Smaczne orzeźwienie
Marakuja, nazywana także passiflorą lub męczennicą, to tropikalny owoc pochodzący z Ameryki Południowej. Nazwa "marakuja" wywodzi się od indiańskiego słowa maraú-ya, czyli owoc, który je się jednym haustem. Natomiast hiszpańscy kolonizatorzy określili ją mianem kwiatu Męki Pańskiej lub męczennicy. Dlaczego? Otóż struktura i forma kwiatów przypominała im koronę cierniową. Największymi producentami marakui są Kolumbia, Ekwador, Brazylia oraz Peru. Tych smacznych owoców raczej nie znajdziemy w warzywniakach i na bazarkach, jednak warto śledzić promocje w dyskontach. Obecnie w Lidlu za 1 sztukę zapłacimy ok. 1,50 zł. Zobaczcie, dlaczego warto je jeść i co można z nich przygotować.
Zobacz też: Niezawodne sposoby na muszki owocówki
Co znajdziemy w marakui?
Marakuja dostarcza wielu składników odżywczych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Owoc obfituje w witaminy z grupy B, a także C, A, E, K. W miąższu znajdziemy też antyoksydanty, błonnik pokarmowy oraz sole mineralne - magnez, fosfor, żelazo, potas i miedź. Marakuja jest bardzo soczysta, ponieważ w 70 proc. składa się z wody. Zawiera też sporo węglowodanów. W 100-gramowej porcji jest 97 kalorii.
Smaczne lekarstwo
Marakuja to naturalny środek antystresowy i przeciwdepresyjny. Dzięki zawartości witamin z grupy B wspomaga funkcjonowanie układu nerwowego, poprawia pamięć i koncentrację. Ponadto wykazuje działanie przeciwbólowe, jest pomocna w zwalczaniu migreny. Regularne jedzenie passiflory pomoże obniżyć ciśnienie krwi. Owoc jest też polecany kobietom, cierpiącym na obrzęki – usuwa nadmiar w wody z organizmu, redukuje wodny cellulit, ujędrnia skórę. Wspiera naturalną odporność organizmu, poprawia wzrok, a dzięki zawartości błonnika, przyspiesza metabolizm i zapobiega zaparciom. Napar z suszonej marakui stosuje się w leczeniu osób uzależnionych od alkoholu i narkotyków.
Jak wybrać najsmaczniejszy okaz?
Owoce passiflory są niewielkie, mają od 4 do 10 cm i ważą ok. 60 g. W zależności od odmiany skórka może mieć różną barwę – od jasnożółtej po ciemnofioletową. Jaśniejsze owoce są większe i bardziej kwaśne. W środku znajduje się galaretowaty, kleisty miąższ z jadalnymi pestkami. Miąższ ma orzeźwiający, lekko kwaskowaty smak i bardzo intensywny, przyjemny zapach. Kupując marakuję, zwróć uwagę, by skórka była sucha i pomarszczona, to znaczy, że owoc jest słodki i dojrzały. Aby dostać się do środka, trzeba przekroić go na pół. Najlepiej wbić najpierw sam czubek noża, by nie zmiażdżyć skórki, która wbrew pozorom jest dość twarda i wytrzymała, a potem cały nóż. Miąższ łato odchodzi od ścianek. Można go jeść łyżeczką.
Orzeźwiający dodatek do deserów i nie tylko
Galaretowaty i aromatyczny miąższ marakui sprawdzi się jako polewa do gofrów, naleśników omletów, bezy, sernika na zimno czy lodów. Można go też dodawać do koktajli, owocowych sałatek czy jogurtów. To właśnie z mlecznymi deserami passiflora komponuje się najlepiej. Można jej również użyć do przygotowania sosu do pieczonych mięs. Warto przygotować z niej również przetwory dżem, mus czy galaretkę.