Pierwsze polskie truskawki sezon 2017. Udało nam się znaleźć kilogram za 5,50 zł
Czerwone, soczyste i bardzo smaczne. Na truskawki czekamy cały rok i to jedne z ulubionych sezonowych owoców na polskich stołach. Kiepskie warunki pogodowe sprawiły jednak, że 2017 rok może smutno zaskoczyć nas cenami tych produktów. Pierwsze, mniejsze niż rok temu zbiory, skutkują wysokimi cenami tych przysmaków. Nam udało się znaleźć na warszawskim bazarku kilogram truskawek w cenie 10 zł. Poprosiliśmy Was o informacje, za ile można kupić je w innych rejonach Polski.
Odzew na fanpage'ach WP Kuchnia oraz Wirtualnej Polski był ogromny! Z komentarzy zebraliśmy najważniejsze informacje o początku truskawkowego sezonu. Rozbieżności w cenach zaskakują, ale jednocześnie pojawiają się głosy ostrzeżenia, że nie każdy sprzedawca z karteczką "polskie i słodkie" oferuje nasze rodzime skarby.
Pani Marzena zwraca uwagę na wiosenne przymrozki i zbiory z własnych upraw.
"Kochani, taniej nie będzie. Sama jestem plantatorką truskawek. To, co w tym roku się dzieje, to masakra. Truskawka przemarzły, w ogóle nie rośnie i jest drobna. Jest jej duuużo mniej. Raptem będzie parę wybiorów, a w tamtym roku wybierało się truskawkę ponad miesiąc, codziennie. Mam truskawkę spod włókniny i jest masakra".
Truskawkowa mapa Polski
Warszawa i okolice zaskakują sporą rozbieżnością cen. Miejscowości sąsiadujące ze stolicą oferują truskawki średnio w cenie 8 zł za kilogram, a owoce z warszawskich ryneczków kosztują od 6 do 20 zł. I te różnice potwierdza jeden z komentarzy – pani Marta widziała truskawki w Radzyminie za 8 zł, a w Warszawie kosztowały 11.
Poza pojedynczymi przypadkami na północy Polski tanio truskawek nie kupimy. Pani Barbara ze Szczecina wskazała jedną z najwyższych cen, czyli 25 zł. Z kolei pani Marlena ze Świnoujścia pisze o cenie 20 zł, a pani Paula z Międzyzdrojów o 16 zł. W Gdańsku, jak informują m.in. pani Barbara i Marianna, za kilogram "słodkiej polskiej" zapłacimy od 10 do 12 zł.
Cena poniżej 10 złotych to domena średnich i mniejszych miejscowości. Pani Mieczysława z Kędzierzyna-Koźla zapłaciła za kilo 7,50, pani Wiola z Pabianic – 7, a pani Aniela z Konina 8 zł.
Smak kontra cena
Cena ceną, ale to, co nas najbardziej interesuje to smak kupowanych truskawek. Jak sama nazwa wskazuje, "polska słodka" powinna kusić wyjątkową słodyczą charakterystyczną dla tej odmiany. I potwierdza to pani Lucyna, która w Chełmży zakupiła kilogram w cenie 8 zł, a owoce były "słodkie jak miód". Na niższej cenie zawiodła się pani Dorota z Łodzi – truskawki kosztowały 5,50 zł (to najniższa liczba ze wszystkich komentarzy), ale jak relacjonuje w komentarzu, były bardzo kwaśne. Jeśli mamy więc możliwość spróbowania truskawek, to róbmy to zanim zdecydujemy się kupić kilogram lub więcej w okazyjnej cenie.
Ceny i wygląd zagranicznych truskawek
Ciekawym wątkiem w dyskusji w komentarzach były truskawki poza granicami Polski. Pani Kasia pisze, że "w Luksemburgu francuskie truskawki są po 3,20 euro, ale w smaku do naszych brakuje im bardzo wiele". Z kolei pani Marlena z Irlandii za opakowanie truskawek zapłaciła 3,50 euro. Naszą uwagę zwrócił komentarz pani Danuty z Hiszpanii, która zobrazowała, jak tamtejsze truskawki wyglądają na tle jajka.
Propozycje podania
Gdy już uda nam się kupić dobre, prawdziwie polskie truskawki i nie zjemy ich wszystkich po drodze do domu, to wzorem z komentarza pana Piotra warto zabrać się za przygotowaniem pyszności z tymi owocami w roli głównej. Klasyk to oczywiście truskawki ze śmietanką i cukrem, ale równie prostym sposobem będzie zmiksowanie ich i podanie w formie koktajlu np. z dodatkiem kefiru lub jogurtu naturalnego. Oczywiście polecamy truskawkowe przetwory – kompocik w słoikach przypomni nam ten słodki smak lata w pochmurne jesienne wieczory.
Na swoje truskawki czeka pani Elżbieta z Włocławka. I trudno się z nią nie zgodzić, że te z własnego ogródka lub ze sprawdzonego miejsa są najsmaczniejsze i najzdrowsze.
