Najostrzejsze dania świata

W niektórych restauracjach kucharze przygotowują je w maskach, a za ich zjedzenie klienci dostają specjalne certyfikaty. Są tak ostre, że nie radzą sobie z nimi nawet najwięksi zuchwalcy, którzy twierdzą, że są w stanie zjeść dosłownie wszystko.

Obraz

/ 7Ogień na talerzu

Obraz
© Shutterstock.com

W niektórych restauracjach kucharze przygotowują je w maskach, a za ich zjedzenie klienci dostają specjalne certyfikaty. Są tak ostre, że nie radzą sobie z nimi nawet najwięksi zuchwalcy, którzy twierdzą, że są w stanie zjeść dosłownie wszystko. 16 stycznia obchodzimy Dzień Pikantnych Przypraw. Z tej okazji przyjrzeliśmy się daniom, które pozostawiają w ustach prawdziwy ogień. To coś więcej niż popularne dania kuchni meksykańskiej, indyjskiej czy tajskiej, których na co dzień możemy spróbować w międzynarodowych restauracjach. Przekonajcie się sami.

/ 7Wdowiec

Obraz
© Shutterstock.com

Wygląda jak klasyczne curry, ale z jego zjedzeniem radzą sobie nieliczni. Do tej konkretnej potrawy o nazwie "Wdowiec" dodaje się aż dwadzieścia papryczek naga infinity. Ostrość tej potrawy mierzona w skali Scoville’a wynosi aż 6 milinów jednostek, podczas gdy pieprz cayenne ma ich około 50 tysięcy. "Wdowca" można spróbować m.in. w indyjskiej restauracji Ruskington’s Green Elachi w Sleaford w Wielkiej Brytanii. Danie, które jest 10 tysięcy razy mocniejsze od sosu tabasco, zamówił w niej dr Ian Rotwell, radiolog i fan ostrych dań. Ku zdziwieniu szefów kuchni zjadł cały talerz, choć zajęło mu to ponad godzinę, a w trakcie jedzenia miał halucynacje. Przed nim kilkaset osób próbowało zmierzyć się z "Wdowcem". Zwykle po siedmiu łyżkach dostawali drgawek, pocili się i kapitulowali.

/ 7Neua Pad Prik

Obraz
© Shutterstock.com

Proste danie z wołowiny jest bardzo popularne w kuchni tajskiej. Dla europejskiego podniebienia może jednak być niezwykłym wyzwaniem. Na rozgrzaną patelnię wrzuca się kilka kawałków wołowiny, szalotki, bazylię i czosnek. Do tego dodaje się sekretny składnik - papryczkę Bird’s Eye, czyli jedną z najostrzejszych odmian chilli. Mała, podłużna papryczka o czerwono-brązowym kolorze jest bardzo popularna w kuchni południowo-wschodniej Azji, ale też często używa się jej w potrawach afrykańskich.

/ 7Gulasz syczuański

Obraz
© Shutterstock.com

Popularne ostre dania jednogarnkowe kuchni chińskiej i mongolskiej są przy nim niezwykle delikatne. Jak to wygląda? Garnek z wrzącym bulionem z dużą dawką czosnku, cebuli i pieprzu syczuańskiego stawia się na stole. Za pomocą specjalnego podgrzewacza, jak do fondue, dusi się w nim surowe kawałki mięsa i warzyw. Ostry smak to zasługa pieprzu syczuańskiego, który jest zewnętrzną łupiną jagody o nazwie żółtodrzew pieprzowy. U większości osób przyprawa ta wywołuje drętwienie i mrowienie języka. Używany jest w kuchni azjatyckiej głównie do potraw z kurczaka i kaczki.

/ 7Phaal Curry

Obraz
© Shutterstock.com

Dziesięć ostrych papryczek chili zebranych w jednym daniu: odmiany habanero, scotch bonnet, Bhut Jolokia. Zjedzenie curry w takiej wersji to wyzwanie dla niejednego twardziela. Wiele restauracji na świecie wręcza certyfikaty klientom, którym udało się przebrnąć przez cały talerz. Ostrość dania mierzona w skali Scoville’a wynosi aż 1 milion jednostek.

