Obok Miami, Mediolanu i Dubaju w prestiżowym rankingu znalazła się lodziarnia z Mielca
Jeśli podczas majówki macie plan zahaczyć o Podkarpacie, musicie koniecznie wpaść do Mielca. Lokalna lodziarnia znalazła się w międzynarodowym zestawieniu prestiżowego magazynu "Wallpaper*". Nie o lody tu jednak chodzi.
Nazwa lodziarni nie zapowiada tego, co kryje wnętrze małego lokalu w Mielcu. Nazwa skonstruowana na schemacie "typ usługi + nazwisko rodzinne" sygnalizuje co prawda miejsce z tradycjami i produktem wysokiej jakości (jakoś przez te lata trzeba się było wszak utrzymać), ale dobrze zaprojektowane wnętrze już niekoniecznie. A przynajmniej nie pod naszą szerokością geograficzną.
Być może sława Lodów Dudek nie wyszłaby nigdy poza granice województwa podkarpackiego, gdyby pewnego pięknego dnia ktoś z rodziny nie zdecydował się na zatrudnienie do odnowienia mieleckiej kawiarni dwóch młodych architektek projektujących wspólnie pod szyldem Pigalopus. Prosta i jasna kawiarnia przykuła uwagę redaktorów magazynu Wallpaper, którzy zdecydowali się umieścić ją w zestawieniu najładniejszych, czy też może raczej – najlepiej zaprojektowanych lodziarni na świecie. To wyróżnienie nie byle jakie. Wallpaper nie jest bowiem jakąś tam gazetką dla pań, ale czasopismem poświęcającym większość stron architekturze i projektowaniu.
Karolina i Malwina w swoim projekcie postawiły na prostotę ocieploną (ale nie przegrzaną) pastelami. We wnętrzu lodziarni króluje biel. Nie jest to jednak jej skandynawsko-sypialniane wydanie, ale raczej skręt w kierunku ni-to-loftu-ni-to-szpitala, co akcentują podłużne lampy przylegające do sufitu, przypominające jarzeniówki z sal lekcyjnych. Ten pozorny chłód został przełamany miętowymi kaflami kontuaru, a także geometrycznymi naklejkami z folii holograficznej, którymi klejono białe płytki na ścianach.
To wyróżnienie tym większe, że 60-tysięczny Mielec to najmniejsze miasto spośród wyróżnionych. Inne lodziarnie znajdują się m.in. w Miami, Mediolanie czy Pradze. Czytając pochlebne opinie klientów lodziarni można przypuszczać, że Lody Dudek niebawem zwabią do miasta rzesze turystów spragnionych nie tylko designu.