Teraz kupisz w dyskoncie
Na naszych stołach króluje mięso wieprzowe i drobiowe, znacznie rzadziej sięgamy po wołowinę. Natomiast cielęciny, baraniny i jagnięciny nie jadamy prawie w ogóle. Dlaczego? Te mięsa uchodzą za drogie, trudno dostępne i twarde. Dietetycy przekonują, że jagnięcina jest najzdrowszym rodzajem mięsa, pochodzącego ze zwierząt hodowlanych, dlatego nie powinniśmy jej wykluczać ze swojej diety. W Lidlu możemy teraz kupić łopatkę jagnięcą w promocyjnej cenie.
Planujesz grilla? Zobacz wideo 5 rzeczy, które zawsze robiłeś źle na grillu:
Jagnięcina – najzdrowszy rodzaj mięsa
Jagnięcina to bardzo delikatne i soczyste mięso. Pozyskuje się je z owiec do 6 miesiąca życia. Prawdziwym rarytasem jest mięso jagniąt mlecznych, które nie ukończyły 6 tygodni. Jagnięcina wyróżnia się niską zawartością tłuszczu. Najchudszą częścią tuszy jest udziec, natomiast łopatka jest najbardziej tłusta. W mięsie młodych owiec znajduje się duża ilość kwasu linolowego o właściwościach antyutleniających. Obfituje także w witaminy z grupy B, potrzebne do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, cynk oraz żelazo. Jagnięcina stanowi również doskonałe źródło białka.
Polecana dla dzieci i osób na diecie
Jagnięcina jest lekkostrawna, dlatego powinna znaleźć się w diecie dzieci. W mięsie jagniąt jest duża ilość L-karnityny, która dobrze wpływa na pracę serca oraz mięśni szkieletowych. Warto dodać, że syntetyczna forma tego związku jest wykorzystywana w profilaktyce i leczeniu chorób układu krążenia. Ponadto badania wykazały, że jagnięcina posiada właściwości antynowotworowe.
Jagnięcina w kuchni
Pokutuje opinia, że jagnięcina jest łykowata, twarda i śmierdząca. Skąd takie przekonanie? Otóż, w czasach PRL mięso z owiec było dostępne bez kartek. Serwowano je więc w barach i stołówkach. Było źle przyrządzone, niedoprawione. Dziś jagnięcina podhalańska jest produktem chronionym i zastrzeżonym w Unii Europejskiej. Na smak mięsa wpływa roślinność, rosnąca na pastwiskach, gdzie wypasane są owce. Restauratorzy i konsumenci coraz częściej doceniają jagnięcinę. Można z niej przyrządzić wykwintne dania. Comber, karkówka oraz antrykot nadają się na pieczeń. Do smażenia i grillowania lepszy będzie antrykot. Jagnięcinę można smażyć, piec, dusić. Na jagnięcych kościach gotuje się zupy – biały barszcz lub góralką kwaśnicę. Pyszne są także kiełbasy - kruche i soczyste.
Czym doprawiać?
Grecy, Francuzi, Irlandczycy czy Hiszpanie cenią jagnięcinę za jej walory smakowe. W Grecji mięso owcze uchodzi za narodowy specjał. Piecze się je w jogurcie, marynacie cytrynowej, sosie pomidorowym lub na rożnie. Delikatne jagnięce mięso doskonale komponuje się z aromatem świeżych ziół – tymianku, rozmarynu oraz czosnku. Podczas pieczenia warto podlewać je białym winem, sokiem pomarańczowym lub porto. Wielbiciele bardziej egzotycznych smaków mogą eksperymentować z innymi dodatkami – suszonymi owocami, imbirem, cynamonem czy miodem.
Gulasz jagnięcy
Składniki: 450 g łopatki jagnięcej, 2,4 szklanki bulionu warzywnego, 2 cebule, 4 duże ziemniaki, 2 marchewki, sól pieprz, tymianek, 2 łyżki mąki, pęczek natki pietruszki, olej do smażenia.
Przygotowanie: mięso pokrój w kostkę. Na patelni rozgrzej olej, obsmaż mięso ze wszystkich stron. Przełóż do garnka, oprósz solą i pieprzem. Zalej bulionem i duś pod przykryciem, aż zmięknie (około godziny). Ziemniaki i marchewkę obierz i pokrój w kostkę, cebulę w piórka. Dodaj warzywa do mięsa i gotuj do miękkości (w razie potrzeby podlej bulionem). Mąkę wymieszaj z 2 łyżkami wody i wlewaj powoli do gulaszu, cały czas mieszając. Zagotuj. Podawaj z gotowanymi ziemniakami i natką pietruszki.