Istotne szczegóły
Zbliżają się święta wielkanocne, a wraz z nimi wzrasta gwałtownie sprzedaż jajek. Nic dziwnego, w końcu to one będą królować na świątecznym stole. Jak kupować jajka? Na co zwrócić uwagę? Sprawdźmy.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Data ważności
Uważnie przyjrzyj się informacjom na opakowaniu – znajdziesz tam datę zniesienia jaj przez kury. Od tego momentu przez 28 dni jajka są świeże, na co gwarancję daje producent. Ale uwaga! Data znajdująca się na jajkach jest terminem minimalnej trwałości. Po upływie tego czasu prawidłowo przechowywane jajka nadal mogą być zdatne do spożycia, choć po rozbiciu skorupki warto obejrzeć i powąchać jajko.
Chów ekologiczny czy klatkowy?
Jajka oznaczone cyfrą 0 i 1 pochodzą od kur z chowu ekologicznego lub z wolnego wybiegu. Czy takie jajka są smaczniejsze? Owszem, choć na pierwszy plan wysuwa się tutaj aspekt etyczny. Warto więc wybierać takie jajka, stroniąc od tych oznaczonych cyframi 2 i 3. Warto jednak wiedzieć, że wartości odżywcze jajka zależą nie od sposobu chowu kury, a od jej diety.
Kolor skorupki i wielkość jaja
Pomarańczowe czy białe? Które będą zdrowsze? Wbrew obiegowej opinii kolor skorupek nie ma znaczenia – zależny jest od genotypu kury, a sposób chowu czy karmienia nie wpływa w żaden sposób na barwę jaja. A co z wielkością? Wiele zależy od wieku kury – pierwsze w życiu kury jajka są najmniejsze, ale też ponoć najsmaczniejsze. Warto wybierać jajka średnie, te duże mają dużo delikatniejszą skorupkę, która z łatwością może ulec uszkodzeniu.
Kurze, przepiórcze, a może strusie?
Na rynku dostępne są przeważnie kurze jaja, ale warto wiedzieć, że coraz większą popularnością cieszą się jajka przepiórcze – nie zawierają cholesterolu, mogą je spożywać alergicy, a w dodatku są bardzo dekoracyjne. Kacze i gęsie są trudno dostępne, ale też ich smak może przypaść do gustu tylko smakoszom, a strusie z kolei są tak duże, że warto je potraktować jako ciekawostkę kulinarną lub… idealną pisankę.
Bez GMO i bez antybiotyków?
Na opakowaniach niektórych jaj można znaleźć informację o tym, że producent zadbał, by w jajkach nie było GMO ani antybiotyków. Jest to chwyt marketingowy, który często idzie w parze z wyższą ceną jaj. Tymczasem, nawet jeśli kura jest karmiona paszą modyfikowaną genetycznie, to nie ma to wpływu ani na mięso kury, ani na jajka. Z kolei, jeśli zwierzęciu podawany jest antybiotyk, to zgodnie z prawem obowiązuje tu okres karencji. Złożonych w tym czasie jajek nie wolno sprzedawać. W praktyce oznacza to, że wszystkie jajka są wolne od antybiotyków, hormonów i GMO.