Kuchnia świata stoi... boczkiem!
Tradycyjnie, po polsku, czyli z boczkiem. W czym tkwi sekret tego produktu?
Spójrz na boczek nieco inaczej niż do tej pory. Potraktuj go nie jako kolejny rodzaj mięsa, ale nadaj mu rolę przyprawy. Dodatek, a często i bazę, bez którego wiele tradycyjnie polskich dań oraz tych znanych z kuchni innych krajów nie miałoby szansy smakować tak doskonale. Co jest tego przyczyną?
Wyobrażasz sobie swojską grochówkę lub bigos bez porządnego wsadu z wędzonego boczku i aromatycznej kiełbasy? Jak smakowałyby domowe pierogi i kopytka bez okrasy ze skwarek? Czy kompozycja śniadania angielskiego bez kilku plasterków chrupiącego bekonu byłaby pełna i tak sycąca? I czy prawdziwie amerykański burger może obejść się bez solidnej porcji boczku? Nie trzeba przekonywać żadnego miłośnika kulinarnych uniesień, że boczkiem kuchnia świata stoi.
Tradycyjnie, czyli z boczkiem
Boczek pieczony, parzony, wędzony czy gotowany na stałe jest wpisany w polskie tradycje kulinarne. Po pierwsze to naturalne źródło tłuszczu, których organizm ludzki potrzebuje do rozwoju i funkcjonowania, po drugie zapewnia potrawom niepowtarzalny smak i aromat. Często są to dania, jakimi możemy chwalić się na całym świecie. Pierogi na boczku, smalec ze skwarkami, boczek ze śliwką, kapuśniak, żurek, młoda gotowana kapusta czy kasza z omastą i skwarkami – by wyliczyć tylko kilka. Bez boczku nie mogło swego czasu obejść się jeszcze więcej dań polskiej kuchni. Na przykład mało kto wie, że niegdyś pączki przygotowywane z okazji Tłustego Czwartku były faszerowane właśnie boczkiem. Dopiero z czasem wygrały słodkie smaki z konfiturą różaną na czele. A dziś? Wytrawny boczek długodojrzewający, jako luksusowa przekąska z powodzeniem zastępuje słynną szynkę
parmeńską.
Gdzie i jak zjesz boczek na świecie?
Różne postaci boczku wykorzystywane są niemal na całym świecie. Na przykład włoska pancetta, czyli suszony, zawijany boczek, to podstawa znanego na całym świecie spaghetti carbonara. Bez niego to tylko makaron z sosem na bazie jajek. Wyjdźmy jednak poza kuchnię europejską. Na początek Mauritius. Jednym ze znanych dań kuchni kreolskiej są z’ourits – małe ośmiornice w pikantnym sosie z boczkiem i kiełbasą. W Wietnamie przysmakiem jest boczek w wersji słodkiej, czyli okraszony miodem, czosnkiem i imbirem, a w Singapurze można skosztować przekąski o dźwięcznej nazwie bak chang. To zawijane w liście bananowca pakieciki z ryżu nadziewane solonym żółtkiem, karmelizowanym boczkiem, orzechami wodnymi i grzybami. Brzmi egzotycznie? Więc dorzućmy jeszcze do tego zestawu danie wprost z Peru. Popularne tacacho con cecina to banany z pieca z boczkiem, ostrą cebulką i mięsem mielonym. Więcej ciekawostek, a zarazem kulinarnych inspiracji, znajdziesz na http://lubienaboczku.pl/boczek-na-swiecie.
Szukając pomysłów na przekąskę, obiad, a nawet deser wyjdź poza schemat i sięgnij po boczek. Bez wątpienia odkryjesz nowe smaki, a także zaskoczysz domowników i zaproszonych gości. Co najważniejsze – nie ryzykujesz, bo dodatek boczku to gwarancja wyjątkowych kulinarnych doznań.