Jedz codziennie, a szybko zauważysz efekty. Będziesz mieć serce jak dzwon
W krajach wokół basenu Morza Śródziemnego odnotowywane są jedne z najdłuższych średnich długości życia w Europie. Może to zasługa słońca, może trybu życia, ale na pewno nie bez znaczenia jest dieta. Hiszpania, Włochy czy Malta – to państwa, które słyną przede wszystkim z uprawy oliwek. Okazuje się, że ich obecność w codziennej diecie może znacznie poprawić komfort życia, w tym zmniejszyć ryzyko wielu chorób serca.
W diecie śródziemnomorskiej oliwki są obowiązkowym elementem lunchu, obiadu i kolacji. Jedynie na śniadanie Włosi czy Hiszpanie preferują inne smakołyki. W krajach nad Morzem Śródziemnym wytrawne śniadanie to rzadkość. Mało kto raczy się jajecznicą i kiełbaskami. O wiele bardziej popularne są grzanki z domową konfiturą. Co innego popołudniowe czy wieczorne posiłki, do których oliwki są częstym dodatkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamiast do zupy, kroję na sałatkę. Dietetyczne i zdrowe danie w 10 minut
Oliwki w diecie śródziemnomorskiej
Wytrawne owoce dodają animuszu wielu sztandarowym potrawom kuchni włoskiej, hiszpańskiej czy greckiej. Oczywiście, doskonale smakują również solo albo w duecie z kieliszkiem lekkiego wytrawnego wina. Jeśli jednak szukasz sprawdzonych przepisów, możesz zainspirować się makaronem puttanesca, w którym oliwki zestawione są z kaparami, czosnkiem i anchois, a całość otula klasyczny włoski sos pomidorowy. Oliwki możesz dodać także do focacci lub sałatki w greckim stylu.
Z kolei w kuchni hiszpańskiej popularna jest pasta z drobno posiekanych oliwek, czyli tapenada. Jest ona przygotowywana zarówno z zielonej, jak i z czarnej odmiany. Do oryginalnej tapenady również dodawane są kapary i anchois, a całość wymieszana jest z oliwą. Pasta często jest podawana jako tapas z chrupiącymi grzankami. Hiszpanie zajadają się także sałatką z oliwkami i pomarańczą. Uwielbiają dodawać je do grillowanych warzyw.
Takie oliwki najlepiej wspierają serce
Zielone, czarne, a może fioletowe? Oliwki w każdym kolorze dostarczają do organizmu wielu wartościowych witamin i minerałów. Jednak ich odcień nie jest bez znaczenia. Zielone, czyli najmniej dojrzałe oliwki, zawierają najwięcej jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i polifenoli. Wśród prozdrowotnych związku na szczególne wyróżnienie zasługuje oleuropeina, która jest silnym przeciwutleniaczem – walczy z destrukcyjną działalnością wolnych rodników i działa przeciwzapalnie.
Zdrowe kwasy tłuszczowe i kwas oleinowy pomagają obniżyć poziom cholesterolu LDL, który może być przyczyną miażdżycy i chorób serca. Jednocześnie podnoszą poziom "dobrego" cholesterolu HDL. Im bardziej dojrzałe oliwki, tym mniejsza zawartość tych drogocennych substancji. Oczywiście czarne czy fioletowe oliwki, na przykład Kalamata, również są pełne witaminy A, E, witamin z grupy B, błonnika, żelaza i wapnia, ale to oliwki w zielonym kolorze uchodzą za najzdrowszy wybór.
Oliwki dbają nie tylko o serce
Jednonienasycone kwasy tłuszczowe i polifenole nie tylko wspierają układ sercowo-naczyniowy, ale chronią i wzmacniają organizm na wielu płaszczyznach. Właściwości antyoksydacyjne zmniejszają ryzyko rozwoju chorób nowotworowych, witaminy z grupy B dbają o sprawny umysł, a witaminy A i E o zdrowy wzrok, skórę, włosy i paznokcie.
Co więcej, w oliwie z pierwszego tłoczenia występuje oleokantal, związek z grupy polifenoli, który jest odpowiedzialny za charakterystyczną goryczkę – to ona delikatnie drapie nas w gardło. Okazuje się, że oleokantal ma podobne działanie do ibuprofenu. Ponadto, badania sugerują, że związek ten może powodować samoistne obumieranie potencjalnie szkodliwych komórek nowotworowych.