Na czym polega dieta bulionowa? Czy jest skuteczna?

Już nasze babcie były przekonane, że rosół wzmacnia odporność oraz leczy skołatane nerwy lub schorzenia górnych dróg oddechowych. Dziś okazuje się, że może również działać… odchudzająco. Nic dziwnego, że dieta bulionowa cieszy się coraz większą popularnością. Czy naprawdę jest skuteczna?

Bulion
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ©beats_ - stock.adobe.com
oprac.  KGD

Rosół od wieków stanowi nasze kulinarne dobro narodowe. Nieprzypadkowo jego receptura otwiera pierwszą polską książkę kucharską, czyli XVII-wieczne "Compendium Ferculorum albo zebranie potraw". Mimo to idea diety bulionowej narodziła się nie nad Wisłą, a w Stanach Zjednoczonych, choć korzeniami sięga prawdopodobnie Chin, gdzie od stuleci zaleca się spożywanie "zupy mocy", która wykazuje bardzo pozytywny wpływ na organizm.

Zdaniem Kellyann Petrucci, znanej amerykańskiej konsultantki żywieniowej i autorki głośnego poradnika zatytułowanego po prostu "Dieta bulionowa", wywar na kościach z mięsa, drobiu lub na rybich ościach, gotowany przez kilka godzin, zmienia się w peł­ne składników odżywczych "płynne złoto", które może również skutecznie wspomagać odchudzanie.

Potwierdzają to gwiazdy show-biznesu. Po bulion regularnie sięgają np. Gwyneth Paltrow, Salma Hayek, Halle Berry czy wiecznie młoda modelka Elle Macpherson. Jego zalety coraz częściej doceniają też "zwykli śmiertelnicy", o czym Petrucci przekonała się podczas spaceru po Nowym Jorku. "Byłam zadziwiona, gdy stwierdziłam, że nowojorczycy odkrywają pokarm, który od lat zalecam pacjentom – i że nie mają go dość. Tłumnie porzucają Starbucksy, żeby sięgnąć po codzienną dawkę bulionu na kościach. Modne restauracje w całym mieście sprzedają go tyle, że ledwie już nadążają" – pisze dietetyczka.

Jak sprawić, aby rosół nie był mętny? Oto kilka sprawdzonych sposobów

Moc bulionu

"To bogaty, ciepły, zaspokajający całe twoje ciało posiłek – i dlatego jest nie tylko trendem w Hollywood i Nowym Jorku, ale też ulubionym pokarmem we wszystkich kulturach świata od zarania dziejów" – podkreśla Kellyann Petrucci.

Bulion, oprócz walorów smakowych, ma niepodważalne wartości odżywcze. Gotowany na kościach wywar stanowi bardzo bogate źródło kolagenu, czyli podstawowego budulca tkanki łącznej, nieprzypadkowo nazywanego "białkiem młodości". To dzięki niemu skóra jest gładka i sprężysta, naczynia krwionośne zachowują elastyczność, rany szybko się goją, złamane kości zrastają, zaś stawy sprawnie funkcjonują. Kolagen pozwala także zachować odporność, hamuje rozprzestrzenianie się szkodliwych drobnoustrojów i komórek nowotworowych oraz przeciwdziała gromadzeniu się toksyn.

"Bulion na kościach jest bogatym, złożonym, sycącym i kojącym pokarmem. Nie zawiera w zasadzie żadnych węglowodanów i ma bardzo mało kalorii, więc można go pić bez poczucia winy, ile się tylko chce. Efekt? Nie ma głodu, nawet w trakcie postu" – przekonuje Petrucci.

Jej zdaniem dieta bulionowa pomaga także przywrócić równowagę hormonalną, odtruwa organizm, pomaga uporać się z problemami trawiennymi oraz łagodzi stany zapalne. Wspomaga również regenerację stawów, poprawia samopoczucie, a nawet zapewnia lepszy sen.

I pozwala schudnąć, według Petrucci w ciągu 21 dni można zgubić nawet 6 kg i stracić 10 cm w pasie.

Rosół
© Adobe Stock | Elena Grigarchuk

Zasady diety bulionowej

"Oto twoje główne zasady: żadnego liczenia. Żadnych mdłych, udających jedzenie produktów i żadnego głodzenia się. Żadnych wyrzutów, jeżeli się potkniesz" – zachęca Kellyann Petrucci.

Według jej założeń dietę bulionową należy stosować przez trzy tygodnie. W każdym musimy zaplanować dwa dni minipostu (nie powinny następować po sobie), kiedy pijemy tylko 5-6 szklanek bulionu, który jednak należy przyrządzić zgodnie z zasadami – jego bazę powinny stanowić kości i niezbyt tłuste mięso, jak najlepszej jakości, najlepiej pochodzące ze sprawdzonych, organicznych hodowli. Może być to wołowina, cielęcina czy baranina, ale również dziczyzna, elementy z królika, kurczaka, indyka, kaczki, gęsi czy ryb (nawet ich głowy, ogony czy kręgosłupy).

W wywarze, gotowanym na wolnym ogniu, przez kilka godzin, nie powinno też zabraknąć warzyw i ziół. Oprócz tradycyjnych rosołowych dodatków: marchewki, pietruszki, selera, pora czy podpieczonej cebuli, warto wzbogacić go np. suszonymi grzybami, kawałkiem imbiru czy trawą cytrynową. Buliony powinny być różnorodne, by dieta nie stała się monotonna.

W pozostałe dni powinniśmy spożywać trzy pełne posiłki oraz dwie przekąski. Nie musimy skrupulatnie liczyć ich kaloryczności, ale należy sięgać po produkty zalecane przez Petrucci. Możemy zatem jeść mięso: wołowinę czy drób, ale najlepiej pochodzące z organicznej hodowli. Dopuszczalne są ryby i jajka (od kur z wolnego wybiegu).

W naszym jadłospisie powinny znaleźć się też warzywa o niskiej zawartości błonnika (pomidory, sałata, szpinak, papryka) oraz jedna porcja dziennie niezbyt słodkich owoców (borówki, cytrusy, melony). Posiłki warto wzbogacać zdrowymi tłuszczami (oliwa, olej z awokado, masło klarowane) czy octem jabłkowym. Do picia zaleca się wodę, napary ziołowe, niesłodzoną kawę czy herbatę oraz oczywiście bulion.

W diecie bulionowej eliminuje się produkty zbożowe, cukier i alkohol. Niewskazane jest spożywanie warzyw strączkowych, ziemniaków, nabiału, a także produktów sojowych.

Po 21 dniach można wrócić do normalnego jadłospisu, choć oczywiście wciąż warto przestrzegać zasad zdrowego odżywiania. Diety bulionowej nie należy przedłużać, gdyż zbyt długi okres zmniejszonej podaży błonnika i wapnia grozi konsekwencjami dla zdrowia.

Jak do wielu innych programów dietetycznych trzeba podchodzić do niej z rozsądkiem, a ewentualne wątpliwości skonsultować z lekarzem.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Zmiel i wymieszaj z kawą. Po takim napoju jelita będą pracować jak należy
Zmiel i wymieszaj z kawą. Po takim napoju jelita będą pracować jak należy
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Czy wodę w czajniku można gotować drugi raz? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Czy wodę w czajniku można gotować drugi raz? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód