary
Fikuśne warzywo z Biedronki pokona klasyczny wariant? Dyskonty idą na promocje
Fikuśne warzywo z Biedronki pokona klasyczny wariant? Dyskonty idą na promocje
Duże, ale jeszcze zielone pomidory? Zerwij je i zastosuj jeden z babcinych trików
Duże, ale jeszcze zielone pomidory? Zerwij je i zastosuj jeden z babcinych trików
Warzywo uważane za sekret długowieczności Japończyków. Zaskakuje już samym kolorem
Warzywo uważane za sekret długowieczności Japończyków. Zaskakuje już samym kolorem
Pyszny sposób na równowagę kwasowo-zasadową. Zjedz na śniadanie lub obiad
Pyszny sposób na równowagę kwasowo-zasadową. Zjedz na śniadanie lub obiad
Wielu sypie do mięs i kapusty. Mało kto wie, jak faktycznie działa na organizm
Wielu sypie do mięs i kapusty. Mało kto wie, jak faktycznie działa na organizm