/ 7Wieprzowina Vindaloo

Obraz
© Shutterstock.com

Pikantny hit kuchni indyjskiej w mgnieniu oka wywołuje pot na czole. Przepis został wymyślony przez Portugalczyków, którzy pierwotnie rozsławili go w regionie Goa. To danie typu curry, do którego dodaje się najostrzejszą papryczkę świata - Bhut Jolokia. Wieprzowinę marynuje się w winie, pieprzu i czosnku i podaje na gorąco z dodatkiem indyjskich chlebków.

/ 7Koktajl krewetkowy z Bistro św. Elma

Obraz
© Shutterstock.com

Najostrzejsze krewetki świata to duma pewnej restauracji w stanie Indiana w USA. Do Bistro św. Elma specjalnie przyjeżdżają krytycy kulinarni z całego świata, by przekonać się, co stoi za zwalającym z nóg smakiem koktajlu z popularnych owoców morza. Okazuje się, że krewetki marynuje się tu w dziewięciu kilogramach świeżo startego chrzanu. Restauracja od niedawna sprzedaje gotowy sos w butelkach. Podobno ten piekielny dressing jest najbardziej pożądaną pamiątką z Indiany!

Marta Rowicka/ Kuchnia WP

Wybrane dla Ciebie
Zacznij jeść, a od razu poczujesz różnicę. Szybko stracisz na wadze i zauważysz luz w pasie
Zacznij jeść, a od razu poczujesz różnicę. Szybko stracisz na wadze i zauważysz luz w pasie
Dodaj łyżeczkę do porannej kawy. Koncentracja wskoczy na wyższe obroty i wyregulujesz cukier
Dodaj łyżeczkę do porannej kawy. Koncentracja wskoczy na wyższe obroty i wyregulujesz cukier
Co się stanie, gdy zjesz fusy z kawy? Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę
Co się stanie, gdy zjesz fusy z kawy? Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę
Kiedyś w kuchni każdej babci, a dziś zapomniany. To idealna przyprawa na jesień i zimę
Kiedyś w kuchni każdej babci, a dziś zapomniany. To idealna przyprawa na jesień i zimę
Kupują ją warszawiacy przed bramami cmentarza. Możesz ją przygotować w swoim domu
Kupują ją warszawiacy przed bramami cmentarza. Możesz ją przygotować w swoim domu
Posyp patelnię odrobinką przed smażeniem ryby. Nie będzie pryskał
Posyp patelnię odrobinką przed smażeniem ryby. Nie będzie pryskał
Bogactwo smaku, witamin i przeciwutleniaczy. Jeszcze tylko dziś skorzystasz z promocji
Bogactwo smaku, witamin i przeciwutleniaczy. Jeszcze tylko dziś skorzystasz z promocji
Makłowicz tłumaczy, dlaczego Polacy źle gotują parówki. Przez 1 błąd mogą stać się trujące
Makłowicz tłumaczy, dlaczego Polacy źle gotują parówki. Przez 1 błąd mogą stać się trujące
Wystarczy kilka dziennie. Szybko przyniosą ulgę wymęczonym jelitom
Wystarczy kilka dziennie. Szybko przyniosą ulgę wymęczonym jelitom
Większość ludzi źle przechowuje cebulę i czosnek. A przez to tracą smak i najcenniejsze właściwości
Większość ludzi źle przechowuje cebulę i czosnek. A przez to tracą smak i najcenniejsze właściwości
Litwini uwielbiają, a Polaków aż wzdryga. To mięso jest świetnym źródłem minerałów i kolagenu dla stawów
Litwini uwielbiają, a Polaków aż wzdryga. To mięso jest świetnym źródłem minerałów i kolagenu dla stawów
Na piątek jak znalazł. Biegnij do sklepu, póki trwa promocja
Na piątek jak znalazł. Biegnij do sklepu, póki trwa promocja