Pływa w rosole i wielu odstrasza. Inni wręcz się nią zajadają. Kontrowersyjny składnik pod lupą
Rosół jest narodową zupą, która gości w polskich domach przez pokolenia. Dla wielu tradycjonalistów obecność pływających kawałków skóry z kurczaka to wspomnienie dzieciństwa i rodzinnych obiadów. Skórka ta, choć niepozorna, nabiera miana przysmaku w wielu polskich kuchniach. Co kryje się za tą kontrowersyjną opinią?
Kawałki kurczaka ze swoistą skórką wywołują skraje emocje
Rosół to tradycyjna polska zupa, która mimo upływu czasu i zmieniających się trendów kulinarnych, wciąż króluje na naszych stołach. Kult tej zupy wywodzi się z głębokiego poszanowania dla prostych, naturalnych składników. Jednym z takich składników jest skóra z kurczaka, która dla jednych jest nieodłącznym elementem smaku i wspomnień, dla innych zaś - kontrowersyjną obecnością.
Skóra z kurczaka - czy warto ją zostawiać?
Wielu Polaków pamięta dzieciństwo, gdy babcia serwowała im talerz gorącego rosołu z unoszącymi się drobinkami tłuszczu i skóry z kurczaka. To właśnie skóra nadaje zupie charakterystycznego smaku oraz niepowtarzalnego aromatu. Dlatego też dla miłośników tej tradycji, płatająca się w rosole skóra to nie tylko smak, ale i sentyment. Skóra z kurczaka w rosole często budzi kontrowersje. Dla jednych jest to zaledwie zbędny tłuszcz, dla innych jednak zawiera wachlarz walorów smakowych i odżywczych. Zwolennicy uważają, że obecność skóry wzbogaca zupę, dodając jej głębi smaku dzięki zawartości tłuszczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ugotuj domowy rosół z tego przepisu. Smakuje zupełnie, jak u babci
Nie bez znaczenia są również wartości odżywcze, jakie skóra z kurczaka wnosi do rosołu. Bogata w kolagen oraz witaminy z grupy B, wspiera zdrowie skóry, włosów i paznokci. Jak pokazują badania, umiar w jej spożyciu może wzbogacić dietę, dostarczając niezbędnych substancji odżywczych, które wspierają układ kostny i odpornościowy.
Jak zrobić rosół na kurze?
Nowoczesna wersja rosołu, często określana jako bardziej odchudzona lub studencka, bazuje na tzw. porcji rosołowej. Na czym to polega? W sklepach można znaleźć korpus kurczęcia gotowy do użycia, składający się z szyi, kręgosłupa i skrzydeł, bez dodatkowego mięsa. Z tego względu jest to wybór, który różni się od tradycyjnych receptur, lecz wielu entuzjastów dodaje do tego zestawu inne rodzaje mięsa, jak skrzydła lub podudzia z indyka czy kaczki, aby wzbogacić smak zupy.
