Ser cambozola. Bawarska podróbka włoskiej gorgonzoli?

Polacy bardzo rzadko sięgają po sery pleśniowe, a szkoda, bo kryją w sobie prawdziwą głębię smaku i można z nich stworzyć wykwintne potrawy. Francuzi uważają nawet, że deska serów może z powodzeniem zastąpić deser. Trzeba jednak wiedzieć o nich co nieco, żeby podawać je we właściwy sposób i wydobywać z nich pełnię smaku i aromatu.

Ser cambozola pochodzi z Bawarii. Tam od 1900 roku wyrabia go rodzina Bergander. Początkowo ser cambozola nosił nazwę Blue Bawaria, co miało sygnalizować przynależność do regionu. Z czasem jednak nazwę zmieniono, chcąc uwyraźnić, że ser cambozola jest połączeniem camemberta i gorgonzoli. To za sprawą tej zmiany wokół cambozoli narosły kontrowersje. Włosi bowiem uważają, że cambozola to podróbka ich rodzimej gorgonzoli i postulują, żeby nazwa ta została zakazana.

Niezależnie od tego, nie warto się do sera cambozoli zrażać. To bowiem delikatny ser pleśniowy o charakterystycznej białej skórce i miękkim, gładkim, kremowym miąższu z niebieską pleśnią. Z zewnątrz przypomina ser camembert, ale można uznać go za kuzyna Brie.

Ser cambozola uzyskuje swoją konsystencję dzięki dodaniu do krowiego mleka śmietanki. Dzięki temu jest łagodny i delikatny w smaku, chociaż daje się w serze cambozola wyczuć słodko-kwaśne nuty. W Polsce można ser cambozola kupić w postaci krążków o wielkości talerza albo pokrojony na mniejsze porcje. Mimo postulatów Włochów, jego nazwa ciągle nie został zmieniona.

Plaster sera cambozola waży ok. 20 g. W takiej porcji znajdziemy 85 kalorii. Natomiast w 100 g tego serca jest już 427 kalorii, więc nie jest to produkt należący do dietetycznych. Ser cambozola stanowi jednak dobre źródło białka, a także wapnia i fosforu.

Pamiętajmy jednak o zawartości tłuszczu w serze cambozola – to ok. 40 proc. składu produktu. Dla zobrazowania wartości kalorycznej sra cambozola wyobraźmy sobie, że spalenie jednego plasterka wymaga co najmniej siedmiu minut jazdy na rowerze, szesnastominutowego truchtu albo półgodzinnego prowadzenia samochodu.

Mimo że sery pleśniowe, a więc także ser cambozola, ciągle nie są w Polsce najpopularniejsze, to warto się do nich przekonywać. Na pewno urozmaicą naszą dietę ciekawymi smakami. Poza tym na bazie sera cambozola można przygotowywać rozmaite potrawy. Nadaje się nie tylko do podania w formie deski serów, ale także do dań na zimno i na gorąco.

Można ser cambozola dodawać do sosów do makaronu, zapiekanek oraz grzanek. Ciekawe połączenie będzie stanowiła sałatka, np. z pomidorkami koktajlowy, oliwkami i serem cambozola. Warto również wypróbować, jak smakuje ser cambozola zapieczony w piekarniku albo podgrzany na grillu.