Karnawałowe słodkości na świecie. Co zamiast pączków i faworków?
Karnawał na całym świecie kojarzy się z pysznymi potrawami, a słodkości królują w tym czasie praktycznie wszędzie. W Polsce popularne są pączki czy faworki, podobne słodycze znajdziemy również w innych krajach na świecie. Jedno je łączy: muszą być bardzo słodkie i bardzo kaloryczne.
Turecka lokma
Najbardziej popularnym deserem karnawałowym w Turcji jest lokma, czyli małe pączki, mocno nasączone bardzo słodkim syropem. Zgodnie z legendą, powstały one na dworze władców z dynastii Osmanów i początkowo były prezentem, który Osmanowie rozdawali swoim gościom podczas ważnych uroczystości. Bardzo szybko jednak stały się przysmakiem wszystkich Turków, bo ich przyrządzenie nie jest wcale trudne. Robi się je podobnie jak nasze pączki. Trzeba przygotować słodkie ciasto drożdżowe, a gdy odpowiednio wyrośnie, formuje się z niego małe kulki, smaży je w gorącym oleju a następnie wrzuca do syropu na bazie cukru, miodu i soku pomarańczowego. Pączki nasiąkają syropem, stają się bardzo kleiste i słodkie. Czasem posypuje się je migdałami.
Maślane ciasteczka z Egiptu
W Egipcie natomiast nie robi się pączków, a maślane ciasteczka, nazywane ghorayeba. Przepis na nie jest również bardzo banalny, bez problemu zrobimy je w domu. Do zmiksowanego na puszystą masę masła dodajemy cukier puder i mąkę. Cały czas mieszamy. Ciasto musimy teraz zamrozić, a po wyjęciu z lodówki formujemy z niego małe ciasteczka. Posypujemy je mielonymi migdałami lub pistacjami i pieczemy kilka minut. Idealnie upieczone same rozpływają się w ustach.
Hiszpańskie churros
Nie ma karnawału w Hiszpanii i krajach Ameryki Łacińskiej bez churros, czyli fantastycznych ciasteczek robionych z ciasta ptysiowego. Najpierw wodę gotuje się ze smalcem, dodaje mąką i sporo jajek. Dokładnie wyrabiamy ciasto, nakładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy dość długie wałki do gorącego oleju. Churros musi być rumiane, ale nie przypalone. Gotowe posypujemy cukrem pudrem i podajemy najlepiej z filiżanką dobrej kawy.
Litewskie bliny
Choć leżąca po sąsiedzku Litwa przez wieki była częścią Rzeczpospolitej, tradycja karnawałowych przysmaków jest tam trochę inna. Jednym z najbardziej znanych deserów są bliny, podawane na słodko. Ciasto na bliny składa się z mąki, drożdży, jajek, mleka i cukru. Gdy ciasto mocno podrośnie, smaży się małe placuszki i podaje posypane cukrem lub z dodatkiem różnego rodzajów konfitur czy dżemów. W tygodniu poprzedzającym ostatki na Litwie organizuje się nawet zawody w jedzeniu blinów. Oczywiście na czas!
Pączki po norwesku
Norwegowie z kolei, choć na takich nie wyglądają, uwielbiają karnawał. W tym czasie organizowane są przeróżne festyny, przemarsze i innego typu atrakcje. Podczas świętowania trzeba oczywiście coś jeść. Fastelavnsboller to nic innego jak podobne do polskich pączki, nadziewane dżemem (najczęściej z czarnych jagód lub malin) a także bitą śmietaną, bardzo mocno posłodzoną. Te pączki smaży się na smalcu i posypuje cukrem pudrem oraz cynamonem.