Lubisz ketchup? Niektóre produkty nadają się tylko do wyrzucenia
Przyznam, że ketchup to mój ulubiony sos i dodaje go niemalże do wszystkiego: do pizzy, frytek i kanapek. Miałam nawet etap jedzenia naleśników z twarogiem i z tym sosem. Rzadko zwracałam uwagę na skład, bo najważniejszy był smak. Ekspert sprowadził mnie na ziemię i teraz wybieram produkty dobrej jakości.
Czy ketchup jest zdrowy?
Chyba nie ma popularniejszego dodatku do dań. Ketchup znajdziemy w każdym domu. Polewamy nim pizzę, moczymy frytki, a podczas grilla zanurzamy w nim kiełbaski oraz karkówkę. Jest tak uniwersalny, że pasuje też do marynat. Czy jednak zastanawiałeś się nad tym, jaki ten produkt ma skład i czy przede wszystkim jest zdrowy? Odpowiedź może cię nieco zaskoczyć. Sporo na ten temat powiedział dietetyk dr Bartek Kulczyński.
Soczyste pomidory w octowej zalewie. Sprawdzony przepis na domowe przetwory
Czy można jeść ketchup?
Wydaje się, że wszystko z nim w porządku: w końcu produkt ze zdrowych pomidorów z kilkoma dodatkami. Ale diabeł tkwi w szczegółach lub - jak w tym przypadku - w "kilku dodatkach". I często faktycznie ketchup ma świetny skład, ale wielu producentów dodaje do niego tonę cukru i pełno stabilizatorów. Właśnie to sprawia, że ketchup przestaje być zdrowy. Najbardziej przerażające jest to, że niektóre sosy w dwóch łyżeczkach mają aż 1,5 łyżeczki cukru. Wydaje się, że jesz coś dobrego i pożywnego, a tak naprawdę sabotujesz swoją dietę. Na szczęście istnieją ketchupy zdrowe i ze świetnym składem.
Jaki ketchup wybrać?
Dr Kulczyński nie namawia do tego, żebyśmy całkowicie z niego zrezygnowali. Chodzi o to, żebyśmy poszukali wartościowego produktu. Na rynku są ketchupy z mniejszą ilością cukru lub słodzone erytrytolem. Są na pewno droższe niż "te zwykłe", ale za to nie mają aż tak negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Bo nadmiar cukru w diecie to nie są przelewki i tym robimy sobie ogromną krzywdę.
Przy wyborze ważna jest też ilość pomidorów użyta do produkcji, a tę informację łatwo znajdziemy na opakowaniu. Najlepiej wybierać takie, w których 100 gramów produktu wyprodukowano z 200 gramów pomidorów. Niestety, w większości rynkowych produktów używa się 120 gramów warzyw.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
